Zdaniem sir Alexa Fergusona wreszcie nadszedł odpowiedni czas, aby Michael Carrick zaczął pełnić funkcję motoru napędowego drużyny mistrza Anglii.
» Anglik zdobył jedną z bramek z meczu z QPR
30-letni pomocnik znajduje się w ostatnich tygodniach w znakomitej formie, co tylko potwierdza przedsezonowe zapowiedzi Szkota, iż Anglik z meczu na mecz będzie prezentował się znacznie lepiej.
Carrick w niedawnym meczu z Queens Park Rangers zdobył swoją pierwszą bramkę od prawie dwóch lat, a Ferguson jest przekonany, że jego podopieczny podtrzyma swoją wyborną dyspozycję w przyszłości.
- Michael jest obecnie jednym z naszych najlepszych piłkarzy - wyznał Szkot na konferencji prasowej przed spotkaniem z Wigan. - To głównie on jest odpowiedzialny za to jak teraz wygląda gra naszego zespołu. Wreszcie chwycił byka za rogi, co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości. Być może zobaczył, że odejście Paula Scholesa stworzyło mu okazję, do zostania głównodowodzącym w środku pola.
- Myślę, iż nadszedł czas, aby Carrick stał się kluczowym graczem naszego zespołu. Zawsze wiedzieliśmy, że jest do tego zdolny. Nie sposób go nie lubić, gdyż to taki cichy i skromny chłopak, lecz podczas różnych okresów na Old Trafford udowodniał wszystkim jakim jest klasowym zawodnikiem. Teraz przed nim okres najdłuższy, podczas którego będzie dominował w środku naszej pomocy, tak jak to robi w ostatnich tygodniach.
Brak goli to nie wina Michaela...
- Byłem bardzo zaskoczony, gdy dowiedziałem się o tym jak długo nie trafiał do siatki [do meczu z QPR było to 70 spotkań red.], ale każdy z nas wiedział, że jest on do tego zdolny. Niezbyt często widzimy bramki w jego wykonaniu, ale to dlatego, iż do jego zadań należy kontrolowanie środka pola, a nie wędrowanie pod pole karne przeciwnika. Jednak to szybki zawodnik, o doskonałej technice, o czym przekonali się wszyscy, gdy wypracował sobie bramkową akcję w spotkaniu z Queens Park Rangers.
Kluczowe wsparcie Jonesa
Michael w ostatnich meczach wspomagany jest na środku pomocy przez Phila Jonesa i zdaniem sir Alexa utalentowany, młody Anglik w dużej mierze przyczynił się do wydobycia z doświadczonego pomocnika tego, co w nim najlepsze.
- Carrick otrzymał duże wsparcie od niezwykle energicznego i zdeterminowanego Jonesa - dodaje Fergie. - Postępy tego chłopca są zdumiewające, ale oczywiście występy Carricka są wybitne. Wydaje mi się, że zarówno Phil jak i Michael pomagają sobie nawzajem, wydobywając z siebie wszystko, co najlepsze - zakończył Szkot.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.