"Choroba Chrisa nie jest tak poważna"

W piątkowy poranek media podały do wiadomości, że były zawodnik Fulham ma gorączkę gruczołową, która jest znacznie groźniejsza od najbardziej pospolitej odmiany tej choroby i wymaga długiego leczenia.

Boss ujawnił, że mimo wcześniejszych prognoz Chris nie zdoła wykurować się na sobotni pojedynek z Blackburn, ale za to powinien być gotowy do gry już w pierwszym meczu United w nowym roku - z Newcastle United.

- Chris ma zapalenie migdałków. Doniesienia o jego poważnej chorobie były mocno przesadzone - powiedział Szkot.

- Powinien być gotowy do gry już na mecz z Newcastle, a najpóźniej pojawi się na murawie w spotkaniu z Manchesterem City w FA Cup. Do tego czasu na sto procent będzie już zdrowy.

Ostatnio sytuacja Czerwonych Diabłów w defensywie znacznie się pogorszyła z powodu licznych kontuzji, które dopadły Jonny'ego Evansa, Phila Jonesa, Rio Ferdinanda, Chrisa Smallinga, Nemanję Vidića oraz braci da Silva.

- Jeśli chodzi o ustawienie w obronie, nie mam zbyt wielu możliwości. Urazy defensorów to teraz największy problem. Mam nadzieję, że Phil Jones będzie mógł zagrać w sobotę, a Rio usiądzie chociaż na ławce rezerwowych, ale to nic pewnego - zakończył Ferguson.