Young: Możemy się zakwalifikować

Piłkarze United w zeszłym tygodniu zostali oblani przez Basków z Bilbao kubłem zimnej wody i z pewnością nie będzie im teraz łatwo odwrócić losy tego dwumeczu.

Czerwone Diabły w swojej długoletniej historii w europejskich pucharach przegrali zaledwie 10 razy na Old Trafford. Jeśli chodzi o mecze w Manchesterze, przed porażką z Rojiblancos lepszymi zespołami w pierwszym starciu w play-offach w przeszłości okazywały się ekipy Bayernu Monachium w 2001 roku, a także AC Milan 4 lata później. Co więcej w obu tych konfrontacjach piłkarze Fergusona byli pokonywani również w spotkaniu rewanżowym.

Jedno jest pewne - jeśli United dalej chce grać w tym sezonie w międzynarodowych rozgrywkach to na stadionie San Mames w Bilbao muszą zaprezentować wszystko co mają najlepsze.

– To dla nas dość niezwykłe, że znajdujemy się w takiej pozycji, ale posiadamy wielkiego ducha zespołu i nie brakuje nam pewności siebie - mówi Young.

– Nasza ogólna dyspozycja pozwala nam wierzyć, że stać nas na zdobywanie bramek gdziekolwiek gramy. Potrafimy grać fantastycznie w ataku i wierzymy w strzelenie dwóch goli, które są nam potrzebne.

Znalazłszy się na szczycie Premier League z 10 meczami do końca sezonu wielu ludzi snuje teorie, że gra w Lidze Europy to dla Manchesteru United niepotrzebne rozproszenie uwagi. Ashley Young nie zgadza się jednak z tym stanowiskiem i chce wygrywać wszystko co tylko możliwe.

– Nasze podejście nie zmieniło się od początku sezonu - mówi były skrzydłowy Aston Villi.

– Chcemy wygrać każde rozgrywki, w których bierzemy udział. Nie inaczej jest z Ligą Europy.

– Bilbao zagrało z nami w imponujący sposób. Ciągle atakowali, ich zespół był w dobrej formie i ciężko było ich złamać w obronie.

– Jestem jednak przekonany, że jeśli pokażemy sto procent naszej gry, to możemy tam pojechać i uzyskać promujący nas wynik - zakończył Anglik.