W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson w meczu z Southampton (3:2) posadził na ławce rezerwowych Davida de Geę i dał szansę Andersowi Lindegaardowi. Szkot na antenie Sky Sports wytłumaczył swoją decyzję.
» Sir Alex Ferguson w meczu z Southampton zdecydował się postawić na Andersa Lindegaarda
– Młody David popełnił błąd w ostatnim meczu przeciwko Fulham. On dobrze o tym wie. Jest we wspaniałej formie i odnotowuje fantastyczne interwencje, ale jeden błąd mógł nas kosztować utratę punktów – mówił sir Alex.
– To pewien proces uczenia się, przez który przychodzi. Wkrótce wróci do bramki – dodał Szkot.
rychu7777: dziadek ma jakies zacmienia czasami juz od jakiegos czasu. przez takie cos David bedzie zesrany ze jak cos zle zrobi to odrazu lawa... zenada
bulka1986: no na moje po meczu z Schalke na wyjezdzie, ppo ktorym powiedzial ze tak dobrze grajacego United nigdy nie widzial - ale zapomnial dostrzec , ze to Schalke gralo padake. I najleposzy sklad na final z Barcelona, gdzie byl Fabio (teraz wypozyczony do QPR - komentarz zbędny) i jeszcze prawie 40letni Giggs, do tego Nani na ławce... i od tamtej pory czasem walnie jakiegos kwiatka w skladzie
Roszady roszadami, ale Evra czy Vidic nie siadają na ławce gdy grają słabo jak w ostatnich meczach. Taka wymiana bramkarza na pewno go nie wzmacnia, wręcz przeciwnie co pokazał tamten sezon że przez roszady na tej pozycji ani jeden bramkarz nie czuł się pewnie.
Steckov: Ale Ferguson wymyślił... Przecież to nie był jakiś katastrofalny błąd... Chyba Ferguson zapomniał o innych wspaniałych interwencjach Davida. Ewidentnie przesadził. Skoro jest taki konsekwentny to niech w końcu kupi klasowego środkowego pomocnika, bo Carricka za Jego słabą grę musiałby sadzać co mecz, a tego nie robi. Na szczęście mamy (prawie emerytowanego) Scholesa, który wnosi niezwykłą jakość. Nie wyobrażam sobie następnego sezonu bez dobrego środkowego pomocnika. A decyzja Fergusona co do zmiany Kagawy w dzisiejszym meczu to też były niezłe jaja. Na szczęście dobrze się wszystko skończyło.
UrbannLegend: Nie wiem, czy przesiedzenie jednego meczu jakoś specjalnie odmieni Davida. Błędy się zdarzają i tyle. To nie był błąd z głupoty (jak Valdes).
Cantona778: Oj ludzie , ale zrozumcie. David nie moze sie poczuc za pewnie.Popelnil blad i Boss dal mu jasno do zrozumienia,ze sa inni i czekaja na swoja szanse.
David sam powiedzial,ze to gdy w poprzednim sezonie SAF posadzil go na lawce dalo mu do zrozumienia i pomoglo w lepszej grze.
sisinho: Czyli w meczu z Wigan nie będzie grał Vidic,Evra i Rio? Bo oni przecież ostatnio wiele błędów popełnili. Rooney czy Nani po słabym meczu siedzieli na ławce, więc obrońców też powinna spotkać taka "kara".
tatarek: SAF; za sadzanie De Gei na ławce idę ci wpierdzielić! David jest w gazie, nie kradnie pączków i w ogóle, to Ferguson Lindegarda wstawia, który nie należy do najlepszych.
Do moderatorów: Gwoli ścisłości słowo "wpierdzielić" to nie przekleństwo, a pierwsze zdanie napisane jest żartobliwie.
manutdfan92: Ta decyzja równie dobrze może sprawić, ze chłopak się posypie w następnym meczu, bo będzie za bardzo chciał. Dużo zależy od tego jak mocny jest teraz psychicznie. Jeżeli czuje się pewnie, to tylko go to zmotywuje.
A za główny powód takiego ruchu SAFa uważam, chęć utwierdzania Lindegaarda, że jest bardzo ważny dla zespołu i istnieje walka o pozycję pierwszego bramkarza. Fergie to mistrz manipulacji piłkarzami. Wystarczy przypomnieć jak Kuszczak długo wierzył, że zostanie numero uno. Dzisiejszy ruch tylko potwierdza umiejętności psychologiczne Bossa.
Klimaa: Bo prawda jest taka że nie ma żadnej rywalizacji o pozycję bramkarza. De Gea Duńczykowi ustępuje tylko pod względem doświadczenia które w niektórych sytuacjach pozwala wyjść z opresji.
De Gea jest zdecydowanie numerem jeden, a błędy podczas nauki się zdarzają i pewnie jeszcze kilka ich popełni. Ale za to w przyszłości będzie z niego światowej klasy bramkarz.
PLDan11: Haha, mówiłem to z żartem przed meczem, ale teraz aż nie wierzę. Po raz kolejny powtarzam: de Gea nie popełnił błędu. To wina tylko Vidicia, który według myślenia Fergiego powinien nie znaleźć się za takiego samobója w ogóle dzisiaj w kadrze na mecz.
messengerUTD: Wina leżała i po stronie De Gei i Vidica. Ten pierwszy nie krzyknął, że jego piłka, a drugi nie dość, że nie trafił głową w piłkę to zapakował samobója. Wina leży po obu stronach.
Skoro Ferguson kara za błędy, to czemu Evra jest w podstawie? Chyba za samo nazwisko.
kacpersky: "Dlaczego karac Davida za 1 sytuacje, ktorej nie zawalil w dodatku sam."
Już tłumaczę: ano dlatego, żeby chłopak nie pomyślał, że mu na OT wszystko wolno. Takie odstawianie bezapelacyjnego numero uno w bramce powinno De Gea'ę nauczyć ogłady i zachowawczości. Kto widział spotkanie na pewno zauważył zirytowanego Davida spoglądającego z nienawiścią na Vidicia po kuriozalnej bramce. Co jak co, ale nawet jeżeli to Nemanja był głównym odpowiedzialnym za stratę to jednak jest to kapitan, dodatkowo o 10 lat starszy od Davida.
Ferguson stara się zachować odpowiednią hierarchię i wydaje się, że jest to główny powód dla którego ManU cieszy się taką renomą i etosem piłkarskim na Świecie.
jamaj05: no z tym że patrzył poirytowany na Vidica z nienawiścią to troche przesadziłeś
tak, oglądałem cały mecz, zresztą można obejrzeć powtórki, wzrok jak wzrok, chciał może pokazać wszystkim oglądającym ze nie tylko on zawinił ale nienawiść to troche pochopne stwierdzenie
i myśle że przytrafił mu się taki błąd nie dlatego, iż uważa że mu wszystko wolno, tylko takie sytuacje w nowoczesnej szybkiej piłce nożnej się zdarzają..
kacpersky: ok może nie z nienawiścią, ale był mocno poirytowany. Moim zdaniem okazał trochę braku szacunku dla kapitana. 22 letni młokos powinien był z pokorą zaakceptować błąd a nie sugerować, że był absolutnie nieomylny w swojej decyzji a straconą bramkę na sumieniu ma jedynie Vidic.
Fergie zachował się imho trzeźwo. W szatni czerwonych zawsze panuje dyscyplina i nie ma, że boli. Decyzje menago są wiążące i zawsze dają do myślenia piłkarzom dlatego w naszym klubie nie ma tylu spięć na linii młodzi - starsi. Powtórzę - właśnie dlatego ManU cieszy się taką estymą wśród innych zespołów i ma jedną z najlepszych opinii na świecie. :)
Czyli jak Nemanja jest bez formy i zawala bramki to nic się nie stało bo jest kapitanem i mu wszystko wolno? Bez przesady, nawet Rooney siedział z Fulham bo nie był przygotowany a i formę miał słabą. Poza tym lepiej żeby bramkarz wiedział że jest nr 1 bo to wywołuje niepotrzebną presję jak rok temu.
jamaj05: noo nie wiem czy karanie posiedzeniem na ławce to taki dobry sposó
po popełnieniu błędu jeśli ma się dobra psychike a De Gea chyba ma stara się grać jeszcze lepiej
w ogóle mi sie ta cała rotacja w bramce nie podoba
no ale to SAF jest najlepszym trenerem na świecie i chyba wie co robi
radek87urban: Anders dobrze zagrał z Tottenhamem w U21, może to pomogło przy wyborze bramkarza na dzisiejsze spotkanie. Ja go lubię, warto mu dawać szanse od czasu do czasu na grę.
sisinho: Czyli co, dalej rotujemy bramkarzami jak ostatnio? Wtedy na pewno obaj będą "pewni", zwłaszcza że De Gea w pierwszych dwóch meczach grał świetnie, z wyjątkiem tego błędu z Vidiciem(bo obaj są winni), natomiast Duńczyk dzisiaj grał słabo.
sisinho: @MUFCChicharito
Żeby być bramkarzem na miarę United trzeba zagrać lepiej niż solidnie. Nie wystarczy wybić kilka piłek do przodu, bo to każdy potrafi. United to klub w którym bramkarz ma pomagać drużynie jeśli zajdzie taka potrzeba, natomiast czy Duńczyk nam pomógł? Nie! Czy zawalił przy bramkach? Nie!
Nie obronił jakiś niesamowitych strzałów, a strzały po których padły bramki dla Southampton nie były jakieś wybitne, łatwe nie były ale wiemy o tym że wielcy potrafią wyciągać nie takie strzały.
lecho:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.09.2012 19:50
Nie no, ja rzadko kiedy krytykuję decyzje SAF-a, ale to była po prostu głupota. Jeszcze kilka takich "błędów" połączonych z bezsensowną odsiadką na ławie i nie zdziwię się, jak de Gea za sezon poleci do Madrytu czekać, aż Casillas skończy karierę...
84cantona7: to evra nie powinien już grać do końca kariery bo co mecz popełnia głupie błędy a co do davida to może się tylko stresować że przez błąd będzie siedział na ławie a wiadomo że lepiej się gra na luzie
Harry92:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.09.2012 19:30
Z bramkarzem u nas wszystko w porządku, to w polu trzeba szukać rozwiązań bo tam jest tragedia :(
De Gea powinien dziś bronić, ale cóż taka decyzja bossa...
messengerUTD:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.09.2012 19:26
Co za bez sens. Jak Edwin popełniał błąd to i tak zawsze stał między słupkami. A wina nie spada tylko na De Geę, bo Vidic również swoje trzy grosze tam wrzucił. Nie łapię tej rotacji w bramce. David potrzebuje stabilności i czuć, że ufa mu Ferguson i cała obrona, a on po jednym błędzie(50%) odsyła go na ławkę. Totalne nieporozumienie.
Co do dzisiejszych straconych bramek to odważę się powiedzieć, że De Gea z jego refleksem mógłby! wyjąć te piłki. A Lindegaard i jego gra nogami.. Pozostawię bez komentarza.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.