Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Zarządca The Kop apeluje o spokój

» 26 stycznia 2012, 22:45 - Autor: bubi - źródło: Mirror Football
Dyrektor Generalny Liverpoolu Ian Ayre zaleca kibicom, by ci skupili się na futbolu w sobotnim starciu z Manchesterem United.
Zarządca The Kop apeluje o spokój
» Liverpool apeluje o spokój na trybunach
Kibicom The Reds na pewno skoczyło ciśnienie po tym, jak za rasistowskie obelgi Luis Suarez został wykluczony na 8 meczów.

- Puchar Anglii to wielka rywalizacja z długą i bogatą historią, i na tym się skupmy. Wiadomo, że te dwa kluby od zawsze ze sobą rywalizują, ale powinniśmy traktować ich z szacunkiem, między innymi za to, co zrobili dla angielskiej piłki – mówi Ayre.

- Nie możemy bagatelizować zachowań fanów na trybunach. Tu chodzi o ducha walki, nie ma miejsca na nienawiść.

W przeszłości fani Liverpoolu zwykli śpiewać piosenki o katastrofie w Monachium, z kolei kibice Manchesteru United śpiewali o tragedii na Hillsborough.

Dodatkowym czynnikiem jest ostatnia afera rasistowska, której bohaterem jest Suarez. Z pewnością pobudzi to fanów obu drużyn, jednak jak mówi Ian Ayre w wywiadzie dla BBC Radio Merseyside, muszą być jakieś granice.

- Przekomarzanie się na trybunach jest wielkie, czują to zarówno piłkarze jak i menedżerowie. My jednak chcemy, by kibice zachowywali się normalnie w stosunku do Manchesteru United. Na pewno nie chcemy tego im umniejszać, ale obydwa kluby przeżyły tragedie, o których lepiej nie wspominać. Lepiej będzie, by cieszyli się grą – dodaje Ayre.

Stają przed sobą dwa kluby ze świetnym wsparciem płynącym z trybun. Mecz ten przyciągnie miliony fanów przed telewizory. W świetle krytyki rasizmu, to spotkanie może zmienić nastawienie do któregoś z zespołów.

- Tu nie chodzi o nienawiść do United. Chcemy ich pokonać, walka rozpocznie się i skończy na boisku. Będzie patrzył na nas cały świat, który poświęci wiele uwagi, w niektórych przypadkach ze złych powodów, a to powinna być dla nas szansa.

- Było wiele ludzi, którzy ukształtowali sobie poglądy na temat Liverpoolu, później komentując to w niewłaściwy sposób. Możemy to naprawić już w sobotę. Jesteśmy wielkim klubem, ze świetną publicznością i to powinien zobaczyć cały świat – zakończył Ian Ayre.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson: Nie żałuję, że wybrałem Patrice'a
Następny news »
Sroki rozgromione przez rezerwy United!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


DonLitek: W sumie, od dłuuugich lat, jest to nieodłączny element futbolu. Coś w tym jest. Nie do końca pozytywnego. Normalna rywalizacja między kibicami nie jest zła, ale czasem niestety się zapominają co niektóry.
» 26 stycznia 2012, 22:53 #2
dominik98: Tak jak było w Hooligans bili się chyba dla "przyjemności", ale jak ktoś zginął to zabawa się skończyła. Osobiście mam taką nadzieję, że oni nie biją żeby zabić...
» 27 stycznia 2012, 09:46 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.