Po krótkiej przerwie spowodowanej Wigilią Bożego Narodzenia, kontynuujemy świąteczno-noworoczny maraton w Premier League, gdzie w ramach 18. kolejki Manchester United podejmie na Old Trafford drużynę Wigan.
» Po krótkiej przerwie spowodowanej Wigilią Bożego Narodzenia, kontynuujemy świąteczno-noworoczny maraton w Premier League, gdzie w ramach 18. kolejki Manchester United podejmie na Old Trafford drużynę Wigan.
W ostatnim dniu świąt podopieczni sir Alexa Fergusona z pewnością będą chcieli sprawić swojemu menadżerowi, kibicom oraz samym sobie lekko spóźnionym prezent w postaci trzech punktów wywalczonych w meczu z The Latics.
Patrząc na obecną formę Czerwonych Diabłów, trudno oczekiwać innego scenariusza niż zwycięstwo gospodarzy, którzy pokonując w poprzedniej kolejce Fulham (5:0), zaliczyli swoją siódmą wygraną na wyjeździe w tym sezonie i utrzymali dwupunktową stratę do liderującego Manchesteru City. Warto wspomnieć, iż wycieczka na Craven Cottage okazała się dla United przełomowa, bowiem wygrali na tym obiekcie po raz pierwszy od trzech sezonów.
Jednak pomimo wszelkich znaków na niebie i ziemi, przemawiającymi za zwycięstwem drużyny Fergusona, należy pamiętać, że podopieczni Roberto Martineza również mają za sobą serię dobrych wyników. W poprzednich dwóch kolejkach udało im się zatrzymać Chelsea oraz Liverpool, a wszyscy, którzy oglądali te mecze doskonale wiedzą, iż nie były to przypadkowe remisy, gdyż Wigan grało z topowymi angielskimi klubami jak równy z równym.
Oczywiście The Reds oraz The Blues to nie Czerwone Diabły, tak więc takiej niespodzianki jaką zafundowały swoim kibicom ekipy z Liverpoolu i Londynu nie powinno być, tym bardziej, że The Latics w historii Premier League nigdy nie pokonały podopiecznych sir Alexa. Co więcej, nigdy nawet nie urwały im punktu!
Jak będzie tym razem? Czy United po raz kolejny zaaplikuje Wigan kilka bramek w ciągu 90 minut na Old Trafford? Przekonacie się już 26 grudnia, bowiem początek spotkania zaplanowany jest na poniedziałek, godzinę 16:00!
Kłopoty w kadrze
Manchester United:
Występ niemożliwy: Fletcher (zawieszenie kariery ze względu problemów zdrowotnych, data powrotu nieokreślona) Kontuzjowani: Owen (naderwany mięsień w udzie, powrót w styczniu), Cleverley (kontuzja kostki, powrót w styczniu), Anderson (kontuzja kolana, powrót w lutym), Vidić (uraz kolana, powrót w sierpniu), Young (uraz kolana, powrót w styczniu), Ferdinand (uraz stopy, powrót 31 stycznia), F. da Silva (problemy ze ścięgnem udowym, powrót w styczniu).
Wigan Athletic:
Występ niepewny: Rodallega. Kontuzjowani: Boyce.
Ławka rezerwowych
Manchester United:
Lindegaard, Diouf, Macheda, Berbatow, Park, Gibson, Giggs, Fryers, Hernández.
Wigan Athletic:
Kirkland, Gohouri, Watson, Pollitt, McArthur, Rodallega, López, Thomas, Crusat, Maloney, Van Aanholt, Di Santo.
Kluczowy przeciwnik
Jeden z dowodów na rewelacyjny system szkolenia młodzieży FC Barcelony Jordi Gomez to piłkarz, którego najbardziej powinni obawiać się zawodnicy United. Piłkarz The Latics to bardzo kreatywny pomocnik, który bardzo często bierze ciężar gry na swoje barki, na czym dobrze wychodzi cała drużyna. W swojej karierze Jordi grał również w Espanyolu, skąd został wypożyczony do angielskiego Swansea, gdzie wypatrzył go menadżer Wigan i ściągnął do siebie w poprzednim okienku transferowym, czyniąc z niego ważny element swojej ekipy.
Ostatnie spotkanie obu drużyn
Dzięki zwycięstwu 4:0 nad Wigan na DW Stadium, United odskoczyło Arsenalowi na cztery punkty w tabeli. Gole dla gości w tym meczu zdobywali Javier Hernandez (dwa) oraz Wayne Rooney i Fabio da Silva, dla którego była to pierwsza bramka w barwach Czerwonych Diabłów.
Przedmeczowe wypowiedzi
Warto wiedzieć
* W meczu z Fulham Michael Carrick był zawodnikiem, który pokonał największy dystans - 10,55 km.
* Co więcej, Anglik w tym sezonie może pochwalić się 96% udanych wślizgów.
* Jonny Evans zaliczył najwięcej, bo aż sześć czystych odbiorów piłki, spośród wszystkich piłkarzy ligi w 17. kolejce Premier League.
* Ryan Giggs strzelając bramkę przeciwko Fulham, podtrzymał swoją passę zdobywania bramki w każdym sezonie Premier League.
Sędzia spotkania
Starcie z Wigan poprowadzi pan Phil Dowd, człowiek doskonale znany kibicom Czerwonych Diabłów. W tym sezonie ten arbiter sędziował już dwa spotkania z udziałem United - mecz o Tarczę Wspólnoty oraz pojedynek z Chelsea.
Poczynania rywali
Manchester City zmierzy się na wyjeździe z West Bromwich Albion, natomiast w Londynie dojdzie do derbowego starcia Chelsea z Fulham (na Stamford Bridge). Dzień później Arsenal rozegra mecz z Wolves.
Początek spotkania w poniedziałek o godzinie 16:00!
przemekk28: Martinez się przeliczył z tą niespodzianką. Takim składem aż 5-0 to niesamowite. Carrick w obronie, ale i tak nic nie musiał prawie robić. Świetna gra Berby no mam nadzieję, że udowodni, że musi zostać na OT. Gibson średnio, nie wiem czemu SAF, np. jego wystawił, a nie dał szansy Pogbie... Hernandez słabo, był niewidoczny podobnie jak Kiko gdy wszedł. No ale cieszy dobry wynik i remis City ! Mam nadzieję, że złapali zadyszkę, mogli nawet przegrać, gdyby nie słupek ehhh.. GGMU !
Olo: Próbowałem się dodzwonić do cyfry+ i powiedzieć im co myślę o ich repertuarze, ale oczywiście w święta nikogo tam nie ma. Co za mendy, pokazywać city (nawet nie będę pisał z dużej liutery) które nie ma kibiców, gdy gra United, nooo :(
Olo: Ale sprawa ma się tak, że pokazuje się mecze, które ogląda więcej ludzi. Smutnych panów w cyfrze nie obchodzi piłka nożna, tylko ludzie którzy ją oglądają -> idąc dalej płacą abonament. A nigdy nie uwierzę, że City ma więcej kibiców (poza tym polecam zobaczyć fanpage na facebooku - United 21 mln, City 1,4 mln :)
Cris89: Wigan jest żałosne. Bronią się całym zespołem, co chwilę faulują. Zero zagrożenia z ich strony, jedynie dośrodkowania z lewej strony których nikt nie przecina. Ale takie brzydkie mecze też trzeba wygrywać. Teraz grają w 10 więc mam nadzieję, że MU ich karci
Skurch: Nie wiem o co wam chodzi. "dzwiny sklad" "duzo drewna"?? Poki co dobrze graja - stwarzają duzo sytuacji bramkowych, dominuja w srodku pola, itd. Jest ok, wiec przestańcie marudzic ;)
listek007: I czemu właśnie w takich meczach Ferguson nie da pograć Pogbie albo Morissonowi? Zamiast tego drewna Gibbsona który nawet podać nie umie? Ogrywali by się chłopcy w EPL, a Wigan chyba i tak nam dzisiaj nie zagrozi.
20LEGEND: This is madness, What a fucking joke tyle drewna ile w naszym składzie jest na dzisiejszy mecz to nie ma nawet w puszczy kampiowskiej ale dobra tam GGMU wygramy!!
dagoberto: FSAF najwioczniej nie chce wygrac tego meczu, tyle gadania o docenianiu rywala a tu znowu taki bajzel w skladzie, szkoda ze wlasnie teraz gdy lapalismy znowu forme.
arti197: ja bym ustawił skład : De Gea-Smalling,Jones,Evans,Evra-Nani,Carrick,Giggs,Valencia-Welbeck,ROONEY!! ława: BERBATOV,Park,Hernandez,Rafael,Lindegard,Pogba
UrbannLegend: Nie no, niech się Welbeck ogrywa, ale jeśli Rooney miałby pracować w pomocy, to można by wystawić i Berbę. ;] Fajnie, że taki Rafael wrócił i Phil Jones może wspomóc kolegów w drugiej linii, co mu z reguły dobrze wychodzi. 4 -5 -1? No, zobaczymy.
designer: a ja licze ze Berba odejdzie z klubu i Hernandez zacznie w koncu grac w pierwszym skladzie, bo czas by szlifowal forme przed meczami reprezentacji!
sssexton90: bardzo podoba mi się jego szybkość i gra głową ale musi jeszcze popracować nad wykańczaniem akcji oraz techniką. chicharito jest geniuszem gry bez piłki oraz opanowania. Obaj zawodnicy to przyszłość United moim zdaniem.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.