W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 18 lutego 2012, 02:42 - Autor: Szejp - źródło: The Sun
Antonio Valencia postanowił wypowiedzieć się na temat kontuzji, która stała się jego udziałem w czwartkowym meczu z Ajaxem Amsterdem. Ekwadorski skrzydłowy przyznał, że tuż po ataku na jego nogi spodziewał się najgorszego.
» Ekwadorczyk już w przeszłości zmagał się z bardzo poważną kontuzją
Skrzydłowy Manchesteru United miał okazję wystąpić tylko kilka minut w rozegranym w czwartkowy wieczór spotkaniu przeciwko mistrzowi Holandii. Tak krótki udział Ekwadorczyka podyktowany był faktem, iż niedługo po wejściu na murawę doznał on kontuzji, która skutecznie wykluczyła go z dalszej gry.
Co prawda pomeczowa diagnoza wykazała kontuzję ścięgna udowego, przez którą 26-latek musi pauzować co najmniej 4 tygodnie, tak sam piłkarz wyznaje, iż nie jest to dla niego najwyższy wymiar kary. Ma on bowiem w pamięci sytuację sprzed 17 miesięcy, kiedy to w meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów z Glasgow Rangers doznał złamania kostki.
- Po moich doświadczeniach obawiałem się najgorszego - wyjawia Valencia.
- Byłem pełen udręki, ale testy medyczne potwierdziły tylko zerwanie mięśnia udowego. Oczywiście to również poważna kontuzja, lecz nie tak poważna jak początkowo myślałem. Powinienem więc wrócić na boisko w ciągu miesiąca.
- Jestem jednak zły, gdyż stało się to w najgorszym momencie. Ostatnio bowiem osiągnąłem wysoką formę udowadniając to w paru meczach, a teraz, gdy nadchodzi kluczowy dla United moment sezonu, wypadam z gry na kilka tygodni.
- Lekarze mnie nieco uspokoili. Zamierzam więc teraz trochę odpocząć, a następnie wrócić i pomóc zespołowi w walce o Premier League i Ligę Europejską - zakończył Ekwadorczyk.
vip14: Niech nawet tak nie mów. Jakby mu się coś poważniejszego stało to Man Utd strasznie by spadł w pomocy i defensywie co by oznaczało to, że o wygranej Premier League można by było pomarzyć, ale na szczęście nic mu się takiego nie stało. I bardzo dobrze :-)
Roo10ney: Jak zwykle to my mamy pecha, kontuzjowanym okazuje sie jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy w tym sezonie z całego teamu MU (nie licząc Rooneya).
Kris91: Coraz bardziej zaczynam lubić Valencię. O takich zawodników mi chodzi, którzy w każdym meczu potrafią zostawić serce na boisku (a takich niestety coraz mniej). Imponuje mi. Wracaj do zdrowia!!
Drenus: Anderson? Moim zdaniem w tej chwili jest w hierarchii pomocników daleeeko za Scholesem, Carrickiem, Giggsem, wracającym Clevem czy młodym Pogbą.
czerwonydevil: Ehh... Wielka szkoda. Patrząc na grę naszych skrzydeł w I połowie meczu z Ajaxem (2 nie oglądałem) to to będzie ciężki okres. Chyba, że skrzydłowi złapią dobrą formę.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.