Niepokonana wciąż na własnym obiekcie drużyna Łabędzi z pewnością zrobi wszystko, aby powstrzymać rozpędzające się ponownie Czerwone Diabły, lecz to mistrz Anglii pozostaje faworytem w starciu z beniaminkiem.
» Niepokonana wciąż na własnym obiekcie drużyna Łabędzi z pewnością zrobi wszystko, aby powstrzymać rozpędzające się ponownie Czerwone Diabły, lecz to mistrz Anglii pozostaje faworytem w starciu z beniaminkiem.
Od momentu porażki 1:6 z Manchesterem City na Old Trafford minęły już cztery zwycięstwa, które podopieczni sir Alexa Fergusona odnieśli nie tracąc przy tym ani jednej bramki. Co więcej, ostatnia wygrana 1:0 nad Sunderlandem pozwoliła Czerwonym Diabłom zbliżyć się do literujących w tabeli Premier League Obywateli na zaledwie pięć punktów. Teraz przed klubem z Manchesteru pojedynek z nieustępliwym beniaminkiem, po którym tak naprawdę można spodziewać się wszystkiego.
Swansea ostatnio nie miało wprawdzie zbyt wiele szczęścia w potyczce z Wolves, przez co Wilkom udało się sprawić, by po końcowym gwizdku widniał wynik 2:2, lecz następnie w bardzo dobrym stylu Łabędzie rozprawiły się z Boltonem 3:1, aby na Anfield Road bezbramkowym remisem zatrzymać Liverpool. Warto odnotować fakt, iż Walijczycy w tym sezonie są niepokonani na własnym stadionie, a do tej pory żadnemu zawodnikowi drużyny przyjezdnej nie udało się zdobyć bramki na Liberty Stadium, bowiem nawet honorowy gol dla Kłusaków z Boltonu padł po samobójczym trafieniu Danny’ego Grahama.
Jak pójdzie walijskiej drużynie w starciu z aktualnym mistrzem Anglii? Przekonamy się o tym już w sobotę, bowiem początek pojedynku pomiędzy Swansea a United rozpocznie się o godzinie 18.30 na Liberty Stadium.
Kłopoty w kadrach
Swansea City:
Kontuzjowani: Caulker (problemy z kolanem, powrót 27 listopada), Tate (złamana noga, powrót w styczniu)
Występ niepewny: Dobbie (uraz kostki), Sinclair (problemy ze ścięgnami)
Manchester United:
Kontuzjowani: Smalling (uraz stopy, powrót 26 listopada), Welbeck (uraz mięśnia, powrót 26 listopada), Cleverley (kontuzja kostki, powrót w styczniu), Owen (naderwany mięsień, powrót w styczniu).
Występ niepewny: Fabio da Silva (problemy z łydką).
Kluczowy przeciwnik
Michel Vorm zdążył już udowodnić, iż zasługuje na miano najlepszego transferu Swansea ostatnich lat, będąc główną przyczyną zachowania pięciu czystych kont przez Walijczyków w tym sezonie. Holenderski bramkarz został sprowadzony na Liberty Stadium z FC Utrecht i od tego momentu nieustannie błyszczy w ekipie Łabędzi, czyniąc to nawet w przegranym meczu na otwarcie kampanii 2011/2012 z Manchesterem City (0:4). Mający 28 lat Vorm jest przymierzany do składu Holandii na EURO 2012, a jeden z testów sprawdzających jego przydatność do narodowej kadry wykonają już w ten weekend piłkarze United.
Ostatnie spotkanie obu drużyn
W maju 1983 roku Czerwone Diabły utopiły Łabędzie w jednym z ostatnich meczów bardzo udanego sezonu United (wygrana w Pucharze Anglii). Bramki dla drużyny Rona Atkinsona zdobyli Frank Stapleton oraz Bryan Robson, a spektakl zakończony wynikiem 2:1 oglądało na Old Trafford prawie 36 tysięcy kibiców.
Drużyny w liczbach
Swansea City:
Rozegrane spotkania: 11
Zdobyte punkty: 13
Wygrane: 3
Remisy: 4
Porażki: 4
Gole zdobyte: 12
Gole stracone: 15
Manchester United:
Rozegrane spotkania: 11
Zdobyte punkty: 26
Wygrane: 8
Remisy: 2
Porażki: 1
Gole zdobyte: 28
Gole stracone: 12
Cytat tygodnia
- To jedno z tych wspaniałych spotkań, na które wszyscy oczekują, jednak to również prawdziwe święto dla mieszkańców tego miasta, bowiem będziemy gościć jeden z największych klubów piłkarskich na świecie oraz jednego z najwybitniejszych menadżerów na całej kuli ziemskiej - Brendan Rodgers.
Sędzia spotkania
Mike Dean nie jest zbyt ciepło wspominany w walijskim mieście, bowiem to właśnie on prowadził mecz na otwarcie tego sezonu, kiedy to Swansea uległo Obywatelom 0:4. Jednak z drugiej strony żaden z kibiców United nie miałby mu za złe, aby podobną ilość razy nakazywał ekipie Łabędzi rozpoczynanie gry od środka boiska, co w potyczce z City. Dean jest oczywiście doskonale znany również sympatykom Czerwonych Diabłów, gdyż prowadził wiele spotkań w poprzednim sezonie z udziałem ich ulubieńców, wyrzucając z boiska dwóch podopiecznych Fergusona – Rafaela oraz Paula Scholesa, odpowiednio w meczach z Tottenhamem i City.
Poczynania rywali
Najgroźniejszy rywal United – Manchester City zmierzy się w sobotnie popołudnie z Newcastle, podczas gdy nieco wcześniej dojdzie do pojedynku Arsenalu z Norwich. W niedzielnym szlagierze na Stamford Bridge londyńska Chelsea podejmie Liverpool.
Początek spotkania w sobotę o godzinie 18.30!
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.