W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Roberto Mancini zdaje sobie sprawę, że jego podopiecznych czeka bardzo pracowity okres, ale jest zdania, że jeśli w styczniu City nadal będzie na czele Premier League, to będzie murowanym faworytem do zdobycia mistrzostwa Anglii.
» Manchester City czeka maraton spotkań z Arsenalem, Chelsea i Liverpoolem
W ciągu kilku następnych tygodni drużyna z Etihad Stadium będzie miała wiele okazji na stratę punktów. Jeszcze przed świętami czekają ją pojedynki z Arsenalem i Chelsea. Znacznie ciężej zapowiada się jednak styczeń, w którym Obywatele rozegrają mecze z Liverpoolem w Carling Cup oraz z Manchesterem United w FA Cup.
- Do tej pory radziliśmy sobie dobrze, ale sezon jest długi, a najcięższe sprawdziany jeszcze przed nami. Będziemy musieli się zmierzyć z Arsenalem i Chelsea, a to przecież firmy z najwyższej półki i mecze z nimi będą miały olbrzymie znaczenie. Jeżeli jednak uda nam się zaliczyć ten egzamin i w styczniu nadal będziemy na szczycie tabeli, to trudno będzie nas z niego strącić - powiedział Włoch.
Manchester City stoi również przed wyzwaniem w postaci Ligi Europejskiej. Mancini przyznaje, że klub skupia się przede wszystkim na Premier League, ale nie zamierza lekceważyć rywalizacji na zapleczu Ligi Mistrzów.
- W tym sezonie naszym celem jest zdobycie dwóch trofeów. Wiem, że Liga Europejska to nie Liga Mistrzów, ale nigdy jeszcze w niej nie triumfowaliśmy i dobrze byłoby zrobić to w tym roku. Mamy szeroką kadrę i z pewnością nie obędzie się bez rotacji, ale niech nikt nie myśli, że traktujemy ten turniej jak kulę u nogi - zakończył Mancini.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (14)
traxoNrpk: Posypie się w końcu i zaczną gubić pkt. Musi się to stać, bo City miało dość łatwy początek sezonu oprócz Tottenhamu, ale wtedy oni nie byli kompletnie w formie. Miesiąc i będzie jasne czy City zasługuje na to miano, którym wszyscy ich tytułują, bo co do United to nie mam wątpliwości. GG MU !!
kukus1704: a ja sie nie zdziwie jak punkty zaczna im urywac druzyny po ktorych sie tego mozna najmniej spodziewac.. (Fullhamy itp. - oczywiscie z calym szacunkiem do tych druzyn)
kicked: Jeżeli City nie zacznie tracić punktów, a my nie zaczniemy się wzmacniać to na rundę wiosenną nie będziemy walczyć o mistrzostwo tylko o to by zagrać choćby w LE. ;>
karas2011: Zgadzam się z Mancinim.
Jeśli zdobędą 6 punktów z Chelsea i Arsenalem, to niestety.. wątpię w nasz tytuł.
Muszą się w końcu potknąć, jeśli nadal będziemy tak grać po świętach, to niestety.. 2 miejsce max.
rooney99: Trzeba liczyć, że powinie się im noga. Dobrze by było, gdyby zremisowali z Arsenalem i Chelsea, MY musimy wtedy wygrać, strata zmniejszy się do 1pkt. Pewnie nie wszyscy zauważyli, ale jeśli Tottenham pokona Everton to spadniemy na 3 miejsce, dlatego Koguty muszą zremisować/przegrać.
manik199: w końcu United w 100% zagra na 1 miejsce w PL a nie ciągle tylko ta Liga Mistrzów... choć i tak jest to dla nas upokorzenie grać w lidze Europejskiej X_X
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Manchester United vs Burnley. 35. kolejka Premier League
Manchester United – Burnley 1:1. Wynik, który nie urządził nikogo...
Manchester United vs Burnley. Zapowiedź 35. kolejki Premier League
Marcus Rashford reaguje na krytykę: Już dość tego!
