Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Lindegaard: De Gea numerem 1

» 14 lipca 2012, 00:17 - Autor: szymred - źródło: Click-Manchester.com
Anders Lindegaard zdaje sobie sprawę, że to David de Gea rozpocznie nowy sezon w pierwszym składzie Manchesteru United.
Lindegaard: De Gea numerem 1
» Lindegaard jest świadomy tego, że nowy sezon rozpocznie na ławce rezerwowych
Kontuzja Duńczyka sprawiła, że pod koniec sezonu to młody de Gea wskoczył do pierwszej jedenastki Czerwonych Diabłów, a swoimi dobrymi występami zachował w niej miejsce już do końca kampanii 2011/2012.

- David bardzo dobrze zakończył sezon. Swoimi świetnymi występami wywalczył dla zespołu wiele punktów - powiedział dla TB.

- To on rozpocznie sezon w pierwszym składzie, podobnie jak rok temu.


TAGI


« Poprzedni news
Pierwszy powakacyjny trening, powrót Vidicia!
Następny news »
Owen może zagrać w Evertonie

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (15)


ForeverUnited20: De Gea jest bardzo młody po mimio tego gra dla tak wspaniaego klubu jakim jest MU w przeszłości oglądałem go jak grał dla Athletico Madrit był wtedy 3 najlepszym bramkarzem w LFP wyprzedzali go tylko Casilas i Valdez teraz gra bardzo zbliżonym stylem do Casilasa,sam Casilas przyznał że De Gea jest jednym z najlepszych bramkarzy europy, a może nawet świata :D
» 20 lipca 2012, 19:00 #14
messengerUTD: De Gea jest kapitalny od razu stał się jednym z moich ulubionych graczy - jeszcze przed transferem do MU - , jako jedyna z nielicznych broniłam go podczas słabych występów, podczas gdy 3/4 tej strony(i nie tylko) wywalało go, pisali, że 20 milionów wywalone w błoto(nawet porobiłam printscreeny), a teraz noszą go na rękach. To jest śmieszne, oceniać gościa po paru słabszych występach, nie zważając na to, że to dopiero jego pierwszy sezon w United, potrzebuje trochę czasu na przyzwyczajenie się, to jest normalne. Nie zna języka, nie znał ligi, nie znał stylu.

A teraz? Gość jest kapitalny, za 2-3 sezony będzie w czołówce najlepszych bramkarzy świata, za parę lat przejmie pałeczkę w reprezentacji po samym Casillasie, tylko oby nie chciał go zastąpić w Realu. Czuję, że nadchodzący sezon będzie należał do Davida. Proces aklimatyzacji ma już za sobą, wie jakie błędy popełniał i będzie je eliminował. Zobaczycie, że pod skrzydłami Fergusona wyrośnie nam najlepszy bramkarz świata.

A co do Lindegaarda. Gość jest średni, niczym specjalnie się nie wyróżnia, nie przepadam za nim, Schmeichel miał rację co do niego. Jest idealny na ławkę, szanse powinien dostawać tylko w CC czy jak to się teraz nazywa. Nie powinien hamować rozwoju De Gei który wyrośnie nam na kapitalnego bramkarza. A Duńczyk za 3-4 lata wyparuje bo znudzi mu się siedzenie na ławce.

Modlę się tylko w duchu, żeby Ferguson nie rotował w bramce. Słupki należą do Davida i tego się trzymajmy.

Tak wiec keep calm and Believe in David de Gea. :)
» 14 lipca 2012, 15:30 #13
TykiMikk: Pięknie napisane. Popieram w 100%.
To niesamowite, że po tak wielkiej fali krytyki jaka spadła na tego młodego przecież (!) czloweka, w dodatku Ferguson odsunął go od składu... a on mimo tych wszystkich przeciwności, w sytuacji gdzie 99% innych piłkarzy skończyłaby na ławie, nie tylko nie załamal się, ale jak na to odpowiedział ! Fenomenalną , niewiarygodną wręcz grą, ratując nam nieraz tyłęk. wyciągnął wnioski ze wszystkich swoich błędów i potrafił je poprawić w niewiarygodnym wręcz tempie. Nie tylko ma talent ale również charakter.
» 14 lipca 2012, 16:01 #12
wlodekzlc: On będzie kiedyś najlepszy !
» 14 lipca 2012, 12:18 #11
ManUtdever: Liczę, że w tym sezonie De Gea będzie miał najwięcej czystych kont.
» 14 lipca 2012, 11:17 #10
jrjozek: człowieku przeczytaj co napisałes i dobrze sie zastanów ;)
» 14 lipca 2012, 11:25 #9
Crychol6: Dobrze napisał o co ci chodzi ?!
» 14 lipca 2012, 11:27 #8
PLDan11: Lindegaard i tak stanął więcej razy w poprzednim sezonie, niż się tego spodziewał. Gdyby nie zniżka formy Davida, to SAF dałby mu pewnie szansę jedynie w pucharach.
» 14 lipca 2012, 10:22 #7
messengerUTD: Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.07.2012 15:04

Pod koniec sezonu? Chyba na początku. Pod koniec własnie świetnie sobie radził i był jednym z pewniejszych punktów w zespole.

Wielką klasę? Chyba jestem ślepa, bo nigdy nie widziałam by Lindegaard się musiał jakoś specjalnie sprężać. No raz, w meczu z City, ale nic poza tym. Zazwyczaj strzelali w niego, albo nic nie miał do roboty.
» 14 lipca 2012, 15:04 #6
Fabio: Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.07.2012 08:57

No chyba nikt już po poprzednim sezonie ,a zwłaszcza po końcówce w wykonaniu David'a nie ma wątpliwości ,który z bramkarzy jest lepszy i kto zasługuje na bluzę z numer 1.
Na początku byłem bardzo na NIE w kwestii tego transferu ,bo przyjąłem stereotypowe myślenie jako ,że to Hiszpan. Ale po pewnym czasie ( mniej więcej od nowego roku ) ,gdy David wgrał się już w BPL ,było już tylko lepiej. A końcówka sezonu w wykonaniu de Geii ,to było cudo:D.
Jak tak dalej pójdzie rozwój David'a to 2-3 lata będziemy jednego z 2-3 ( obok Hart'a ) Najlepszych bramkarzy na świecie.
Zastanawiam się tylko i trochę martwię ,czy David ,po osiągnięciu szczytu piłkarskich możliwości i mam nadzieję wygraniu kilku trofeów z United ,nie zapragnie powrotu do ojczyzny i gry w Real'u ,lub FCB.
Ale póki co jestem wdzięczny SAF'OWI za transfer hiszpana do Red Devil's.
» 14 lipca 2012, 08:54 #5
swistek: Duńczyk spełnia cudowną rolę w zespole.. przynajmniej w poprzednim sezonie, zawsze w gotowości, nie obraża się, że musi usiąść na ławce. Nie wiem jak to wygląda na treningach, ale pewnie musi ciężko pracować jeśli czasem na okazje, żeby stanąć w bramce.
» 14 lipca 2012, 01:23 #4
Bartolek05: No nie wiem. W ostatnim sezonie rzadko było tak, że Lindegaard siadał na ławce bo De Gea był lepszy, jak już Lindegaard grał to albo kontuzja De Gei albo zniżka formy albo przemęczenie. Poza tym Lindegaard sporo grał, co będzie jak będzie dostawał szanse tylko np. w pucharach albo w mniej ważnych meczach?
» 14 lipca 2012, 10:34 #3
Rasiak: Same kwoty, za które zostali ściągnięci obaj bramkarze, obrazują, kto miał być #1, a kto zmiennikiem. Często bramkarze osiągają szczyt możliwości przed trzydziestką. On jest młodziutki, może bronić u nas nawet przez najbliższe 15 lat.
» 14 lipca 2012, 01:21 #2
kruk581: Stawialbym na niego chocby nie wiem co, jest mlody a jesli teraz, w takiej lidze, w takim klubie bedzie gral jako nr 1, to bedzie nastepca, a moze nawet lepszy od Casillasa! teraz jest swietny a bedzie jeszcze lepszy, nie raz pokazal ze ma do tego predyspozycje w minionym sezonie. co do tego jestem pewny!
» 14 lipca 2012, 01:02 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.