W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 14 marca 2012, 13:26 - Autor: Tomasson - źródło: Manchester Evening News
Sir Alex Ferguson nadal wierzy w sukces w Lidze Europejskiej pomimo, że jego priorytetem jest dwudziesty w historii klubu tytuł mistrza Anglii.
» Sir Alex Ferguson nadal wierzy w sukces w Lidze Europejskiej, chociaż jak przyznaje, jego priorytetem w tym sezonie się sięgnięcie po dwudziesty w historii Manchesteru United tytuł mistrza Anglii.
Po porażce 2-3 z Athleticiem Bilbao na Old Trafford Czerwone Diabły udadzą się w czwartek na rewanżowy mecz do Hiszpanii, gdzie będą walczyć o odrobienie strat sprzed tygodnia i awans do ćwierćfinału rozgrywek.
Ferguson zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji, jednakże wierzy w pewne zwycięstwo swojej drużyny na San Mamés.
- Tydzień temu nasz rywal pokazał ładną, agresywną piłkę. Co więcej, Athletic ma też za sobą wspaniałych kibiców, którzy kochają ten klub, co wynika poniekąd z tradycji - stwierdził Szkot.
- Czeka nas ciężki mecz, ale jesteśmy w stanie zwyciężyć. Nie twierdzę, że na sto procent awansujemy, ale mogę zapewnić, że spiszemy się lepiej niż w spotkaniu na Old Trafford.
Boss przyznał również, że wciąż nie może przestawić się na rytm meczowy wyznaczany przez Ligę Europejską. W przeciwieństwie do Ligi Mistrzów, gdzie pomiędzy odbywającymi się we wtorki i środy spotkaniami fazy pucharowej drużyny mają dwa lub nawet trzy tygodnie na odpoczynek, w Europa League gra się w czwartki, a wyniki dwumeczów rozstrzygają się w ciągu zaledwie siedmiu dni.
- Ze względu na taki terminarz musimy rozgrywać jedno ważne spotkanie w czwartek, a następne w niedzielę. Wbrew pozorom różnica pomiędzy fazą pucharową Ligi Mistrzów, która odbywa się we wtorki lub środy, jest odczuwalna - powiedział Ferguson.
- W Champions League można było liczyć na dwa lub trzy tygodnie odpoczynku między pierwszym meczem a rewanżem, a w Lidze Europy ma się zaledwie siedem dni przerwy. Trudno jest się z tym pogodzić - zakończył menadżer Manchesteru United.
PozioM: bedzie ciezko oj ciezko baskowie graja bardzo dobrze, a dla tych co pieprza farmazony ze MU odpuszcza LE ze jakby był zmotywowany to by przejechał sie po bilbao ... no to sie pytam czemu nie przejechali sie po bazylei i po benfice... tyle/..... wiecej pokory dla niektorych
vip14: Liga Europejska i 20 Puchar Anglii to główne cele United i je osiągną. Wierzę w United od samego początku, ale jak City było pierwsze w tabeli to miałem pewne wątpliwości co do wygranej Pucharu Anglii, ale sytuacja się zmieniła i znów wierzę, że United zwycięży ! Glory, Glory Manchester United :)
Marcin23: Co jak co,ale jesli odpadniemy z ligi europy z bilbao,to przyznam ze będzie to największa kompromitacja w tym sezonie i na dodatek ta kompromitacja będzie niestety zasłużona,bo można przegrać premier league,czyli skończyć na 2 miejscu,to najmocniejsza liga na świecie i to ze jest się drugim można zrozumieć liga jest dłuuga,ciężka i nieraz po prostu przez np: sędziów pechowa a na dodatek przez caały sezon niemal każdy gracz oprócz 1 czy 2 piłkarzy zostaje chociaż trochę dotknięty przez kontuzję,ale żeby odpaść z ligi europy przez 1 durny dwumecz,z drużyną która na papierze po prostu nie ma z nami szans na wygranie dwumeczu?To będzie totalna kompromitacja jeśli nie przejdziemy dalej,i to pokaże tak naprawdę ze ten sezon to jedynie cień prawdziwego Manchesteru United,bo prawdziwe United gdyby faktycznie przypadkowo odpadłoby z LM,to pokazałoby ze to faktycznie mały wypadek przy pracy,a my jeśli odpadniemy teraz z LE to pokażemy ze zasłużenie odpadliśmy z LM i LE,i ze faktycznie ten sezon to po prostu lipa,bo tak wielki klub,jeden z 3 najlepszych klubów na świecie nie przez przypadek odpada najpierw z jednych ważnych rozgrywek,a potem drugich
Marcin23: Masz racje z jednej strony,bo tak naprawdę gdyby nie wielki kryzys w Chelsea oraz wyprzedaż Arsenalu (fabregas,nasri,clichy) to ze stamford byśmy pewnie wywieźli 0 pkt a z emirates 1pkt lub 0,dodając do tego porażkę u siebie z bluckburn i odpadnięcie w śmieszny sposób z curling cup,to widzimy ze ten sezon nawet na naszym podwórku nie jest najlepszy,a liga angielska w ostatnich 3 latach osłabła,jedynie manchester city z tej czołówki i tottenham wspieli się znacznie wyżej,wiec gdyby obecna premier league miała dalej tzw wielka czwórkę z chociażby z lat 2005-2009,i dodając do tego obecny $ity i koguty,była by wielka szóstka i liga angielska miażdżyłaby inne ligi pod względem potężnych drużyn,jednak mimo tego iż tak nie jest,to nie znaczy ze druzyny na miejscach 6-15 są słabę,przeciez WBA czy bluckburn nieraz prezentują o wiele wyższy poziom niż hiszpańskie odpowiedniki,czyli drużyny na podbnych miejscach,ogladałem nieraz mecz sredniaków premiery division,i przyznam ze wiele razy ogladajac te mecze,zastanawiałem się czy to nie jest jakas hiszpańska 2 czy 3 liga,bowiem angielska championship prezentowała nawet wyzszy poziom
rafalekmanu: Trzeba wierzyć w zwycięstwo. Nie możemy się poddać i zakładać że jedziemy po nic. To nie tak, Manchester jedzie tam po to by wygrać, pokazać że to był jednorazowy wypadek przy pracy i udowodni jak naprawdę silne i potężne jest UNITED!! Trzeba zagrać swoją piłkę tak jak umieją najlepiej i będziemy mieli ćwierćfinał w kieszeni ;) GLORY GLORY MAN UNITED :)
Damianos500: Potrzeba nam lepszego składu. Chłopaki jest Valencia mam nadzieję,że wejdzie gdzieś w 60 minucie i powozi ich tam trochę. Musimy grać ostro pressingiem,a nie stać i będzie o wiele wiele lepiej.
psychiczny: Oby mial racje,AB ma przewage wlasnego boiska.Mam tylko nadzieje ze nie osmiesza MU jak na OT,chociaz znaja zycie AB bedzie cisnelo a MU jak zwykle 3 akcje 2 bramki tzn jak zawsze...Wazne aby do przodu chociaz mamy jakies 25 % szans.
Metal: "Spiszemy się lepiej niż w spotkaniu na Old Trafford". Jeśli z Bilbao graliśmy najgorszy mecz w sezonie (no może z wyjątkiem meczu z Newcastle) to chyba jasne, że zagrają lepiej...
braku: Ej chyba juz gorzej zagrac nie mozemy niz tydzien temu na OT.Zabolało mnie tamto spotkanie i mam nadzieje ze caly sztab Manchesteru United. oni musz sie odegrac poprostu musza bo straca bardzo duzo kibicow na swiecie.
Kaczor5454: Pewno, że United jest w stanie wygrać. Może ich nawet zdeklasować. Tylko niech sobie piłkarze przypomną jak to się robi. Porządnie, od początku do końca. Albo niech im Ferguson pomoże jakimś butem czy coś. Bo Rooney i czasem David nie zawsze wystarczą na każdego przeciwnika.
A jak znów powtórzy się schematyczność biernej postawy do przeciwnika i meczu, to z chęcią nie zobaczę United w dalszej fazie rozgrywek. Dobrze byłoby, gdyby United wygrali i ligę i LE. Jednak nie z taką postawa na boisku. Jakiś wstrząs jest potrzebny. I albo zaserwuje go drużynie Ferguson w szatni, albo na treningu. Albo zaserwuje go im przeciwnik, przy współpracy z jedenastką United. Walczcie, wygrywajcie i zdobywajcie. Lub przegrywajcie. Ale róbcie to z klasą.
klitschko: Rownie dobrze MU moze zostac zdeklasowane, biorac pod uwage miejsce meczu i gre MU w tym sezonie w pucharach to to druga deklasacja jest bardziej prawdopodobna
szalik666: No niestety musze sie z Tobą zgodzuć klitschko ale mam jakoś dziwnie dobre przeczucia co do tego meczu najbardziej mi jednak zalezy zeby wszyscy nasi piłkarze wrocili z hiszpanii cali i zdrowi bo przed nami ostateczna batalia sie zbliza bedzie sie działo. ja juz osobiscie kładę lachę na to LE chociaż chciałbym zeby przeszli jednak mistrzostwo to mistrzostwo GGMU!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.