W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Młody bramkarz Manchesteru United Sam Johnstone rozumie, że musi być cierpliwy, jednak liczy na to, że w przyszłości będzie rywalizował o miejsce w pierwszym składzie z Davidem de Geą i Andersem Lindegaardem.
» Sam Johnstone jest gotowy do walki o grę w pierwszym zespole Manchesteru United
Dobrze zapowiadający się młody golkiper pojechał z dorosła drużyną United na przedsezonowe tournee i regularnie gra w drużynie U-21. Mimo to, że jest jeszcze nastolatkiem, to jest jednak świadomy, że musi być w każdej chwili gotowy na otrzymanie swojej szansy.
- Musisz trenować z pierwszym zespołem, co bardzo pomaga przyspieszyć twój rozwój. Musisz być głodnym gry, chcieć się rozwijać, grać, dostać szansę i spisać się dobrze - przyznał Johnstone.
- Dzięki temu jesteś jeszcze bardziej głodny, daje ci to dobre podstawy, co sprawia, że stajesz się jeszcze lepszy. Jako bramkarz musisz być cierpliwy, jednak twoja szansa może przyjść bardzo szybko, więc trzeba być na to gotowym w każdej chwili.
- Oczywiście David i Anders są najlepsi. David jest młody, Anders trochę starszy, jednak obaj świetnie się spisują, co pokazuje, że menadżer im ufa i nie ma problemu ze stawianiem na nich.
- Jednak ja chcę pracować ciężko, pokonać ich dwóch i pokazać, że mogę się dobrze spisać, jeżeli będę potrzebny - podkreślił Johnstone.
sssexton90: Może to właśnie Ben Amos i Sam Johnstone są przyszłością United ? De Gea coś przebąkuje że chce wrócić do Hiszpani. Jeszcze pare lat pogra Lindegaard pewnie u nas bo ma długi konktarkt ale obok niego Ben i Sam mają szanse na numer 1.
Lynryx: Ciekawy jestem właśnie czy gdy karierę skończy Casillas, to Real nie będzie chciał zakupić hiszpańskiego bramkarza, a na obecną chwilę poza Ikerem najlepszym goalkeeperem jest właśnie De Gea. Tam, jak sądzę David może troszkę lepiej wypadać niż u nas, gdzie styl gry jest trochę inny, ponadto rotacja w składzie nie sprzyja jego rozwojowi i samopoczuciu. Niczego nie można wykluczyć. Sam za to zapowiada się bardzo dobrze, myślę, że lepiej niż Amos czy kiedyś Foster. Mam nadzieję, że De Gea z nami zostanie ale nie ma na to gwarancji.
Baster: De Gea kiedyś powiedział, że chce zostać w United do końca kariery. Ponadto wydaje mi się, że z każdym kolejnym sezonem będzie bronił co raz więcej (moim zdaniem to kwestia czasu żeby naprawdę był nr 1) i będzie coraz lepszy.
I zwróć uwagę, że Casillas jest 10lat młodszy od Friedela. Patrząc na nasze boisko Edwin bronił prawie do 41 roku życia. Iker ma 31, więc myślę, że i z 5 sezonów może jeszcze spokojnie bronić.
A za 5 sezonów De Gea może być topowym bramkarzem, z ugruntowaną pozycją w bramce Diabłów. I biorąc pod uwagę, że kupiliśmy go za 19mln funtów, wtedy moglibyśmy sobie za niego krzyknąć i 36mln. Bo czemu nie skoro będzie wtedy najlepszy ;D albo i 40 bo czemu mamy się pozbywać wtedy 27 letniego bramkarza, którego przystosowaliśmy do angielskich boisk...
I tu jest pytanie czy mimo wielkiej rozrzutności Realu będą wstanie dać tyle mln funtów skoro taki Neuer uważany obecnie za ścisłą czołówke kosztował chyba 22mln euro.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.