JohnPieklo: Xavi w wieku 18 lat - 17 spotkań w lidze.
Scholes w wieku 20 lat, czyli jakby Pogba za rok - 17 spotkań w lidze.
Kaka w wieku 19 lat - 27 spotkań.
Xabi Alonso w wieku 19/20 lat - 31 spotkań.
Gerrard, 18latek - 12 spotkań.
I, wisienka na torcie,
Piotr Świerczewski, 17/18latek - 15 spotkań w barwach GKS Katowice. Ekstraklasa.
Żeby się rozwijać, trzeba grać w meczach o coś. Może Paul wcale nie leci za pieniędzmi, tylko za swoją piłkarską przyszłością. Nie można mieć podejścia, że on chce zostawić najlepszy i najciekawszy klub na świecie, codzienne treningi z Evrą, Rooneyem, Giggsem i Valencią, o tak, na pstryknięcie palcem. Pewnie oferują mu przede wszystkim pierwszy skład, i dlatego poważnie to rozważa. Na treningach, w rezerwach, i w końcówkach już wygranych albo już przegranych meczów można bez wątpienia podszlifować umiejętności, ale nie można tam nauczyć się pewności, niezbędnej do grania na najwyższym poziomie.
Wayne Rooney jest naszym najlepszym zawodnikiem, bo gra w każdym meczu. Jestem przekonany, że gdyby Javier Chicharito też zasuwał w tych 38 grach, niezależnie od tego, jakby mu szło, w nadchodzącym sezonie byłby znacznie lepszy. Tylko, kurczę, w United nie można pozwolić sobie komfort i dawać grać zawodnikom, którym niezbyt idzie, tylko po to, żeby zdobyli ogranie. To jest dylemat takich klubów. Muszą w nich być bezwzględnie najlepsi.
Zanim nasz skład stanie się bezwzględnie najlepszy, trochę czasu minie, ale stanie się na pewno, bo tym wszystkim, co teraz się dzieje w Manchesterze, steruje pewna wizja, i gwarantuję wam, że kiedy ona się zrealizuje, City i reszta będą mogły tylko pozazdrościć, tak jak i zresztą zazdroszczą przez całą wieczność z małą chwilową przerwą.
Pokój.