Wywiad z Rio Ferdinandem

Co lubisz najbardziej w przedsezonowych wyjazdach?

Po prostu cieszę się z faktu, że mogę podróżować po różnych krajach i zobaczyć inne zakątki świata. Kocham też próbować nowe potrawy.

Czy odwiedziłeś miasto, które znacząco różni się od innych?

Ciężko powiedzieć, ponieważ ze wszystkich odwiedzonych miast wynoszę wspomnienia. Pamiętam Chicago, gdy codziennie rano wstawałem do lokalnej kawiarni, nie mogłem przyzwyczaić się do zmiany czasu! Wstawaliśmy kilka razy w ciągu nocy i spacerowaliśmy wokół hotelu. Kolejnym fantastycznym miejscem jest Korea, jak również Chiny, dobrze też wspominam RPA.

Który mecz sparingowy, w którym grałeś, jest najlepszy?

To był mecz z Juventusem, w którym Ruud van Nistelrooy strzelił nieprawdopodobnego gola z woleja na Giants Stadium w Nowym Jorku w 2003 roku. Piękna bramka.

Jakie są 3 najważniejsze rzeczy, które bierzesz w podróż?

Mój telefon, iPad do muzyki, filmów, gier i Skype’a. No i PSP Vita.

Co czytasz, oglądasz i słuchasz podczas podróży?

Skończyłem właśnie Marching Powder, teraz czytam podobną książkę, o więzieniach. Po spotkaniu z jednym z aktorów oglądam This is England – chciałem zobaczyć jego rolę. Słucham różnych utworów na iPadzie, ściągam wiele kawałków zanim wyruszymy.

Z kim najlepiej się siedzi w samolocie i kogo unikasz?

Zawszę siedzę z Michaelem Carrickiem. Po prostu znamy swoje nastroje – na przykład wiem kiedy chce rozmawiać i na odwrót, to działa bardzo dobrze. Z kim nie chciałbym siedzieć? Z Andersonem! Nie chciałbym słuchać jego chrapania i być przy nim, gdy wstaje z głębokiego snu!