Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

2001: Skarcenie zbyt pewnych siebie Kogutów

» 28 lutego 2012, 19:10 - Autor: Biafra - źródło: manutd.com
Przed zbliżającym się spotkaniem z Tottenhamem Hotspur, mamy dla was kilka pamiętnych meczy przeciwko Kogutom z ostatnich lat, które miejmy nadzieję wprawią was w dobry nastrój.
2001: Skarcenie zbyt pewnych siebie Kogutów
» Becks zdobył bramkę na 5:3
White Hart Lane to dość szczęśliwy stadion dla Manchesteru United, jednak w przerwie pojedynku 29 września 2001 roku widmo trzeciej z rzędu porażki 1:3 było bardzo realne.

Po dwóch kolejnych przegranych w lidze, dokładnie w takich samych rozmiarach, tego dnia piłkarze Tottenhamu po raz kolejny wbili Czerwonym Diabłom trzy bramki, lecz po raz pierwszy miało to miejsce podczas zaledwie 45 minut od rozpoczęcia spotkania.

Gole dla Kogutów zdobywali kolejno Dean Richards, Les Ferdinand i Christian Ziege, dzięki czemu podopieczni Glenna Hoddle'a schodzili na przerwę z trzema bramkami zaliczki.

Starsi kibice Czerwonych Diabłów mieli jeszcze w pamięci koszmarne wyniki z lat 60., kiedy to Tottenham rozbił United 6:2 oraz 5:1, jednak w 2001 roku historia potoczyła się inaczej. Prawdopodobnie nigdy nie dowiemy się, co w przerwie spotkania powiedział swoim podopiecznym sir Alex Ferguson, lecz cokolwiek to było, podziałało natychmiast.

Jeszcze nim na meczowym zegarze wybiła 60. minuta Andy Cole i Laurent Blanc doprowadzili do wyniku 3:2. Następnie Ruud van Nistelrooy oraz Juan Sebastian Veron w ciągu czterech minut wyprowadzili United na prowadzenie, a w 87 minucie David Beckham, na ulubionym obiekcie swojego dziadka dokończył niesamowity powrót Czerwonych Diabłów.

29 września 2001 roku,
White Hart Lane


Tottenham Hotspur 3:5 Manchester United
(Richards 15', Ferdinand 25', Ziege 45'; Cole 46', Blanc 58', van Nistelrooy 72', Veron 76', Beckham 87')

Skład Tottenhamu:
Sullivan; Taricco, King, Richards, Perry, Ziege; Poyet, Freund, Anderton (Rebrov, 83); Ferdinand, Sheringham.
Zmiany niewykorzystane: Keller, Etherington, Davies, Thelwell.

Skład United:
Barthez; G.Neville, Johnsen, Blanc, Irwin (Silvestre, 46); Beckham, Veron, Butt (Solskjaer, 40), Scholes; Cole, van Nistelrooy.
Zmiany niewykorzystane: P.Neville, Carroll, Chadwick.


TAGI


« Poprzedni news
Wybierz najlepszego piłkarza w lutym
Następny news »
Przypomnienie potyczki z FA Youth Cup

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (11)


DEVILHEART: Ach to były czasy...Andy Cole,Rudd,no i Becks,jestem kibicem MU od 17 lat i wybaczcie ale:Valencia,Nani,Young czy nawet Ronaldo nikt z nich i nie wiem czy ktoś na świecie nie strzela i nie wrzuca piłek tak jak robił to Becks,aż łza się w oku kręci i wiem że gdyby nie związał się z tą cholerną Victorią nadal obok Giggsa i Scholesa by dzielnie trwał,jedyny,prawdziwy nr.7!
» 29 lutego 2012, 09:12 #10
kocio10: A ja jestem kibicem od 46 lat, jestem lepszy.
» 29 lutego 2012, 18:25 #9
wladek22: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.02.2012 19:04

@kocio10
to ty kur..cze jeszcze gdy twoi rodzice w piaskownicy babki lepili kibicowales szacunek kur..cze no i fakt ze jestes lepszy zmienia twoje zycie diametralnie pierwszy sukces juz(lub dopiero) w wieku 15
ps
szacunku troche dla starszych za przeproszeniem tumanie
» 29 lutego 2012, 19:04 #8
redPower: Masakra jak ja kocham tego Becksa...
» 29 lutego 2012, 01:53 #7
Klimaa: Jeden z największych powrotów Diabłów. W weekend liczymy na wygraną jednak niekoniecznie z równie dramatycznym scenariuszem.
» 28 lutego 2012, 23:51 #6
PiterParker: Beckham napisał w swojej książce co trener im powiedział w przerwie: "spróbujmy trochę złagodzić wynik" to wszystko. Teraz liczę na wygraną :)
» 28 lutego 2012, 20:56 #5
xCleverley: Barthez hahahahahah
» 28 lutego 2012, 20:49 #4
Gunner102: zróbcie to co Arsenal xDD
» 28 lutego 2012, 20:28 #3
MasterZiom: fajnie by było obejrzeć taki mecz w wykonaniu naszych dzisiejszych diabłów;p
» 28 lutego 2012, 19:44 #2
buhert: United!! Uśmiech SAF po bramce Verona mówi wszystko :) a komentarz po bramce Beckhama dopełnia dzieła :D
» 28 lutego 2012, 19:42 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.