Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

MU przegrywa, Smith strzela!

» 29 lipca 2004, 08:44 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Dzisiaj o godzinie 2.00 czasu polskiego na stadionie Lincoln Financial Field w Filadelfii zespół Manchesteru rozgrywał swoje kolejne spotkanie w ramach turnieju Champions World Sieries. Tym razem przeciwnikiem Czerwonych Diabłów był szkocki mistrz kraju -Celtic Glasgow, który chciał się koniecznie zrehabilitować za dwie wcześniejsze swoje porażki z Chelsea i Liverpoolem.
MU przegrywa, Smith strzela!
» Manchester United
Zgodnie ze swoimi wcześniejszymi zapowiedziami Ferguson wystawił dosyć mocną jedenastkę. A w niej znaleĽli się:

Tim Howard - Gary Neville, John O'Shea, Jonathan Spector, Phil Neville - Eric Djemba-Djemba, Roy Keane, Chris Eagles, Kieran Richardson - David Bellion, Alan Smith

Od początku spotkania gra układała się po myśli Celticu. United chciało najpierw zapoznać się z taktyką rywala. Co prawda próbowali oni tworzyć jakieś sytuacje, ale niewiele im wychodziło. Już w 2 minucie Chris Eagles niepotrzebnie zaatakował nogi Thomsona wślizgiem, co wyglądało groĽnie, a co gorsza zakończyło się kontuzją zawodnika Celticu.

7 minut póĽniej nie popisał się kolejny z młodzików. Jonathan Spector najpierw sam sprowokował sytuację podbramkową, a potem powalił w polu karnym Petrova . Chris Sutton pewnie wykorzystał jedenastkę. Od tego momentu duch walki wstąpił w zawodników MU. Ofensywnie usposobieni obrońcy tego klubu coraz częściej wspomagali drugą linię, tworząc liczebną przewagę. Z upływem czasu ataki MU stawały się coraz groĽniejsze...

Wreszcie Alan Smith zaczął dochodzić do sytuacji strzeleckich. Jedna z nich miałka miejsce w 33 minucie, kiedy to wymanewrował obrońców Celticu, ale wielka klasą popisał się bramkarz Hedman. Co się nie udało tym razem, to się udało minutę póĽniej. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, najsprytniej w polu karnym zachowuje się Smith i głową zdobywa swoją pierwszą bramkę w barwach Czerwonych Diabłów. Ta bramka uskrzydliła Manchester United, które już do końca pierwszej połowy nie oddało przeciwnikowi inicjatywy. Kilka ładnych rajdów lewą stroną pokazał Kieran Richardson.

Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się. W 51 minucie popisowa akcja Eagles’a, który świetnie podaje do Smith’a , a ten marnuje niemal 100% okazję. W 63 minucie pierwsza zmiana w MU: Phil Bardsley zastępuje Phil’a Nevill’a. A w 69 minucie następuje podwójna zmiana: David Jones zmienia Gary’ego Nevill’a, a Diego Forlan Chrisa Eaglesa. Może właśnie przez takie roszady w linii defensywnej, w 71 minucie nikt nie upilnował Beattie’go, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie zwykł się mylić. Jest 2:1 dla Celtów.

Po tym golu Szkoci przeszli obrony tego wyniku. Coraz trudniej było przedrzeć się pod ich pole karne, nie mówiąc już o sytuacjach podbramkowych. Celtic natomiast gdy tylko przejmował piłkę, to rozpoczynał kontrataki, które i tak z racji niewielkiej liczby graczy w nich biorących nie mogły raczej przynieść efektu bramkowego.

W 77 minucie na boisku pojawia się Ryan Giggs. Od tego czasu większość ataków MU skupiała się na lewym skrzydle. W 86 minucie na placu gry pojawia się McShane. W doliczonym czasie gry wielką szansę na uratowanie remisu marnuje Bardsley.

Podsumowując to spotkanie trzeba przyznać, że wygrana Celtic’owi się nie należała. Ale nie wynik jest w tym turnieju sprawą najistotniejszą, a gra zespołu. Pod tym względem nie ustępowaliśmy graczom z Glasgow. Co do młodzików to najlepszym z nich okazał się Richardson. Wprawdzie często gra zbyt egoistycznie i przez to traci piłki, ale widać, że MU nie musi się martwić o obsadę pozycji lewoskrzydłowego. Również Eagles pokazał kilka świetnych akcji, ale czasem jego decyzje można było nazwać co najmniej dziwnymi. Spector chyba lepiej spisuje się w drugiej linii. Pokazał w końcówce kilka błyskotliwych podań w środku pola. Natomiast pozostali zawodnicy spisywali się zgodnie z oczekiwaniami. Czekamy na kolejne spotkanie, tym razem z AC Milanem...

Manchester United 1:2 Celtic Glasgow
(Alan Smith 34’) (Chris Sutton 9’, Craig Beattie 71’)


Po prawej stronie w naszym menu możecie już ściągnąć bramki z tego spotkania. Zapraszamy !


TAGI


« Poprzedni news
Wątpliwości Fergusona...
Następny news »
Smith: Chcę pokazać na co mnie stać...

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.