ax1d: Young jest obecnie naszym najlepszym skrzydłowym, a jeśli ktoś tego nie widzi, to wiedzę o piłce czerpał zapewne z bravo sport. Chłop gra nie na swoim skrzydle, mnóstwo schodzi do środka, gra klepki, nawet dzisiaj - po słabszej pierwszej połowie, w drugiej przeszedł na prawe skrzydło i w zasadzie całe zagrożenie szło od niego, a że nikt nie wykorzystał jego wrzutek - no cóż.
Miał rzeczywiście kilka słabych meczy, przez co przykleiła się do niego łatka "tego słabego", nadana mu przez dzieci, które uważają, że jak ktoś nie gna na przypał do przodu, to jest cienki. Valencia w zasadzie w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła może Youngowi sznurówki wiązać. Nani ze swoją "stabilną" formą też jest daleko za Ashleyem, który nie schodzi poniżej przyzwoitego poziomu.
Ale do kogo ja to piszę... Przecież na tej stronie jest tylu ekspertów i wszyscy wiedzą, że Ashley to słabiak i nurek :) Brawo - pogratulować wiedzy.