Evra zawiedziony remisem z Anglią

Synowie Albionu objęli prowadzenie w 30. minucie meczu, kiedy to piłkę do siatki głową posłał Joleon Lescott. Ich radość nie trwała jednak zbyt długo, bowiem dziewięć minut później płaskim strzałem zza pola karnego wyrównał Samir Nasri.

W drugiej połowie to Trójkolorowi długo utrzymywali się przy piłce i uzyskali przewagę, ale nie zdołali sforsować bramki Joe Harta. Pojedynek faworytów grupy D zakończył się podziałem punktów, co niezbyt usatysfakcjonowało Patrice'a Evrę.

- Jesteśmy sfrustrowani, bo w naszym odczuciu byliśmy zespołem lepszym, ale uzyskaliśmy tylko remis - powiedział Evra.

- Czasami jednak miałem wrażenie, jakbyśmy grali przeciwko co najmniej piętnastce Anglików - tak trudno było znaleźć sobie przestrzeń na boisku.

- Można powiedzieć, że nasi rywale obrali taktykę podobną do tej, którą wykorzystała Chelsea w kwietniowym starciu z Barceloną. Ludzie trochę się z tego podśmiechują. Zapewne woleliby, aby Anglicy grali więcej w piłkę, ale jeżeli uda im się wygrać turniej, to z pewnością nikt nie będzie miał do nich pretensji - zakończył obrońca Manchesteru United.