"Do końca sezonu zostało jeszcze 90 minut"

Czerwone Diabły mają nadzieję, że piłkarze Rangers sprawią niespodziankę i zwyciężą w starciu z Manchesterem City. Istnieje niewielka szansa, że ten scenariusz się zrealizuje i mówi się, że to Obywatele zdobędą pierwsze od 1968 roku mistrzostwo Anglii.

- Nie możemy tracić nadziei. Musimy walczyć do ostatniej chwili - stwierdził Ekwadorczyk.

- Wiem, że City jest faworytem w spotkaniu z QPR, ale londyńczycy walczą o utrzymanie w Premier League. Istnieje więc szansa, że wynik tego meczu będzie dla nas korzystny.

- Niedziela będzie niewątpliwie bardzo emocjonująca. Jeśli QPR zatrzyma The Citizens, to cała nasza drużyna zostanie fanami Rangersów.

Skrzydłowy, podobnie jak reszta ekipy z Old Trafford, był pewien zdobycia tytułu już miesiąc temu, gdy Manchester United miał ośmiopunktową przewagę nad rywalami zza miedzy. Jednak przegrana z Wigan i remis po pełnym dramaturgii spotkaniu z Evertonem sprawiły, że Obywatele znów zaczęli się liczyć w walce o triumf w angielskiej ekstraklasie. Porażka Czerwonych Diabłów w derbach Manchesteru rozstrzygnęła kwestię pierwszego miejsca w Premier League. Obecnie na szczycie tabeli dzięki lepszemu bilansowi bramek znajduje się Manchester City.

- Starcie z The Citizens było dla nas jak pogrzeb. To był finał, a my niemalże straciliśmy szansę na zgarnięcie mistrzostwa. Było ono w naszych rękach, ale nie potrafiliśmy go utrzymać.

- Jeśli City wygra w niedzielę, będziemy rozczarowani. Najgorsze jest to, że gubiliśmy punkty w teoretycznie łatwych meczach. Ludzie myślą, że to derby zadecydowały o tym, kto będzie mistrzem. Jednak większe znaczenie miały spotkania z Wigan i Evertonem.

- Gdy Obywatele zwyciężą z QPR, pogratuluję im tytułu. Na razie o tym nie myślę. Do końca sezonu zostało jeszcze 90 minut - zakończył Valencia.