Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Morrison o krok od West Ham United

» 31 stycznia 2012, 11:04 - Autor: Kucza - źródło: guardian.co.uk
Manchester United ostatecznie zdecydował się nie zgodzić się na żądania kontraktowe Ravela Morrisona i w efekcie zawodnik ten jeszcze dzisiaj ma zmienić klub. W Anglii dużo pisze się o przejściu tego 18-letniego pomocnika do West Ham United.
Morrison o krok od West Ham United
» Morrison jeszcze dzisiaj ma opuścić United
Morrison jest uważany za jeden z największych talentów akademii Czerwonych Diabłów ostatnich lat, chociaż wielu szans w pierwszej drużynie nie otrzymał.

Młody Anglik ma za sobą za to kilka pozaboiskowych wybryków, co również mogło zniechęcić sir Aleksa do zaoferowania mu odpowiedniego kontraktu.

Okiełznać zawodnika nie boi się za to menadżer popularnych "Młotów", Sam Allardyce, który w ostatnich dzień okienka transferowego ma zamiar sfinalizować transfer Morrisona do swojej drużyny.


TAGI


« Poprzedni news
Okienko transferowe w PL: Podsumowanie
Następny news »
Rafael żądny gry

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (52)


jari13: Rocznikowo on ma 19 lat. W jego wieku Roo grał regularnie w reprezentacji, a SAF nie chce go nawet wystawić w mało ważnym meczu. W Barcelonie Iniesta wchodził na 30 minut w każdym meczu. Dlaczego u nas, kiedy trafia nam się talent blokuje się go wsytawiając Parka? Ma trudny charakter, ale dopoki ma forme nie można z niego rezygnować!
» 31 stycznia 2012, 21:52 #10
zizi89: W Manchesterze United są same wielkie gwiazdy. Bo jak inaczej określić kogoś kogo znają na całym świecie ? A tego Morrisona wcale nie żal, po co nam idiota jak Balotelli ? Fergie nie lubi takich typków. Jak oddawał Teveza to też wszyscy psioczyli na Alexa a okazało się że miał w 100% racje.
» 31 stycznia 2012, 20:33 #9
87glasgow: super...niech idzie i nie psuje atmosfery w klubie, był za cienki w uszach to się nie przebił...podobno biła się o niego barca i inne głośne kluby, a tak skończy w drugoligowym west hamie- życzę jeszcze grzania ławy tam :)
» 31 stycznia 2012, 13:26 #8
Kris91: Ja już sam nie wiem co o tym myśleć, co jest prawdą a co nie... Jedno wiem napewno gość, który chce odejść z takiego klubu jak Manchester United ma niesamowicie dziwny tok myślenia... I można tu się śmiać z Tomka Kuszczaka że tyle wytrzymuje w tym klubie ale przez to widać że jego serce od zawsze należało do United!!
» 31 stycznia 2012, 12:19 #7
Kris91: ja myślę że jakby chciał to by poszedł... chociaż rację też masz...
» 31 stycznia 2012, 12:37 #6
mJagiela: Jeśli myślicie, że odchodzi, bo żąda za dużo pieniędzy, to znaczy, że nie znacie całej historii z Morrisonem i nie domyślacie się, że klubowi się po prostu odechciało o niego walczyć.

Przeczytajcie tekst na blogu, tam jest trochę więcej napisane.
» 31 stycznia 2012, 12:01 #5
Bartoosh21: prawda jest taka że United często kupuje drogo, a potem sprzedaje za grosze.. Gibson za 2,5 mln najsss... Pique 6 mln, Rossi tez coś ok tego jak nie mniej...
» 31 stycznia 2012, 14:47 #4
kujawa: a ja sie nie dziwie tym chlopakom skoro szans nie dostaja z zespołami z dna tabeli, lepiej sciagnac tych z emerytur pilkarskich zamiast mlodym dac troche pograc (no mnie to by wkurzylo), drugi milan. Nie dosyc ze kasy nie ma na transfery to jeszcze lepiej dac odejsc kolejnym perspektywicznym zawodnikom.
» 31 stycznia 2012, 11:17 #3
Przemas96: Dokładnie.
» 31 stycznia 2012, 11:20 #2
grandes: Ciekawe czy chociaż prawo pierwokupu Manchester sobie zastrzegł. Z drugiej jednak strony chłopak pogubiony trochę.
» 31 stycznia 2012, 11:06 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.