Park: Wiemy, jak uciszyć kibiców

W sobotę zgromadzeni na Liberty City Stadium sympatycy zrobią wszystko, aby wesprzeć ekipę gospodarzy, ale Koreańczyk jest przekonany, że Czerwone Diabły mają wystarczająco dużo doświadczenia, aby ich zneutralizować.

– Doping fanów może wpłynąć na losy tego spotkania, ale już niejednokrotnie graliśmy na trudnych terenach i wiemy, jak uciszyć kibiców. Jeżeli weźmiemy się do roboty od pierwszej minuty i pokażemy swoją siłę, to osiągniemy korzystny wynik – powiedział Park.

– Nie często gramy mecze w Walii. To będzie pierwszy pojedynek ze Swansea w mojej karierze i już nie mogę się go doczekać. Nasi sobotni przeciwnicy prezentują w tym sezonie bardzo dobrą formę. Wystarczy spojrzeć na remis, jaki uzyskali na Anfield z Liverpoolem, a to nie lada wyczyn.

– Teraz Łabędzie zostaną przetestowane przez nas, jednak ich atutem będzie własne boisko. Piłkarze Swansea są pewni siebie i nie boją się grać przeciwko wielkim drużynom, więc myślę, że to będzie wspaniałe widowisko.

30-latek przyznał również, że mistrzowie Anglii nie czują presji związanej z Manchesterem City.

– Do końca rozgrywek pozostało dużo czasu. Jeżeli w tej kolejce nasz lokalny rywal odskoczy na sześć czy osiem punktów, to nie będziemy panikować. Nie pierwszy raz gramy o mistrzostwo Anglii i wiemy jak radzić sobie z presją – zakończył były reprezentant Korei Południowej.