Sir Alex Ferguson stwierdził, że jesteś jego ulubieńcem z pośród wszystkich piłkarzy w historii Manchester United. Musisz zapewne czuć się zaszczycony słysząc te słowa.Może powiedział tak, ponieważ nieco wcześniej dałem mu kilka funtów [śmiech]? A poważnie, to sir Alex jest w podobnym wieku co ja, więc doskonale pamięta moją karierę piłkarską.
Wcześniej wypowiedziałeś komplement pod adresem Fergusona. Zechcesz go powtórzyć?Stwierdziłem po prostu, że jeśli sir Alex zdecyduje się zakończyć karierę trenerską, przejdzie do historii jako najlepszy menadżer w historii futbolu. Jest tylko jeden problem: aby tak się stało, musi wpierw odejść na emeryturę, a on wciąż tego nie chce uczynić [śmiech]!
Co możesz powiedzieć na temat powrotu Scholesa do czynnej piłki? Czy jesteś zadowolony z jego decyzji?Cóż, już wcześniej uważałem, że Paul odwiesił buty na kołku zbyt wcześnie, bowiem może on spokojnie uprawiać ten sport przez kolejne jeszcze kilka lat. Scholes jest jednym z moich ulubionych zawodników. Uwielbiam styl gry, jaki on preferuje i chciałbym kiedyś zagrać u jego boku.
To prawda, że stronisz od oglądania meczów w telewizji?Nie jestem obserwatorem piłkarskim. Czasami rzucę okiem na jakieś spotkanie, ale dzieje się to bardzo rzadko. Oczywiście na bieżąco śledzę sytuację Manchesteru United. Zwłaszcza w tym sezonie, kiedy to walka z lokalnym rywalem o mistrzostwo jest bardzo emocjonująca.