» Sir Alex Ferguson otrzymał Nagrodę Prezydenta FIFA podczas uroczystej gali, która odbyła się w Zurychu. Bohaterem wieczoru był jednak Lionel Messi. W plebiscycie na Bramkę Roku nie poszczęściło się Wayne'owi Rooneyowi.
Ferguson był również nominowany w kategorii Trener Roku, ale przegrał rywalizację ze swoim kolegą po fachu z Barcelony.
– To dla mnie zaszczyt, że otrzymałem tę nagrodę pod koniec swojego życia. Bardzo sobie ją cenię – przyznał Ferguson po odebraniu honorowego wyróżnienia z rąk Seppa Blattera.
– Mam wielkie szczęście, bo miałem wielu piłkarzy, którzy podzielali moją wizję i pasję. To właśnie czyni Manchester United wyjątkowym klubem. Zawsze mieli odwagę grać i wygrywać. W futbolu nie zawsze się wygrywa. Czasami ponosi się porażki, ale my zawsze staramy się grać o zwycięstwo – dodał Szkot.
Nagroda dla najlepszego piłkarza ubiegłego roku trafiła w ręce Lionela Messiego, który po raz trzeci z rzędu odebrał Złotą Piłkę FIFA. W gronie trójki finalistów nie było piłkarza Manchesteru United. Z Argentyńczykiem rywalizowali Cristiano Ronaldo (Real Madryt) i Xavi (Barcelona).
Do samego końca trwała zacięta walka o nagrodę im. Ferenca Puskasa dla strzelca najpiękniejszego gola w ubiegłym roku. Faworytem było trafienie Wayne'a Rooneya w derbowym meczu z Manchesterem City (2:1). W głosowaniu internautów (1,3 miliona głosów) wygrał jednak Neymar i jego efektowna bramka po indywidualnej akcji w spotkaniu z Flamengo.
Zobacz Drużynę Roku FIFA »