hitman90: Uważam, że United przegrało to okienko po całości. Najwięksi rywale o wiele bardziej wzmocnili się niż my. Warto dodać, że nie zrobili tego za wszelką cenę.
Zacznę od CFC - przede wszystkim, przegrana walka o Hazarda. Lille miało zaakceptować 3 oferty: MU, MC, CFC. Olał nas. Ale nawet nie o niego mi chodziło. Victor Moses - 21 letni skrzydłowy, wyciągnięty z Wigan za marne 9 mln funtów. Chłopak już w tym sezonie przeciwko CFC zaprezentował się fantastycznie, no ale po co nam kolejny dobry zawodnik, mamy aż 3 skrzydłowych, z czego dwóch przez pół roku szuka formy.
MC - Maicon i Garcia w ostatnim dniu zakontraktowani. Maicon za jakieś grosze, Garcia już za przyzwoite pieniądze. Do tego Rodwell, też rozsądna kasa (a warto pamiętać, że SAF nie raz chciał go mieć) i Sinclair na ławę po odejściu Johnsona.
Tottenham - i to mnie najbardziej boli. Dembele za 15 mln funtów. Dla mnie to po prostu żart. SAF chciał starał się o Modricia chyba ze dwa lata, wcześniej saga ze Sneijderem (czyli zależało mu na ŚP). Pojawia się opcja na gościa, który jest lepszy od każdego naszego ŚP i co? Ląduje u rywala. Chyba nikt nie napisze, że dostał tam lepsze warunki finansowe, niż takie, na jakie mógłby liczyć w United? Właściwie United w każdej kwestii przebija Spurs.
United?? Mamy Kagawe, bardzo dobry ruch transferowy i Robina - kolejny dobry transfer, ale czy tak bardzo niezbędny?? Miał być Lucas (Sir Alex bardzo chciał mieć go w składzie i oferta MU była niewiele niższa od tej PSG) - gość nas olewa. Miał być Hazard, właściwie taka sama historia. Dla mnie RvP był takim must havem Fergusona, który wściekł się, że dwaj poprzedni mu zwiali. Warto dodać, że RvP sam bardzo nalegał na transfer do United, bo w innym przypadku mogłoby być różnie. A jeśli Sir Alex i Gill mają zamiar zatrudniać kibiców/zagorzałych zwolenników MU to może się okazać, że naszym kolejnym wzmocnieniem faktycznie będzie Usain Bolt. Nie ma co mówić o Powellu czy Henriquezie, bo to gracze do rezerw na razie. Buttner - prawdopodobnie jest szykowany na zmiennika Evry i później Fabio, w którym SAF widzi następcę Francuza, ale kto wie. Jednak nie ma co się podniecać, to jedynie uzupełnienie składu.
O co mi chodzi?? O to, jak United reaguje na rynek i na swoją sytuację kadrową. My gramy od niemal roku bez prawdziwego DMF. City straciło de Jonga i w chwile później pozyskują Garcie (pomimo, że był już Rodwell). Analogiczna sytuacja w Realu. Odchodzi Lass, za chwile jest Essien. City traci rezerwowego (!!) Adama Johnsona i co robi?? Kontraktuje Scotta Sinclaira. Dodać do tego Rodwella, który będzie przyszłością tego klubu i mają pakę, że szok. My na gwałt potrzebowaliśmy lewego obrońcy i bierzemy 23 anonima z holenderskiego średniaka. City na tej pozycji ma dwóch i co robi? Bierze Maicona, bo jest dostępny. Nie nazwę tego szastanie forsą, bo oni mają w tym momencie taką ławkę, o jakiej my możemy pomarzyć. Pamiętam, jak do MC wchodził Silva czy Aguerro i każdy gadał, że wywalają petro dolary i jak się okazało, byli warci swojej ceny. Chyba jako najbardziej wartościowy klub świata powinniśmy się wzmacniać nieco częściej. Chyba nikt nie powie, że 19 mln za Rodwella, 15 za Dembele, 24 za Garcie to jakieś ogromne kwoty?? A Moses i 9 mln?:) Nasza ławka rezerwowych jest w tym momencie w tragicznym stanie. Brak prawego obrońcy za Rafaela, lewa strona właściwie podobna. Starzejący się Evra i noname z Holandii (oby wypalił). Środek? Chory Fletch, Ando, Carrick, Clev, Giggs i Scholes. Ando pewnie zaraz kontuzja, Giggs 39 lat, Scholes 38, Clev jest słaby (jak Anderson). Zostaje solidny i stabilny Carrick, który jednak bez porządnego rozgrywającego średnio sobie radzi.
Myślę, że MU powinno chociaż w pewnym stopniu dołączyć do najsilniejszej ligi finansowej a nie tylko biadolić, jak to PSG, CFC, MC niszczą futbol wielkimi pieniędzmi. Arsenal na tej filozofii traci co roku a i United się jej trzyma tylko wtedy, kiedy im to pasuje (patrz Rooney ze swoją tygodniówką i Robin). Sorry za długi post, musiałem się wyżalić.