Adam11: Osobiście nie uważam, że United jest faworytem do mistrza. A może inaczej - jest nim w nie większym stopniu niż City. Sprawa jest dość skomplikowana.
W listopadzie pomyślałem sobie, że mecz, który potencjalnie ma decydować o mistrzostwie czyli starcie z City na ES jest bardzo niebezpiecznym elementem tego sezonu dla United.
Z dzisiejszej perspektywy mimo wszystko się cieszę, że ten mecz nie będzie na OT ponieważ, na własnym obiekci prezentujemy się bardzo słabo. Jeśli pominiemy kilka meczy to nawet w wielu wygranych potyczkach na OT prezentowaliśmy bardzo przeciętny futbol. Nie wiem dlaczego ale widzę bardzo małą mobilizację drużyny w meczach na OT. W tym więc upatruję szansę, iż wyjazdowe spotkanie z City będzie potraktowane poważnie a koncetracja i doświadczenie zapewni w tym meczu 3 pnk.
Z drugiej strony City na własnym obiekcie jest bardzo silne. Co więcej uważam, że w perspetywie całego sezonu prezentują się lepiej niż zawodnicy United.
Tutaj mała dygresja. Po zakończeniu sezonu 2009/2010 wiele osób pisało, że to był fatalny sezon, że piłkarze grali piach i w ogóle teraz to już wszystko się wali. Gdy zapoznawałem się z takimi opiniami nie mogłem zrozumieć na jakiej podstawie ludzie tak pisali. Fakt, jedyne co wówczas udało się wygrać to CC, ale zespół wyglądał przynajmniej w mojej opinii wyśmienicie. Tak, przegrywaliśmy również w głupich okolicznościach, ale jakkolwiek to nie zabrzmi dziwnie mieliśmy sakramenckiego pecha. Gdyby Rooney nie nabawił się tej fatalniej kontuzji i to w kluczowym momencie sezonu, a Berbatov w ważnych dla zespołu momentach potrafił wziąć cieżar zdobywania bramek na siebie, to mielibyśmy 3 finał LM z rzędu i pierwszy w historii 4 tutył mistrza z rzędu.
Nawet jeśli obecna drużyna zdobędzie mistrza to według mnie jest ona słabsza od tej, która przegrała niemal wszystko w sezonie 2009/2010.
Tak po prawdzie mówiąc to od wielu lat nie widziałem tak słabego Manchesteru United. Jeśli tytuł zostanie na OT to będzie to chyba najmniej przekonujące zwycięstwo w lidze od wielu wielu lat.
Na koniec, żeby nie było tak pesymistycznie powiem, że przyszły sezon może być naprawdę świetny.
Uważam, że dysponujemy bardzo perspektywicznym składem. Nie liczę co prawda na LM bo jak już gdzieś napisałem, że obecnym bramkarzem nie mamy na to szans, a przynajmniej takie jest moje zdanie.
Ale przy drobnych korektach składu Manchester United może zawalczyć o PL i FA Cup.
Osobiście czekam na newsa w rodzaju: "Anderson na wylocie". Nie wiem czy SAF będzie miał na tyle odwagi, żeby się go pozbyć bo żaden normalny klub nie da na niego przyzwoitej kasy. Ale trzeba powiedzieć jasno on musi odejść. Nie wiem kto powinien go zastąpić, ale bardzo bym chciał, żeby był to nawet jakiś dobry rzemieślnik.