Dlaczego lubię oglądać zawodników, o których zdecydowana większość jeszcze nie słyszała? Dlaczego interesują mnie dzieciaki grające w piłkę akurat w Manchesterze United, a nie na boiskach lokalnej drużyny? Uważam, że jest to przede wszystkim futbol dobry dla oka. Gra młodych zawodników walczących o jak najlepszą karierę przypomina dawną, nieskomercjalizowaną piłkę nożną, pozbawioną symulowania, wymuszania kartek dla rywala, przerywania gry po każdym zdecydowanym kontakcie. Jeszcze lepszym uczuciem od tego dwugodzinnego zapomnienia o współczesnej rywalizacji na najwyższym poziomie jest satysfakcja jaka mi towarzyszy, kiedy widzę zawodnika przedzierającego się do pierwszej drużyny. Pamiętam Danny’ego Welbecka zanim strzelił swoją pierwszą bramkę w meczu przeciwko Stoke, a teraz jest on partnerem Wayne’a Rooneya w wyjściowym składzie. Pamiętam też hat-tricka 17-letniego Federico Machedy w meczu Rezerw przeciwko Newcastle, który zapewnił mu miejsce na ławce rezerwowych w ligowym meczu pierwszej drużyny przeciwko Aston Villi w 2009 roku – wiemy co się wydarzyło w doliczonym czasie.
Wczoraj wieczorem usiadłem do komputera i jak się zaczynały mecze Ligi Mistrzów, dowiedziałem się, że „dzieciaki” Chelsea przegrywają 0:3 z Nottingham Forest w ćwierćfinale FA Youth Cup. Nie wierzyłem, że Londyńczycy mogą aż tyle przegrywać – uważałem ich za faworytów do wygrania tych rozgrywek, ponieważ mówiąc obiektywnie mają bardzo silny skład, który jest ze sobą dość zgrany (a to odgrywa dużą rolę w młodzieżowych drużynach). Włączyłem drugą połowę… i się zaczęło. 1:3, 2:3, 3:3 i w końcu 4:3 dla Chelsea. Niesamowity występ, niesamowity powrót, ogromna determinacja. I to właśnie The Blues zmierzą się w półfinale (dwumecz) ze zwycięzcą meczu Manchester United vs. Charlton Athletic. Mecz odbędzie się w najbliższą środę wieczorem na Old Trafford. Rozgrywanie tych meczów na stadionie pierwszej drużyny jest wielką motywacją dla młodych zawodników, the FA wymaga tego dopiero w meczach półfinałowych, ale jeśli mecze pierwszej drużyny nie blokują możliwości wykorzystania stadionu, kluby z reguły zgadzają się na grę na głównej arenie. O czym innym może marzyć młody piłkarz niż dwumecz o finał Młodzieżowego Pucharu Anglii na Stamford Bridge i Old Trafford?
Osiągnięcie ćwierćfinału jest już bardzo dobrym wynikiem, ponieważ mało kto spodziewał się, że Akademia zajdzie w tych rozgrywkach tak daleko. Zeszłoroczny, zwycięski skład był „stary”, najsilniejsi zawodnicy z powodu swojego wieku awansowali na stałe do drużyny Rezerw, a Akademia musiała uzupełnić braki nowymi zawodnikami, od których w tym sezonie nikt za dużo nie oczekuje, jednak jak udowadniają – nie warto ich tylko z tego powodu ignorować. W lidze powodzi się trochę gorzej, ale po wynikach i przede wszystkim grze widać, że głównym celem jest obrona Młodzieżowego Pucharu Anglii – liga ma im służyć do zgrywania, a w Pucharze ważny jest wynik.
Rezerwy Manchesteru United to natomiast zupełnie inna sprawa. Wszyscy zdecydowanie mówią, że takiej ekipy nie było od lat, a wielu z tych zawodników zostanie w przyszłości gwiazdami, jeśli nie Manchesteru United, to na pewno Premier League. W Rezerwach główną siłę stanowi grupa zeszłorocznych zwycięzców FA Youth Cup. Tutaj wyniki nie są problemem, bo w swojej grupie w lidze prowadzą. Najgłośniej o Rezerwach jest głównie za sprawą zawodników, którzy wkraczają w najważniejszy etap swojej kariery piłkarskiej.
Współczesna piłka odpycha m.in. z powodu agentów i skomplikowanych oraz przedłużających się negocjacji. Negocjacje powinny być szybkie, ale z reguły przypominają one brazylijską telenowelę – ostatnio z Morrisonem w roli głównej, teraz z Paulem Pogbą. O ile odejście Morrisona przyjąłem spokojnie (tłumaczyłem już), to ewentualne odejście Pogby (mówi się, że Juventus zaoferował mu właśnie 4-letni kontrakt) będzie do przyjęcia trochę trudniejsze - choć wciąż nie takie, jak u niektórych użytkowników DevilPage, co można wywnioskować po komentarzach. Z jednej strony młodych rozumiem, z drugiej strony nie. Pierwszy profesjonalny kontrakt to najważniejszy krok w ich karierze. Muszą myśleć uważnie, żeby nie skończyć jak Ritchie De Leat, który mając 23 lata gra w Rezerwach Manchesteru United i nikt inny go nie chce. Muszą być uważni, żeby nie skończyć w Championship czy League One. Nie rozumiem natomiast dlaczego niektórzy chcą uciekać z Manchesteru United, skoro historia tego klubu, podejście do wychowywania zawodników i osoba Sir Aleksa Fergusona wydają się mówić: zostań i mocno trenuj, a swoją szansę na grę dostaniesz, wtedy pojawi się sława, pieniądze i trofea. Jeśli Paul Pogba odejdzie do Juventusu, nie mam zamiaru krytykować Sir Aleksa, który przecież dostał od niektórych za sprzedaż Morrisona. Nie ma zawodnika większego niż klub, co pokazała chociażby sprzedaż Beckhama, van Nistelrooya i paru innych. Jeśli 18-latek woli wyjechać i wcześnie zarobić, to niech jedzie – a wszyscy, którzy najwięcej narzekają na takie ruchy Fergusona niech pomyślą czy w tym klubie taką bitwę ktoś kiedykolwiek ze Szkotem wygrał.
Na kogo warto zwrócić uwagę? Mam dwóch ulubieńców, jest nim 17-letni Adnan Januzaj z Akademii i 20-letni Davide Petrucci (
o którym pisałem więcej) z Rezerw. Oczywiście nie są oni jedynymi obiecującymi zawodnikami. Jeśli chodzi o Akademię: Tyler Blackett, Luke McCullough, Charni Ekangamene, Tom Lwarence i Gyliano van Velzen. W Rezerwach: Sam Johnstone, Zeki Fryers, Reece Brown, Larnell Cole, Jesse Lingard, Joshua King, Paul Pogba, bliźniacy Michael i Will Keane oraz, będący aktualnie na wypożyczeniu, Ryan Tunnicliffe. Trochę tych zawodników wymieniłem, ale naprawdę, starałem się jak najmniej!
Terminarz najbliższych spotkań Akademii i Rezerw:
○ sobota, 25 lutego, 12:00 – Akademia vs. Wolverhampton
○ środa, 29 lutego, 20:00 – Akademia vs. Charlton
(FA Youth Cup)○ czwartek, 1 marca, 20:00 – Rezerwy vs. Sunderland
○ sobota, 3 marca, 12:00 – Akademia vs. Barnsley
○ wtorek, 6 marca, 20:00 – Rezerwy vs. West Brom
○ sobota, 10 marca, 13:00 – Akademia vs. Sunderland
Zapamiętajcie, zapiszcie w telefonie. Jeśli mecz będzie transmitowany na MUTV (co niestety nie dzieje się zawsze), na pewno będziesz mógł o tym przeczytać newsa na DevilPage, otrzymać skład i link do meczu, i oglądać młodych w akcji.