W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 3 marca 2012, 08:28 - Autor: Tomasson - źródło: Manchester Evening News
Wszystko wskazuje na to, że Paul Scholes pozostanie w Manchesterem United przynajmniej do końca przyszłego sezonu.
» Anglik zbliża się do granicy 700 występów w czerwonym trykocie
Pomocnik powoli zbliża się do trzeciego miejsca na liście graczy z największą liczbą występów w czerwonej koszulce. Anglik ma ich na swoim koncie już 685, czyli tylko o trzy mniej niż Bill Foulkes, ale jego licznik jeszcze się nie zatrzymał i nie wykluczone, że jeszcze w tym sezonie dobije do granicy 700 spotkań.
Nawet jeśli nie uda się to w tym roku, to Paul będzie miał na to szansę w przyszłym. The Ginger Prince dostał bowiem zielone światło od sir Alexa Fergusona na przedłużenie swojej umowy z klubem.
- Jeszcze nie rozmawialiśmy na temat przyszłości Paula, ale to, co zobaczyliśmy w rundzie wiosennej utwierdziło nas w przekonaniu, że powinien zostać - stwierdził Ferguson.
Obecna umowa Scholesa będzie obowiązywać do maja bieżącego roku, ale władze klubu już przygotowują nową ofertę. Sam zainteresowany również wydaje się być zadowolony z takiego obrotu sprawy, choć jeszcze pod koniec zeszłego sezonu nie był usatysfakcjonowany liczbą występów w pierwszym zespole, jaką gwarantował mu sir Alex Ferguson.
- Kiedy w maju powiedziałem mu, że w sezonie 2011/2012 wystąpi najprawdopodobniej w 25-30 meczach, to nie był zbyt zadowolony. Wówczas mu to nie wystarczyło, ale wydaje mi się, że teraz jego nastawienie jest inne.
- Do powrotu nakłoniły go treningi z rezerwami. To dzięki nim nabrał pewności siebie i uświadomił sobie, że jest w stanie wrócić. Mówiąc to nie rzucał słów na wiatr, czego dowody daje nam na boisku. Jego forma jest fantastyczna - zakończył Boss.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.