Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Park wciąż głodny sukcesów

» 8 lutego 2012, 18:28 - Autor: aruna12 - źródło: manutd.com
Park Ji-Sung opowiedział o dumie jaką odczuwał podczas ostatniego ligowego spotkania z Chelsea. Dla Koreańczyka był to już dwusetny mecz w barwach Manchesteru United. Pomocnik pojawił się na murawie w 86 minucie spotkania.
Park wciąż głodny sukcesów
» Park jest dumny ze swojego osiągnięcia
Park przyznał, że niezwykle cieszy go to osiągnięcie.

- Gdy przychodziłem do United, wielu ludzi mówiło, że ściągnięto mnie tu tylko ze względów marketingowych. Teraz nie słyszę już takich opinii - stwierdził w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu.

-Wielu azjatyckich piłkarzy występuje obecnie z powodzeniem w silnych ligach europejskich. Cieszę się z tego, że przetarłem im szlak - dodał Park.

- Mimo wielu przeciwności losu, kontuzji udało mi się zaliczyć 200 spotkań w barwach United. To niesamowite! Teraz jestem innym piłkarzem niż wtedy, gdy tu przyszedłem. Lepszym. Zawdzięczam to zarówno członkom sztabu szkoleniowego, jak i kolegom z zespołu - przyznał Koreańczyk.

- Mam wiele cudownych wspomnień związanych z grą dla United. Do najprzyjemniejszych należą momenty, w których odnosiliśmy sukcesy, zdobywaliśmy trofea. Atmosfera w tym klubie jest po prostu świetna, wszyscy dążą do tego żeby wygrywać jak najwięcej. Tak samo jest ze mną - dopiero co zagrałem w dwusetnym meczu w barwach MU, ale już myślę o osiągnięciu poziomu 300 meczów i kolejnych sukcesach.

Park stwierdził również, że jest niezwykle wdzięczny wszystkim, którzy wspierali go przez sześć i pół roku spędzone w Manchesterze. Podkreśla zwłaszcza wpływ Sir Alexa Fergusona.

- Od początku mojego pobytu w klubie, wierzył w to, że sprostam wyzwaniu, jakim jest gra na tak wysokim poziomie. Ja sam nie byłem tego pewien, ale Boss we mnie wierzył.

- Pomagał mi w dostosowaniu się do wymogów wielkiej piłki, mówił żebym walczył. To odegrało wielką rolę w procesie mojej adaptacji do angielskiego footballu - kończy Park.


TAGI


« Poprzedni news
Amos chce być numerem jeden
Następny news »
FA przyjrzy się Morrisonowi

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (4)


SEBEKMU11: Pamiętam go z tamtego sezonu jak miał forme ... nie do zatrzymania ! Oby grał na najlepszym poziomie tak jak Giggs jak najdłużej !
» 8 lutego 2012, 19:20 #2
Skurch: Gratuluje! Park to jeden z najbardziej niedocenianych, przez kibiców, piłkarzy MU. Niesłusznie..
» 8 lutego 2012, 19:05 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.