W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson ma nadzieję, że stosunki pomiędzy kibicami Manchesteru United i Liverpoolu ulegną poprawie, po tym jak niezależna komisja badająca tragedię na Hillsborough ujawniła nowe fakty w tej sprawie.
» Sir Alex Ferguson ma nadzieję, że kibice Manchesteru United i Liverpoolu w najbliższym meczu skupią się wyłącznie na sobie
Badacze zdjęli winę przez lata przypisywaną kibicom Liverpoolu. W kwietniu 1989 roku na stadionie Hillsborough podczas meczu półfinału Pucharu Anglii pomiędzy Liverpoolem a Nottingham Forrest stratowanych na śmierć zostało 96 osób.
Sir Alex Ferguson – na nieco ponad tydzień przed meczem z Liverpoolem – wyraził nadzieję, że kibice Manchesteru United zaprzestaną przyśpiewek o Hillsborough. Szkot ma również nadzieję, że na trybunach przestaną być słyszane także przyśpiewki o katastrofie w Monachium.
– Dwa wspaniałe kluby takie jak nasz i Liverpool powinny rozumieć swoje problemy. Fakt, że gramy z nimi po ogłoszeniu raportu sprawia, że znów koncentrujemy się na tej sprawie – mówi sir Alex.
– Oba kluby w swojej historii doznawały niewyobrażalnych strat w ludziach. Być może raport wyznaczy pewną granicę, jeśli chodzi o zachowanie kibiców wobec rywali. Klubom o takiej reputacji problemy nie są potrzebne. Miejmy nadzieję, że kibice obu drużyn będą wspierać własne zespoły i na tym poprzestańmy – dodaje Szkot.
to tak jak z tępymi polskimi kibicami - nie rozumieją ale powtarzają za grupą; jak koleś z Polski może za cokolwiek nienawidzić Liverpoolu?? bo przeczytał, że ci z Manchesteru nie lubią więc żeby być kibicem pełną gębą też nie lubi; proste
Fabio:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.09.2012 11:26
Dla Mnie wypowiedź sir Alex'a jest BEZSENSOWNA !!
Jeśli ktoś ( w tym wypadku kibice i to zapewne kilka pokoleń ) robi daną rzecz od lat, to nie oczekujmy, że przestanie to robić od tak i tylko dlatego, że ktoś go o to poprosi.
Jeśli już to nastąpi i przyśpiewki ustaną to zapewne w przeciągu kilku lat, a nie jednego sezonu.
Na to potrzeba czasu.
slavkoo91: Dla prawdziwych kibiców United (nie mówię o tych, którzy kibicują im tylko w internecie i w przepychankach słownych z kolegami) SAF jest ogromnym autorytetem, więc dlaczego te słowa miałyby nie podziałać?
cypek23: Fabio masz w 100 % racje do tego potrzeba czasu . Dla kibiców Liverpoolu i te przyśpiewki to praktycznie podstawa w meczu przeciwko United. Ludzi nie zmieni sie w jeden dzień , ani sezon i wątpie żeby zmienił ich Sir Alex. Problem jest w tym że niestety dotyczy to także nas kibiców UNITED . My też nie jestesmy święci w tych meczach ... ;/
775330: Ja jestem z United ponad 12 lat i bez zawahania przyznaję że nienawidzę: Chelsea, City, Arsenalu a tym bardziej Liverpoolu. Liczy się tylko ten klub i żaden inny.
Giggs88: Racja WLKMK. To że ktoś kibicuje United nie oznacza że musi nienawidzić Liverpoolu. Ja sam ich nie lubię, ale np. lubię Arsenal i nie przeszkadza mi to wcale kibicować United. Z tego co zauważyłem największymi internetowymi hejterami innych klubów są nastoletni kibice, może w ten sposób próbują pokazać jak bardzo kochają swój klub...
Odnosząc się do wypowiedzi SAF-a: jak najbardziej ma rację, niestety nie zmieni się tego w ciągu jednego sezonu, ale im więcej będzie się potępiało takie przyśpiewki, tym szybciej znikną ze stadionów.
Czy to, że ktos jest kibicem Manchesteru wyklucza sympatię do innego klubu? To, że jest się kibicem jakiegoś klubu to nie oznacza od razu, że mamy rywali nienawidzić. Idiotyczne podejście macie :) Akurat za City nie przepadam, bo mi się nie podoba styl w jaki doszli na szczyt, ale do samego Liverpoolu nic nie mam, to samo z Arsenalem. :)
Migotka: Bo sympatycy United mają 'wpisane' nie lubić Arsenalu, City, Liverpoolu i Chelsea.. Bezsensowne, bezpodstawne i głupie. Bo większość ich nie lubi (niektórzy za coś konkretnie) to Ty też ich musisz nienawidzić bo przecież 'tak trzeba', chociaż wcale nie masz argumentów i jaki to wielki kibic z Ciebie nie jest... Żałosne. Ja Liverpool nawet lubie. Arsenal mi zwisa. Za Chelsea nie przepadam, nie lubie ich stylu. I tak jak triadevil nie lubie City za ich styl dojścia na szczyt. Ogarnijcie tą bezsensowną nienawiść. Tak jak wacuchplacuch pisze, za co polski kibic może ich nienawidzić ? Nie będę tu pisać o angielskich kibicach, bo to inny klimat i w ogóle, chociaż i tak tego nie pochwalam. Chociaż przyśpiewki o Monachium i Hillsborough są chamskie i poniżej pasa. POzdro
UrbannLegend: Dokładnie, nie rozumiem nienawiści klubowej 'bo tak'. Nie lubię City( za styl jakim osiągnęli sukcesy i Chelsea za prezentowany przez nich futbol, ale mam dużo szacunku dla takiego Liverpoolu czy Arsenalu. Także ta pseudofanowska nienawiść przez kabel mnie śmieszy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Manchester United v Sheffield United. 29. kolejka Premier League
Manchester United – Sheffield United 4:2. Męczarnie zakończone happy endem
Manchester United vs Sheffield United. Zapowiedź 29. kolejki Premier League
Marcus Rashford reaguje na krytykę: Już dość tego!
