Danny Welbeck zbiera wiele pochwał za dobry występ w roli osamotnionego napastnika podczas meczu z Francją na Euro 2012.
» Danny świetnie rozpoczął Euro 2012
BBC Sport okrzyknęło Danny'ego najlepszym Anglikiem grającym w tym spotkaniu.
- Występ na miarę gwiazdy, już od samego początku. Czuje się zupełnie jak w domu grając dla reprezentacji na międzynarodowym poziomie.
Z tą opinią zgodził się Alan Shearer - Powiedziałbym, że Welbeck był naszym najlepszym zawodnikiem. Jestem pewien, że Roy Hodgson musiał być zadowolony zwłaszcza z pierwszych 30 minut gry, w szczególności z Danny'ego Welbecka, który sprawiał wiele problemów francuskim obrońcom.
- Dużo biegał, wychodził na pozycje, obracał Philippe Mexesem jak chciał. Francuz nie był tak dobrze dysponowany, podczas gdy Welbeck świetnie sobie radził.
Występ młodego napastnika Manchesteru United zaimponował również Martinowi Keownowi, byłemu obrońcy Arsenalu. Napisał on w swojej rubryczce w Daily Mail
- Danny Welbeck zaliczył naprawdę dojrzały występ, za co należą się słowa uznania dla jego klubu - Manchesteru United. Bardzo dużo mu pomogli. Jego ruchy na boisku były znakomite, grał inteligentnie, wybiegał na pozycje, dobrze też utrzymywał się przy piłce. Stoperzy reprezentacji Francji - Philippe Mexes i Adil Rami będą pamiętać ten mecz.
Pod koniec pierwszej połowy Welbeck został boleśnie kopnięty w kostkę, ale mimo to zdołał dograć do 90. minuty. Został wtedy zmieniony, jednak wszystko wskazuje na to, że będzie mógł zagrać w meczu ze Szwecją w piątek.
Ashley Young, który grał tuż za Welbeckiem, stworzył jedną świetną sytuację, zmarnowaną przez Jamesa Milnera. Skrzydłowy Manchesteru United może nie był tak bardzo zaangażowany w to spotkanie jak by sobie życzył, ale rozegrał całe spotkanie i nie został zmieniony. Zobaczył za to żółtą kartkę w 71. minucie.
Patrice Evra, tymczasem, był po meczu zawiedziony taktyką zastosowaną przez Hodgsona. Francuz twierdził, że Anglicy zostali ustawieni typowo obronnie, co stwarzało patowe sytuacje.
- Chwilami zdawało się, że przed nami jest z 15 osób - żalił się lewy obrońca. - Naprawdę ciężko było znaleźć trochę miejsca. Ludzie się śmieją, ale zagrali tak, jak Chelsea z Barceloną. Może fani chcieliby, żeby Anglia grała więcej piłką, ale jeśli uda im się wygrać turniej w ten sposób, to z pewnością też będą zadowoleni.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.