"Kierownik niezbędny w świecie futbolu"

Ferdinand został pominięty przy wyborze składu reprezentacji Anglii na Mistrzostwa Europy 2012, co stawia pod wielkim znakiem zapytania jego przyszłość w drużynie Roya Hodgsona. Mimo tego Ferdinand przyznał, że w ogóle nie myśli o przejściu na emeryturę.

Jednakże obrońca uznał, że jeżeli zakończy swoją piłkarską karierę, chciałby zająć się trenerką.

- Tak, jak lecą miesiące i lata, to coraz bardziej trwam w przekonaniu, że po zakończeniu kariery chciałbym zająć się trenowaniem, albo zostanę menadżerem - przyznał Rio.

- Oczywiście kocham piłkę nożną i rozpracowywanie taktyk, jednak z dnia na dzień wydaje mi się, że mógłbym przejąć odpowiedzialność za niektórych graczy i dać im to, co będę mógł najlepiej.

- Kierownik zespołu jest bardzo potrzebny w obecnym czasach. Myślę, że sprawdziłbym się w tej roli - podsumował Ferdinand.