Fletcher: To zaszczyt być kapitanem

Szkocki pomocnik do gry w pierwszym składzie Czerwonych Diabłów wrócił dopiero niedawno, bowiem wchodząc z ławki rezerwowych w spotkaniu Ligi Mistrzów z Galatasaray Stambuł.

Choć, co oczywiste, Fletcher był niezwykle zadowolony z faktu, że mógł ponownie reprezentować barwy United to natychmiast podkreślił, iż sukces drużyny był tego dnia najważniejszy.

- To mój pierwszy raz, kiedy zagrałem jako kapitan Manchesteru United - przyznał Darren. - Fantastyczny moment, coś, o czym zawsze marzyłem. Oczywiście granie z opaską kapitańską dla reprezentacji wiele dla mnie znaczy, jednak zrobienie tego dla Czerwonych Diabłów to niewiarygodne uczucie. Jednak najważniejsze, pomimo mojego powrotu do gry oraz bycia kapitanem, było dla nas wygranie tego spotkania.

- Wydaje mi się, iż zagraliśmy bardzo dobrze. W środku pola utworzyliśmy formację diamentu i przekazywanie sobie futbolówki wychodziło nam bardzo sprawnie, dzięki czemu stworzyliśmy kilka dogodnych okazji. Niestety zabrakło nam szczęścia przed przerwą, a kiedy prowadziliśmy już 2:0 straciliśmy bramkę, co lekko utrudniło nam końcówkę spotkania. Newcastle posyłało wiele wysokich piłek w nasze pole karne, lecz nasza defensywa spisała się niezwykle dobrze.

Fletcher był również pod wrażeniem tego, jak wielki wpływ na grę United miał cofnięty bardziej niż zwykle Wayne Rooney, a także nie szczędził słów pochwały pod adresem młodych defensorów, Michaela Keane'a oraz Scotta Woottona.

- Wayne zagrał dziś tuż za plecami napastników i było widać, iż sprawia mu to frajdę - dodał Szkot. - Ciągle był pod piłką, rozrzucał ją na lewe i prawe skrzydło, a także wykorzystywał swoje doświadczenie przy kreowaniu akcji. To wspaniały piłkarz z wielką wyobraźnią i entuzjazmem godnym podziwu. Dobrze, że w United jest tylu dobrych zawodników na jedną pozycję, gdyż dzięki temu stajemy się lepszymi graczami.

- Jeśli chodzi o dwójkę środkowych obrońców to przez cały mecz komunikowali się ze mną, a patrząc na ich wiek i na to z jak dobrymi napastnikami musieli się zmierzyć muszę przyznać, iż spisali się fantastycznie. Zaliczyli bardzo udane występy.

- Wspaniale widzieć, jak młodzież przebija się do pierwszego zespołu. Oto właśnie w tym klubie chodzi. Przez wiele lat jesteś przygotowywany do tego, aż w końcu dostajesz swój upragniony debiut na Old Trafford.Każdy z młodych graczy zaprezentował się dziś z dobrej strony, pokazując, iż jest gotowy do gry w pierwszym składzie. To bardzo dobrze wróży na przyszłość.

- Niezwykle się cieszę z mojego powrotu, ale tak jak mówię, najważniejsze było zwycięstwo - zakończył wczorajszy kapitan United.