W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Młodzież Manchesteru United przygotowuje się do środowego starcia z Charlton Athletic w ramach ćwierćfinału młodzieżowego Pucharu Anglii, warto więc przypomnieć zeszłoroczną potyczkę z Liverpoolem, na tym samym szczeblu rozgrywek.
» Młode Diabły już jutro zagrają w prestiżowych rozgrywkach
Czerwone Diabły 13 marca 2011 roku udały się na Anfield Road, gdzie przed prawie 11000 widzów pokonali The Reds, po niesamowitym spotkaniu, który oprócz pięciu bramek zawierał również cztery czerwone kartki.
Oczywiście nie możemy wam obiecać, iż tym razem będziemy mieli do czynienia z podobną dramaturgią, jednak spotkania w młodzieżowym Pucharze Anglii zawsze są niezwykle emocjonujące, dlatego też zapraszamy do śledzenia poczynań młodych graczy United.
Czerwone Diabły podejmą drużyną Charlton Athletic na Old Trafford już w najbliższą środę o godzine 20.00, a wszystko to w ramach ćwierćfinału FA Youth Cup. Na kilka godzin przed meczem na naszej stronie pojawi się krótka zapowiedź oraz link do transmisji spotkania, a chwilę przed pojedynkiem możecie spodziewać się rozpiski wyjściowej jedenastki piłkarzy z Manchesteru.
13 marca 2011 roku, VI runda FA Youth Cup, Anfield Road
FC Liverpool 2:3 Manchester United (Morgan 33', 53'; Cole k. 59'; Morrison 62', 86')
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
