Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Berbatow wykiwał Fiorentinę!

» 30 sierpnia 2012, 01:12 - Autor: rogi - źródło: Sky Sports, goal.com
Dymitar Berbatow odmówił w środę działaczom Fiorentiny i Juventusu (tym pierwszym w mało dżentelmeński sposób...) i nadal nie wiadomo gdzie zakończy obecny sezon.
Berbatow wykiwał Fiorentinę!
» To jeszcze walka o własne dobro czy już łamanie etyki sportowej? - Berbatow zostawił Fiorentinę na przysłowiowym lodzie
Juventus i Fiorentina potwierdziły, że nie udało im się dojść do porozumienia z Bułgarem. Obecnie napastnik łączony jest z Fulham.

Fiorentina była już po słowie z byłym graczem Tottenhamu. Manchester United ustalił warunki transferu i miał dostać za Berbatowa 4 miliony funtów. Piłkarz miał natomiast zarabiać 1,8 miliona euro za rok gry.

Serwis goal.com donosi, że Berbatow miał już zarezerwowane miejsce w samolocie do Florencji, gdzie miał pojawić się na testach medycznych i podpisać kontrakt. Zanim jednak wszedł na pokład samolotu, dowiedział się, że Juventus chce mu zaoferować lepsze warunki finansowe i... nie poleciał.

W drużynie mistrza Włoch Berbatow miał zarabiać rocznie 2,7 miliona euro. Okazało się jednak, że i tam go zabraknie, gdyż w ostatniej chwili do gry włączył się Fulham. Fiorentina natomiast wydała specjalne oświadczenie, nie zostawiające na napastniku Manchesteru United suchej nitki...

- ACF Fiorentina ogłasza, że transfer Dymitara Berbatowa zostaje definitywnie odwołany, mimo dojścia do porozumienia z klubem Manchester United (zostały wymienione dokumenty dotyczące kontraktu, została wpłacona pierwsza rata za zawodnika oraz zostało złożone poświadczenie finansowe za drugą ratę). Osiągnięto również werbalne porozumienie z zawodnikiem - można przeczytać w oficjalnym oświadczeniu klubu.

- W środę rano Manchester United dał Berbatowowi pisemne pozwolenie na wylot do Florencji w celu przejścia testów medycznych i podpisania kontraktu. Piłkarz pojawił się na lotnisku wraz ze swoim agentem, gdzie mieli już opłacone bilety do Florencji. Bułgar jednak we Włoszech się nie zjawił.

- Wszystko przez dziwaczne i aroganckie zachowanie innych klubów, które nie mają nic wspólnego z zasadą fair-play i etyką sportową. Jeśli zaś o piłkarza chodzi, to odbiegając od tego jaki jest na boisku, w tym momencie jesteśmy szczęśliwi, że nie dołączył do Fiorentiny. Nie zasługuje, żeby grać w naszym mieście, żeby nosić naszą koszulkę, ani żeby reprezentować nasze wartości.

Beppe Marotta, dyrektor sportowy Juventusu, przyznaje, że Berbatow odrzucił również przenosiny do Turynu i chce pozostać w Anglii z powodów rodzinnych.

- To nie tak, że nie chciał dla nas grać. Berbatow wolał zostać w Anglii z powodów rodzinnych - mówił Marotta dla Sky Sport Italia. - Skontaktowaliśmy się z nim, gdy okazało się, że odmówił Fiorentinie.

- Rozmawiałem z szefem Manchesteru United. Wiedzieliśmy, że chcą sprzedać Berbatowa, więc zaczęliśmy procedurę transferową. Chcieliśmy wyciągnąć korzyści z tej sytuacji. Naszym celem jest wzmacnianie naszej drużyny.

Wygląda na to, że teraz Berbatow zabukuje samolot do Londynu. Menadżer Fulham, Martin Jol jest wielkim fanem talentu Bułgara. Współpracował z nim jeszcze za czasów, gdy ten grał dla Tottenhamu.


TAGI


« Poprzedni news
Rezerwy United pokonują Tottenham
Następny news »
Evans: Jestem gotowy do gry!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (105)


SYSTEM: Juventus to bym za Pogbe zablokował. W końcu nie dawali więcej niż inni.
» 30 sierpnia 2012, 20:31 #24
miko29: Berba zrobił to jak Michael Corleone :) prawdziwy mafioza
» 30 sierpnia 2012, 16:21 #23
Diabelred: Po tej olewce ze strony bulgara jeszcze bardziej go nie lubie :).Niby przez wzgledy rodzinne nie zagra tez w Juve,aha a jak juz mial leciec na testy do Violi do nie pomyslal o rodzinie? lol2.Oby jak najszybciej Bulgar nas opuscil z korzyscia dla niego jak i dla klubu.
» 30 sierpnia 2012, 15:18 #22
HouseII: Berbatov to chyba ostatni piłkarz po którym spodziewałbym się takiego cyrku ;/
Swoją drogą miałem sen, że rozmawiałem z Bułgarem i mówił, że przechodzi do Interu o.O bardzo dziwny sen
» 30 sierpnia 2012, 15:16 #21
orion: Ja bym chciał zeby Berba został. Wszyscy sie podniecaja RvP. ok calkiem dobry jest, ale Berba jak dla mnie to klasa sama w sobie....
» 30 sierpnia 2012, 13:12 #20
Steckov: Ferguson wykiwał Berbatova.
» 30 sierpnia 2012, 12:30 #19
ziomboy777: Brtba uczy sie od najlepszych zatem:P
» 30 sierpnia 2012, 18:13 #18
BugsonWazza: Berba najlepszym naszym napastnikiem? a R10 i RvP to co, ogórki? Prosze Cię...
» 30 sierpnia 2012, 12:29 #17
1996kutno: Nieładnie użytkownicy.
» 30 sierpnia 2012, 12:15 #16
Akwinata: Tyle, że w tym wypadku nie ma strat materialnych jeśli United zwróci zaliczkę a że straty moralne są niewymierne, to raczej nici z jakichś roszczeń. Chociaż prawo w wymiarze pozytywnym jest tak powalone, że kto wie. Tak czy siak - Berbatov zachował się fatalnie.
» 30 sierpnia 2012, 12:22 #15
Akwinata: Jak już mówiłem, prawo pozytywne jest idiotyczne. W momencie, gdy nie ma faktycznych, namacalnych, materialnych strat, wtedy nie można mówić o karze w postaci wymiernej (podobnie jest z prawem autorskim). Zresztą tutaj nie może być mowy o odpowiedzialności za zyski spodziewane, bo piłkarz nigdy nie jest warunkiem pewnym osiągnięcia korzyści. Tutaj nie działa modus ponendo ponnens, co prawnicy w wyniku braków w logice często pomijają i popełniają tzw. błędy materialne lub nawet logiczne.
» 30 sierpnia 2012, 13:21 #14
Akwinata: Widzę, że jak typowy prawnik-pozytywista patrzysz tylko przez pryzmat przepisu/normy i traktujesz to jako stan powinnościowy, co właśnie jest bzdurą i zmorą dzisiejszego prawa. Wcale nie dochodziłoby do absurdów w przypadku, o którym mówisz, bo wyobraź sobie, że na przykład tak działa spekulacja, która na dłuższą metę i przesadzona faktycznie prowadzi do strat, aczkolwiek zawsze finalnie potrafi uzdrowić rynek, co jest w efekcie dobre dla konsumenta. A to właśnie konsument jest główną postacią na rynku. Masz według mnie dziwne, bo takie typowo współczesne, czyli post-oświeceniowe, pozytywistyczne, lewicowe - jakkolwiek to nazwać, ale dla mnie nieakceptowalne z punktu i logicznego, bo bezrefleksyjne i etycznego pojęcie prawa. O zadośćuczynieniach w prawie cywilnym nieźle piszą Rothbard i von Hayek - polecam.
» 30 sierpnia 2012, 14:55 #13
Akwinata: Najzabawniejsze jest to, że proponujesz to samo, tyle że chcesz tym sterować, zamiast oddać to "niewidzialnej ręce rynku". Typowo socjalistyczne zagranie, które na szczęście nieco bardziej ogarnięty filozof czy politolog jest w stanie wyczuć na kilometr. Podpowiem Ci - czyn jest klasyfikowalny wtedy, kiedy jest wynikiem zamierzonego działania popartego wolną wolą, a nie samowolnego procesu, dlatego pewne aspekty rzeczywistości NIE MOGĄ być planowane, żeby owej klasyfikowalności uniknąć. Ty masz tendencje jak oświeceniowcy - myślisz, że z racji rozumności człowieka możesz modelować rzeczywistość przepisami. Szczegół, że dalece wykracza ona (rzeczywistość) poza nasze możliwości. Ja z tego idiotycznego kierunku zrezygnowałem - nie bawiła mnie zawodówka szumnie nazywana studiami, gdzie studenci na pierwszym roku ledwo zaliczają logikę okrojoną do sylogistyki Arystotelesa i diagramów Venna.

Świetnie - chrońmy w sztuczny sposób coś, co tak naprawdę ochrony nie wymaga. Dla Ciebie oszustwem jest niedotrzymanie słownej umowy, w wyniku której nie ma faktycznych (bo namacalnych) strat materialnych. W polityce i ekonomii uprawianej w sposób realistyczny (czyli normalny) liczy się interes (państwa, spółki) - ten interes to skuteczne działanie na rzecz wzmacniania podmiotu (państwa, spółki). Wszelkiego rodzaju wmawianie, że kara za niedotrzymanie słowa (jeśli nie pociąga fizycznych lub materialnych strat - podkreślam to, bo chyba ciągle to ignorujesz) powinna być obostrzona prawnie, jest zwyczajnym idiotyzmem - to leży w zakresie szeroko pojmowanej moralności a nie prawa. Prawo i moralność to dwa zupełnie inne porządki (za Kantem chociażby).

Nota bene jesteś świetnym przykładem tego, że prawnicy nie powinni układać prawa. Tak było zresztą przez wiele wieków i zajmowali się tym administratywiści (szeroko, acz błędnie utożsamiani z prawnikami w dzisiejszym tego słowa znaczeniu), którzy mieli podstawy z logiki, etyki i filozofii. Dzięki temu potrafili stworzyć prawo, które nie jest sprzeczne logicznie (jak momentami nasza konstytucja), które starało się nie kolidować z moralnością i było ufundowane w twardej teorii metafizycznej (również koherentnej).
» 30 sierpnia 2012, 16:42 #12
Akwinata: Na szczęście niektórzy wiedzą, że faktów czy rozumowań nie wyciąga się z kontekstu - jedna z zasad metodologii zwykłej dyskusji, która niektórym jednak jest obca.
Oczywiście nie widzisz gdzie została pogwałcona - gdybyś widział, to nie opowiadałbyś takich andronów. Przeczytaj jeszcze raz co napisałem, tam wszystko było wyjaśnione.

Takie reguły zostały utworzone sztucznie i stwarzają możliwość nacisku na rzeczywistość (chociażby rynek). Pewne rzeczy regulują się same, ale widzę, że Tobie trudno to pojąć. I po raz n-ty powtarzam: mówimy o sytuacji, w których NIE MA faktycznych strat materialnych. Negocjacja, w której ktoś na przykład blefuje jest naturalnym elementem wolnego rynku. Per analogiam: jak rozmawiasz z kimś i ten ktoś obiecuje Ci pójście na piwo a okaże się, że już był umówiony z kimś innym, przez co Ty tego nie wypijesz, to jest to pewnego rodzaju strata. Nie widzę sensu obostrzenia tego przepisem. Podobnie jest z sytuacjami takimi jak zawieranie umów, tyle że na większą skalę. Zresztą granica owej skali jest tak płynna, że idąc konsekwentnie w Twoim rozumowaniu, nawet takie słowne umowy powinny być obwarowane normą.

Twoja analogia jest błędna, bo przesłanki których użyłeś, nie są równoważne dla omawianej sytuacji. Uszczerbek na zdrowiu wiąże się z fizyczną (utrata zdrowia) i materialną (utrata na przykład środków do życia) szkodą.
» 30 sierpnia 2012, 17:46 #11
Akwinata: Zachował się jak zwykły lejtek.
» 30 sierpnia 2012, 11:14 #10
pilsudczyk: Kurde 4 miliony to trochę mało. 10 mln to rozumiem a tak to lepiej go zostawić na puchary. Już prędzej wypożyczyłbym Hernandeza.
Ave Marszałek!
» 30 sierpnia 2012, 11:09 #9
Mastin: tak trzymaj berba hehe
» 30 sierpnia 2012, 10:50 #8
Veon: I skończy w Lechu :P
» 30 sierpnia 2012, 10:50 #7
Petrozza52: Wy niepoważni chyba jesteście, 'brawo, trzeba się cenić'? Naprawdę? Człowiek który w taki sposób wystawia innych do wiatru udowadnia wam że się ceni?
» 30 sierpnia 2012, 10:32 #6
Ave88: don juan sie mowi to tekst z nikosia dyzmy i pewnie dlatego tak napisał;p
» 30 sierpnia 2012, 12:16 #5
MrKubinho: Fabio a za kogo ty się uważasz krytykując go ?? Jak ma sprawy rodzinne i chce zostać w Angli to niech zostaje. Tym bardziej jak nie pasowały mu zarobki.
» 30 sierpnia 2012, 08:40 #4
nosiema: ale tak sie nie robi, ze klub sie stara rozpoczyna procedure transferowa i wplaca pierwsza rate, a pilkarz postanawia sobie, ze jednak nie chce mu sie leciec, zachowal sie nieładnie i nie jak na profesionalnego pilkarza przystalo
» 30 sierpnia 2012, 08:59 #3
dtomasik7: No ja to samo myśle co Fabio. Fiorentina się pewnie niezle wkurwila.
» 30 sierpnia 2012, 10:39 #2
jamaj05: a Macheda dlaczego? bo strzelił dziś 2 bramki w meczu rezerw?

Bebe powinien zostać wypożyczony, bo może się okazać całkiem dobrym piłkarzem, może do pierwszej 11 MU jeszcze mu troche brakuje, no ale potrzebuje ogrania

co do Berbatova to ciekawe dlaczego tak robi wszystkich w konia
może liczy ze SAF przy kontuzji Roo wypróbuje duet berba-rvp i to zaj***cie wypali
» 30 sierpnia 2012, 02:00 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.