W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nani, skrzydłowy Manchesteru United i reprezentacji Portugalii, wyznał, że chciałby trafić na Anglików w finale tegorocznych mistrzostw Europy.
» Nani w czwartek cieszył się z awansu do półfinału EURO 2012
Po czwartkowym zwycięstwie nad Czechami reprezentacja Portugalii została pierwszym półfinalistą EURO 2012.
- Być może zagramy w finale z Anglią - powiedział Nani.
- Nigdy nie wiesz, co się zdarzy. W piłce wszystko jest możliwe, jednak to, o czym powinniśmy teraz myśleć, to wygranie naszego półfinałowego meczu, a dopiero potem o finale. Nie dbamy o to z kim gramy, to nieważne. Czwartkowa noc była dla nas fantastyczna.
- Cała drużyna jest zadowolona, ponieważ nasz występ z Czechami był świetny. Co prawda strzeliliśmy tylko jedną bramkę, ale nasz wkład w grę jest coraz większy - dodał Portugalczyk.
ZuczekUnited: Chociaz po odpadnieciu Polski kibicuje Portugalii, to mam przeczucie ze jednak to znowu Hiszpania wygra Euro. Te bogactwo geniuszy w pomocy to jest cos niesamowitego...
A gdyby Villa z nimi byl, wtedy bym byl pewien ze Hiszpania wygra
designer: geniuszy?? chyba parweniuszy jak juz. Panienkom przeszkadza nawet stan murawy, na ktory marudzily. Wielcy gracze poradziliby sobie nawet w blocie. Po drugie Hiszpania gra tak nudna pilke, ze zasypiam przy ich meczach. Niemcy wygraja Euro i nie mam co do tego watpliwosci. W koncu gra tam Hummels i Reus- gracze mego BVB, na Anglie nigdy nie liczylem i liczyc nie bede mimo ze tam graja gracze RD. Ich styl mi po prostu nie odpowiada. Potrafia sie glownie meczyc i wywalczac zwyciestwo w najbardziej fartowny sposob (przyklad? mecz z Ukraina, gdzie powinien byc minimum remis, ale przekupiony sedzia odwalil swoja robote)
obserwator: Czasami się zastanawiam czy bogactwo geniuszy, wielkich reżyserów środka pola - nie dezorganizuje Hiszpanii rozegrania? Jak wyglądała by La Roja z jednym typowym kreatorem i jednym nastawionym typowo defensywnie pomocnikiem?
ZuczekUnited: @designer aha to Mistrzostwo Swiata i Europy wygrali parweniusze?
@Maciekooo Villa byl niemalze idealnym napstnikiem dla tej reprezentacji, Torres w obecnej formie moze mu buty czyscic
@obserwator narazie ich to nie zgubilo. Wygrali z taka bogata pomoca dwa najwazniejsze turnieje, teraz przeciez tez wygrali grupe, dzisiaj graja. Zobaczymy jak to bedzie na tym Euro ale ja nie widze opcji zeby ktos wygral z Hiszpanami, chyba ze przeblysk geniuszu Ronaldo lub zla decyzja Del Bosque.
RooneyMU: Mój finał marzeń.
Od początku turnieju stawiam na Anglików.
Wszyscy się śmiali jak mówiłem że bez problemu wygrają grupę.
Teraz się śmieją jak mówię że dojdą do finału.Zobaczymy.
Roo10ney: Jakbym czytał swój własny komentarz. Ja również na Anglików od początku liczyłem i wszyscy mnie wyśmiewali (zawsze zresztą kibicuje Anglii w tego typu 'imprezach'). Dla mnie ENGLAND - PORTUGAL to też finał marzeń, szczególnie że kolega jest 'wielkim fanem' C.Ronaldo i kibicuje Portugalii na tym EURO. Zobaczymy... :)
obserwator: Właśnie dlatego, że się śmiali, Synowie Albionu mogą ten turniej wygrać. Nie ciąży na nich presja sukcesu. A na pewno nie taka jak w latach poprzednich.
obserwator: Nawet jeśli Portugalia gra z przeciętniakiem nigdy nie można być pewnym wyniku. To zespół nieobliczalny, potrafiący wpakować cztery bramki Hiszpanom i tyle samo stracić w starciu z Cyprem. Wierzę jednak w umiejętności taktyczne trenerskiego gołowąsa Bento, ponieważ był piłkarzem z zadaniami defensywnymi, a z moich obserwacji wynika że Ci, lepiej sprawdzają się w roli szkoleniowców.
KING: fajnie, fajnie, tylko mało to realne. mimo tego, że po odpadnięciu Polski kibicuję Anglikom, to jednak Niemcy są największym faworytem, więc moim zdaniem mogą się spotkać w finale, ale co najwyżej, pocieszenia
Polson:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.06.2012 12:04
Dlaczego mało realne?
Bo niemcy póki co wygrywają wszystko? Narazie ich jedyny porządny rywal to była Portugalia z którą wygrali 1:0.
Dania lub Grecja potrafiła strzelić gola. O Holendrach nie wspomnę, to nie był zespół, to był zlepek nazwisk i dziurawa obrona.
Anglia już na mistrzostwach świata udowodniła że można walczyć z Niemcami, szkoda że bramka na 2:2 nie została uznana. Po bramce na 2:2 to właśnie Anglia byłaby na fali.
Napewno tamta porażka 4:1 podziała na Anglików i wygrają z Niemcami. Oczywiście warunkiem jest pokonanie Włochów.
Ale akurat Włosi to najmniejszy problem. To widać że to nie jest ten sam zespół co kiedyś. Myśle że gdy obrona da z siebie 100% to wystarczy Anglikom 1 gol.
Nic tylko liczyć na Anglików bo to ostatni zespół któremu po cichu kibicuje :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.