Ashley Young przyznaje, że pomimo rozegrania dwustu meczów w Premier League nadal może się wiele nauczyć od Ryana Giggsa i Paula Scholesa.
» Ashley bierze przykład z bardziej utytułowanych kolegów
26-latek jest niezwykle zadowolony z możliwości gry u boku tak utytułowanych piłkarzy. Od wczoraj wiadomo też, że taki stan rzeczy utrzyma się przynajmniej do końca przyszłego sezonu, bowiem Ryan Giggs przedłużył swój kontrakt o kolejny rok.
- To wspaniale, że Ryan z nami zostanie. Przez te wszystkie lata był niesamowity i bardzo go podziwiam. Piłkarze tacy jak on czy Paul Scholes mają olbrzymie doświadczenie i kiedy oni mówią, cała reszta słucha - powiedział Young.
- Mają na swoim koncie tyle tytułów i medali, że osiągnięcie chociaż połowy tego, co oni jest moim marzeniem. Myślę, że jako 26-letni piłkarz mam już niemałe doświadczenie, ale przy naszych weteranach i tak wypadam blado, więc słucham ich wskazówek, aby grać jeszcze lepiej.
Reprezentant Anglii powoli wraca do siebie po kontuzji, która wykluczyła go z gry na wiele tygodni. Young wystąpił już w zeszłotygodniowym pojedynku z Chelsea (3:3), ale przyznaje, że jego głód futbolu jest znacznie większy i liczy, że otrzyma szansę występu w kolejnych meczach.
- Kontuzja to najgorsza rzecz, jaka może przytrafić się piłkarzowi. Ten trudny okres chcę zostawić za sobą i powrócić do dyspozycji z początku sezonu.
- W meczu z Chelsea pokazaliśmy charakter. W beznadziejnej sytuacji potrafiliśmy dogonić rywala i myślę, że mogliśmy nawet wygrać. W innych klubach nie ma tego, co na Old Trafford, gdzie zapach determinacji i walki do końca unosi się w powietrzu - zakończył Young.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.