W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Michael Carrick uważa, że zwycięstwo Manchesteru United w sobotnim spotkaniu nad drużyną Swansea City (1:0) jest dużo ważniejsze niż styl w jaki ten sukces osiągnęli. Wygrana z The Swans była trzecim, jednobramkowym zwycięstwem Czerwonych Diabłów.
» Michael Carrick uważa, że najważniejsze jest zwycięstwo
Bramka Javiera Hernandeza z pierwszych piętnastu minut spotkania okazała się być jedynym trafieniem, które pozwoliło Czerwonym Diabłom zwyciężyć na Liberty Stadium. Kibice ostro skrytykowali styl gry swoich pupili, z czym nie mógł się zgodzić Michael Carrick.
- Dosyć długo utrzymywali się przy piłce, ale właśnie tym się cechują. Grają ostrożnie i starają się przetrzymać futbolówkę. Wiedzieliśmy już przed spotkaniem, że zagrają w taki sposób. Biorąc pod uwagę ich szansę myślę, że zagraliśmy z wygodnym rywalem - powiedział Carrick.
- Zawsze chcesz zdobywać więcej goli i nie uważam tego za jakiś problem. Chodzi o zwycięstwo i myślę, że to znak, który pokazuje, że również w taki sposób można zwyciężyć. Nie graliśmy najlepiej, ale nadejdzie taki moment, gdy wszystko będzie łatwiejsze.
- Znów będziemy zdobywać więcej bramek, ponieważ mamy w drużynie mnóstwo młodych i utalentowanych graczy. Wierzymy, że możemy tego dokonać, ale teraz chodzi o to, aby zarazić innych grą i pokazać nasz charakter na boisku.
- Jesteśmy zadowoleni. Może nie zagraliśmy dobrych zawodów, ale zdobyliśmy ważne trzy punkty. Na pewno nie graliśmy pięknego futbolu, ale wynik 1-0, to też trzy punkty i to się liczy. W tej części sezonu chodzi o to, aby zwyciężać i zdobywać jak najwięcej punktów - zakończył.
Harry123: Carrick często potrafi zagrać źle, ale równie często widzę jego dobrą grę.
I ten mecz należał do dobrych , a nawet bardzo w jego wykonaniu :)
Zapadł mi w pamięć obraz szarżującego na bramkę gracza Swansea idealnie zatrzymanego przez Carricka .
devious: Tak, to był solidny występ zarówno w defensywie jak i ofensywie (nawet kilka razy Michael próbował zagrać do przodu co mu się rzadko zdarza) ale do poziomu jaki jest wymagany na tej pozycji w czołowym klubie świata - jeszcze mu jednak daleko...
Niestety ubolewam bardzo, że przed sezonem SAF nie oddał Carricka do Tottenhamu i za te pieniądze nie ściągnął w jego miejsce Parkera... To byłby piłkarz na miarę United, świetny w defensywie i odpowiedzialny w wyprowadzaniu piłki, zresztą sam fakt, że to on gra w reprezentacji a nie Carrick mówi jasno, który z nich jest lepszy...
niestety na dzień dzisiejszy linia pomocy Tottenhamu z Parkerem, Modriciem, VdV, Bale'm i Lennonem zjada na śniadanie linię pomocy United :( co boli szczególnie gdy człowiek pomyśli, że United mogło za śmieszne pieniądze mieć zarówno Bale'a, Vaarta jak i Parkera (pamietam jak liczyłem na transfery tych piłkarzy do United zanim każdy z nich przeszedł do Tottenhamu) a też Modrić mógł zostać następcą Scholesa gdyby SAF wykazał się refleksem i determinacją i ściągnął go sezon temu, gdy były większe szanse na zakup...
devious:Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.11.2011 14:18
Carrick byłby świetny gdyby nie te idiotyczne straty tuż przed własnym polem karnym... W destrukcji Carrick jest bardzo dobry - silny, wysoki chłop doskonale się ustawiający i odbierający piłki - lecz niestety ten człowiek ma problemy z wyprowadzaniem piłki, bardzo często podaje niecelnie a co gorsza - na swojej połowie zdarzają mu się podania pod nogi rywali z czego wychodzą groźne kontry... kilkukrotnie United traciło w ten sposób idiotyczne bramki...
Nawet wczoraj ze Swansea Michael miał taką sytuację, w zeszłym sezonie najjaskrawszy przypadek to kiedy zawalił półfinał Pucharu Anglii z City - i o ile raz w sezonie może się to zdarzyć każdemu to Carrickowi, Fletcherowi czy Andersonowi to się zdarza nagminnie - w praktycznie każdym meczu! Stąd się właśnie bierze słabość United bo brak kreatywności środkowych pomocników można przeboleć gdy są naprawdę solidni - ale kiedy nie potrafią ani kreować akcji ani utrzymać się przy piłce tylko ją tracą w sposób idiotyczny - to już drużyna jest w rozsypce - czego efektem ostatnio było słynne 1:6 - City po strzeleniu 1 bramki wcale nie musiało kreować gry tylko czekało na przechwyty i szybkie kontry i doczekało się aż 5 kolejnych goli...
I ja rozumiem, gdyby jakąś głupią wtopę przy wyprowadzaniu piłki od czasu do czasu zaliczył młody Jones bo on ma prawo do błędów z racji małego doświadczenia i ogrania - ale Carrick ma już ponad 30 lat i nie ma prawa tracić piłki jak niedoświadczony młokos! To samo odnosi się do Fletchera i Andersona, którzy grają w United już wiele lat i trzeba wymagać od nich wielkiej odpowiedzialności i nieomylności w takich sytuacjach...
dandi900107: Carrick jest defensywnym pomocnikiem i wywiązuję się z zadań na tej pozycji bardzo dobrze.Witek ma racje , brakuje mu do pomocy dobrego rozgrywającego.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.