W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Javier Hernandez wyznał, iż nie przejmuje się faktem, że w tym sezonie nie trafia do siatki tak często jak w poprzednim. Zamiast tego Meksykanin ciężko pracuje, aby dorównać najlepszym.
» Javier Hernandez wyznał, iż nie przejmuje się faktem, że w tym sezonie nie trafia do siatki tak często jak w poprzednim. Zamiast tego Meksykanin ciężko pracuje, aby dorównać najlepszym strzelcom Premier League.
Debiutancki sezon Chicharito na Old Trafford był znakomity. Javier zdobył w nim dwadzieścia bramek we wszystkich rozgrywkach i z miejsca stał się ulubieńcem kibiców Manchesteru United.
W trwającej kampanii 23-latkowi nie wiedzie się już jednak tak dobrze. Nękany przez kontuzje wciąż nie może odnaleźć dyspozycji sprzed roku, a na listę strzelców nie wpisał się już od pięciu meczów. To najdłużej trwająca niemoc strzelecka Meksykanina od kiedy trafił do Manchesteru United.
Hernandez stara się jednak twardo stąpać po ziemi i przeć naprzód, gdyż wierzy, że po okresie niepowodzeń zawsze przychodzą sukcesy.
- W tym sezonie wypadam gorzej, bo nękają mnie kontuzje. Mimo wszystko nadal jestem szczęśliwy - wyznał Chicharito.
- Z każdym rokiem będzie coraz trudniej. Nie jestem już anonimowy, obrońcy i trenerzy przeciwnych drużyn zdążyli już mnie poznać i poniekąd rozpracować. Pociesza mnie jednak myśl, że piłkarze tacy jak Rooney, van Persie czy Drogba potrafili być na szczycie przez wiele lat i ciężko pracuję, aby pójść w ich ślady - zakończył Meksykanin.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (38)
AgEnT: Chicharito to idealny przykład lisa pola karnego. Umie się znakomicie ustawić i znaleźć tam gdzie powinien zarówno po dośrodkowaniu, podaniu od partnerów jak również po dużym zamieszaniu w polu karnym. Wykończenie akcji ma dobre, tylko właśnie tutaj pojawia się problem, bo nie ma do Niego kto tych prostopadłych piłek zagrywać. Krótko mówiąc są podanie, są bramki, nie ma podań, nie ma bramek.
majster97: a jak miał strzelić gola w ostatnich 5 meczach kiedy on w nich nawet nie grał czasem tylko w końcówce wchodził i to wszystko na pewno jest lepszy od welbecka i to o wiele
grandes:Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.01.2012 15:33
Mam sentyment do Chicharito ale wolałbym by duet w ataku tworzyli Welbeck i Rooney. Welbeck jest moim zdaniem bardziej perspektywiczny, ma też lepszą technikę, brakuje mu tylko nosa do ustawiania się w odpowiednim miejscu to co miał kiedyś RVN a ma teraz Groszek.
Swoją drogą, Sir interesował się De Rossi, tak?
W czerwcu kończy mu się kontrakt z Romą i na razie nie zanosi się na jego przedłużenie, więc dlaczego Sir mówi, że nie ma obecnie żadnego dostępnego zawodnika?
szonpol: Ja jestem zadowolony z formacji ataku w naszym zespole mysle ze SAF rownież chociaz czytalem o zainteresowaniu Demba Ba.Senegalczyk ma wpisane w kontrakcie 10mln odstepnego mysle ze to nie duzo za tego zawodnika tylko po co nam on.Jest Welbeck Rooney Berbatov Chicharito mysle ze wystarczy.PL jest ciezka liga ale Javier da rade bardzo go cenie jest sympatyczny i inteligentny.W jednym z wywiadów byl tlymaczem Andersona:P
Martin: Zacznijmy od tego, że forma tego typu napastnika zależy przede wszystkim od pomocników, a ostatnimi czasy podań na nos to Groch nie dostaje. Co najważniejsze Meksykanin powinien popracować nad przyjęciem piłki, które ostatnio mu szwankuje i myślę, że będzie dobrze.
redmati: Wg mnie to jednocześnie dobrze i źle, bo to, co potrafi robić Groszek jak dostaje dobrą piłki wiemy, ale jednocześnie jak 2 linia nie gra najlepiej - a u nas bywają z tym problemy, to jest praktycznie bezużyteczny w przeciwieństwie np. do Rooney'a, który gra praktycznie wszędzie i chociażby Welbecka, który dużo biega, walczy i potrafi się świetnie utrzymać przy piłce, nie musi od razu próbować wykańczać akcji.
Martin: No niestety, ale w sumie to masz rację, era "lisów pola karnego" przemija. Trzeba jednak pamiętać o tym, że Hernandez niejednokrotnie potrafi znaleźć miejsce do oddania strzału tam, gdzie inni nie potrafią i to czyni z niego całkiem dobrego napastnika. Teraz to już nie ma co gdybać, ale sądzę, że gdyby to On znalazł się w sytuacji, w której znalazł się Roo (na spółkę z Parkiem bodajże) w meczu z Basel, prowadzilibyśmy wtedy 1:0 :) Czasem widzę jak nasi marnują setkę i żałuję, że akurat teraz nie było Grocha na boisku.
hitman90: Fajny i skromny chłopak. Nie zapominajmy, że w okresie przygotowawczym grał w CONCAF, gdzie strzelił najwięcej bramek i został MVP turnieju. Liczę na niego i wierzę, że dojdzie do formy. W optymalnej dyspozycji, może wygryźć ze składu każdego napastnika (oprócz Roo oczywiście:P).
redmati: Rooney to filar ataku, chyba, że naprawdę wypadnie z formy, za nim zdecydowanie Welbeck, niesamowity chłopak, wg mnie przyszłość United. Hernandez w tym momencie odstaje od tej dwójki, ale dobrze, bo obecność Berby, Owen'a i młodych tworzy zdrową rywalizację w drużynie :)
ManUtdFun: Fajny chłopak z tego Groszka. W tamtym sezonie wymiatał, w tym niestsety kontuzje, po których nie może się odnaleźć. Mam nadzieje, że w najbliższych meczach dostanie szanse chociaż ze 30 minut i pokaże czy złapał forme czy nadal ma problemy. Mimo wszystko w tym momencie dla mnie Chicha spadł na czwarte miejsce w hierarchii strzelców: Rooney, potem świetny Welbeck, chłopak na prawde dobrze gra w piłe, jest w formie i to jemu nalezy się miejsce w podstawowej 11, potem Berba, który ostatnio też troche postrzelał i dopiero czwarty Chicha, któremu w ostatnim czasie mało co wychodzi ;/
Liczę, że nie długo się podniesie i będzie walczył z Welbeckiem i miejsce w podstawowej 11 :)
TraN: Z Boltonem mógłby zagrać on z Welbeckiem. Ewentualnie wejść w drugiej połowie. Chociaż z drugiej strony Roo powinien po meczu z City "pójść za ciosem" i złapać już całkowicie formę.
buhert: Z Boltonem zarówno Berbatov jak i Chicharito powinni pograć więcej.
Mam nadzieje że zobaczę wreszcie Rafaela no i De Gea w bramce - tak tak wiem, dużo tutaj przeciwników De Gei ale dla mnie to numer 1 i tyle.
sharon18: również mam nadzieje że De Gea i Rafael zagrają w następnym meczu. De Gea jest lepszy od Lindergaarda, a Rafael lepszy od Valenci, który był wystawiany na prawej obronie nawet gdy Rafael był zdrowy... :D
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.