» Ron-Robert Zieler obecnie rozwija skrzydła w Hannoverze 96
Czy starcie z Twoim byłym klubem będzie dla Ciebie czymś specjalnym?
Oczywiście. Już nie mogę doczekać się tego meczu. Cieszę się też na spotkanie ze starymi znajomymi z Old Trafford.
Przed Wami jednak ważniejszy mecz - z St Patrick's Athletic w czwartek.
Tak, staramy się o miejsce w fazie grupowej Ligi Europy. To zdecydowanie ważniejsze, mimo że pierwsze spotkanie poszło nam świetnie - wygraliśmy 3-0. Rewanż też nie powinien nastręczyć nam większych problemów, ale wolimy się upewnić.
Jednak mecze przeciwko United to raczej przyjemność.
Pomimo tego, że nasze spotkanie ma charakter towarzyski, ten mecz będzie dla nas bardzo ważny. Nie możemy doczekać się starcia z jednym z najlepszych zespołów na świecie. To wspaniałe wyzwanie dla każdego gracza.
Jak zapamiętałeś United po dołączeniu do zespołu w 2005 roku?
Występowałem głównie z drużynie Rezerw, jednak wspominam ten czas mile i wiem, że wiele się wtedy nauczyłem. Przez te 5 lat zgromadziłem dużo doświadczenia oraz wspomnień. Rozwinąłem się jako piłkarz. United dali mi szansę i pomogli w karierze oraz w życiu osobistym.
Niedawno Sir Alex wyjawił, że problemy zdrowotne stanęły Ci na przeszkodzie w przebiciu się do pierwszego składu.
Przez kłopoty z pachwiną nie mogłem grać przez jakieś 4 miesiące. Jako młodemu piłkarzowi było mi ciężko, ale zdołałem powrócić i rozegrać kilka spotkań dla Rezerw. Nigdy nie wystąpiłem w pierwszej drużynie, chociaż raz znalazłem się na ławce rezerwowych podczas spotkania z Middlesbrough. Zupełnie innym doświadczeniem było wypożyczenie w Northampton. W United mieliśmy boiska i wyposażenie najlepszej jakości. W zespole The Cobblers spędziłem grudzień, styczeń i luty, więc było bardzo zimno. Boiska ciągle zamarzały. Na dłuższą metę opłacało się jednak doświadczyć takiego rodzaju futbolu.
Z pewnością jesteś zadowolony z postępów, które poczyniłeś od czasu przeniesienia się do Hanoweru.
Sporo nauczyłem się w United i uważam, że wybrałem odpowiedni moment, aby zmienić klub. Dostałem szansę od trenera, który zaufał mi i pozwolił grać. Wykorzystałem okazję i uważam, że to dobry krok. Rozegrałem około 50 spotkań dla Die Roten w Bundeslidze oraz Lidze Europy.
Czego nauczyłeś się podczas Euro 2012?
To wspaniałe, że w tak młodym wieku dostałem się do kadry Niemiec. Dobrze, że mam szansę na grę, nawet jeśli muszę konkurować z tak wyjątkowym golkiperem jak Manuel Neuer.
Co sądzisz o Davidzie de Gei i Andersie Lindegaardzie?
Szczerze mówiąc, niezbyt orientuję się w ich karierach. Czasem jedynie uda mi się przeczytać coś na ich temat. Zakładam, że gdyby nie byli wyśmienitymi bramkarzami, nie występowaliby dla United. Zastanawiam się, który z nich zagra w sobotę.
Z którym zawodnikiem najbardziej chciałbyś się zmierzyć?
Trenowałem z wieloma członkami obecnego składu, dlatego nie mogę się doczekać grania przeciwko nim. Nie potrafię wskazać jednego szczególnego piłkarza. Cieszę się na możliwość spotkania z nimi oraz z moim dawnym trenerem bramkarzy Erikiem Steelem.
W Hanowerze gra także inny były Czerwony Diabeł, Mame Biram Diouf. Jak mu idzie na AWD-Arena?
Niestety Diouf jest obecnie kontuzjowany. W pierwszych meczach pokazał się z najlepszej strony i strzelił kilka bramek. To świetny piłkarz, jednak ze względu na kontuzję musi zrobić kilkumiesięczną przerwę od futbolu. Jednak kiedy w końcu wróci, z pewnością zostanie jedną z gwiazd naszej 11.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.