W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 7 września 2012, 06:52 - Autor: Biafra - źródło: Daily Mail
Jak donoszą angielskie media, nierealne żądania finansowe Naniego stanęły na drodze transferu Portugalczyka do Zenitu Sankt Petersburg.
» Nani pozostanie w United na kolejny sezon
Jeszcze w czwartek po południu dyrektor rosyjskiego klubu, Maxim Mitrofanov w rozmowie z dziennikarzami twierdził, iż została złożona oferta za skrzydłowego Manchesteru United, opiewająca na kwotę 25 milionów funtów.
Działacze Zenitu spieszyli się z transferem Portugalczyka, bowiem wczoraj był ostatni dzień okienka transferowego w Rosji, a po sprowadzeniu do klubu Hulka i Axela Witsela, ostrzono sobie zęby na jeszcze jedno klasowe wzmocnienie rosyjskiego zespołu.
Jednak według najnowszych doniesień, żądania finansowe Naniego okazały się zbyt wygórowane dla drużyny z Sankt Petersburga i pozostanie on na kolejny sezon w Manchesterze United.
Portugalczyk od dłuższego czasu stara się o nowy kontrakt na Old Trafford, lecz władze Czerwonych Diabłów nie chcą przystać na jego warunki. Podobno 25-letni gracz chciałby zarabiać 130 tysięcy funtów tygodniowo, dlatego też obecnie rozmowy odnośnie nowej umowy utknęły w martwym punkcie.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (55)
lukas255: Mam nadzieje,ze nani nawet nie chcial sie ruszac z menczesteru do jakiegos zenitu. Jest to nasz najlepszy skrzydlowy jesli zlapie forme, wiec zasluguje na podwyzke, zeszyy sezon to nam udowodnil i jesli zdolalby utrzymac forme przez dlugi czas to by bylo super
ziomboy777: przecież to jest smiech na sali... skoro Young zarabia 130 tys. funtów tygodniowo... to naprawde nie rozumiem dlaczego skapi Glazerowie (czy kto tam inny mądry) nie chca dać Naniemu tyle samo skoro Ashley może Naniemu buty czyścić!... gdzie tutaj jest logika :O...
ZuczekUnited: Ja mu się nie dziwie. Wie ile jest warty i chce o to walczyć. Podwyżke powinien już dostać po kapitalnym sezonie 2010/11. Nie jestem pewien, ale chyba Young zarabia więcej od niego...śmiech na sali
pilsudczyk: Nie wiem kiedy Naniemu wygasa kontrakt ale pomyślmy co będzie jeśli nie zgodzi się na podpisanie nowego i trzeba go będzie oddać za friko. Kolejna sprawa to nie wiem czy Nani sobie zdaje z tego sprawę, że na pozycję skrzydłowego jest całkiem spora konkurencja i żądanie aby zarabiać więcej niż pozostali jest trochę nie na miejscu. Owszem on w momencie gdy zespół ustawiony jest na to aby piłkarze sobie podryblowali, postrzelali, finezyjnie popodawali jest najlepszą opcją. Ale kiedy trzeba wystawić solidne skrzydła, które mają robić zarówno w ataku jak i obronie oraz asystować (wiem, że Nani sporo asystuje ale na tyle okazji ile ma to jest to nadal za mało) to wtedy lepszą opcją jest Valencia, Young lub nawet Giggs.
Dla mnie tacy piłkarze jak Ferdinand, Vidic, Evra, Carrick i właśnie Nani powinni zgodzić się na obniżkę swoich pensji ponieważ lata świetności mają już niestety za sobą i nie wnoszą do gry zespołu tyle ile przed 2-3 laty.
Ave Marszałek!
wrobel1992: Jednego nie rozumiem. Nani mimo kontuzji w poprzednim sezonie w zestawieniu goli/asyst był na porównywalnym poziomie do Valencii. Jeden z nich jest wychwalany,a drugi mieszany z błotem! Coś jest nie tak chyba... Po za tym ile było meczów, gdzie Nani jako jeden z nielicznych próbował cokolwiek zrobić?? Niektórzy z user'ów wyżej cenią piłkarzy, którzy nic nie robią ani in plus, ani in minus niż Portugalczyka, który próbował brać ciężar gry na siebie. Wiem, nie zawsze mu wychodziło, ale lepszy jest zawodnik, który próbuje niż taki, który gra dobrze jak całej drużynie idzie(patrz Cleverley)! Po za tym jeśli niektórzy chcą sprzedać Nani'ego to co chcą zrobić z Young'iem?? Koleś w AV niszczył system a u nas jest przeciętniakiem, który w co 10 meczu strzeli piękną bramkę i tyle... Pozdro dla obiektywnych!
Michal88: proponuje panie Nani wsadzic glowe do wiadra z zimna woda i zejsc na ziemie bo United potrzebuje graczy ktorzy kochaja te barwy a nie narzekaja mimo i tak juz ogromnych zarobkow
satan23: No to sprawę mamy jasną.. jeśli nie sprawdzi się w tym sezonie to już będzie prawdopodobnie koniec współpracy z MU.. na chwilę obecną to jego kariera się zatrzymała o ile nie uwsteczniła.. tylko przebłysk świetnej gry moze go uratować jeśli tak się nie stanie to wyląduje w przyszłym sezonie za jakieś 10-15 mln jeuro w włoskiej lidze ;P
ghiio: Teraz tak sobie myślę że jeżeli SAF pozwolił mu negocjować z innymi klubami to już położył na nim krzyżyk. Myślę że nie będziemy za często go oglądać w meczach. Tylko kiedy to jest konieczne. Pewnie będzie na ostatnim miejscu wśród skrzydłowych i będzie wchodził jak V i Y będą mieli kontuzje. :(
mcis: eeee 70 to nie nizsza stawka. mniej zarabiaja z podstawowego skladu mniej zarabiaja: De Gea, Evans, Jones, Chris, Rafael, Tom. nie wiem ile zarabiaja Young i Kagawa, a Wellbeck chce zarabiac 80tys, ale zarzad sie nie zgadza....
Klimaa: Czyżby coś było jednak na rzeczy? Jeśli próbował negocjować kontrakt z innym klubem to znaczy że myśli nad opuszczeniem klubu. W obecnej dyspozycji nie ma co liczyć na taki kontrakt. Niech chłopak się przyłoży wtedy można się zastanowić nad większą tygodniówką.
Damashi: To zawsze jest pocieszające gdy patrząc na masę ludzi tutaj którzy najpierw jadą po City mówiąc, że ich właściciele są idiotami i na piłce się nie znają by za chwile kierować się logiką rodem z FM'a, czyli 'chcę podwyżki to mu dam podwyżkę'. To nie FM panowie, to realne pieniądze. Nani dostanie ofertę (albo i nie) przedłużenia kontraktu albo w styczniu, albo w następne lato kiedy pokaże, że wreszcie wziął się w garść i zaczął grać, bo jak na razie jego pozycja jest identyczna jak Groszka, czyli gra z ławki to maks.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.