Rooney zadowolony z roli pomocnika

- Grałem tam często gdy byłem młodszy. To pozycja, w której często dostajesz piłki. Czasami trzeba również się bronić, co również czyniliśmy w tym starciu. Menadżer poprosił mnie, żebym zagrał właśnie na tej pozycji i cieszę się, że mogłem to zrobić - komentował Rooney dla Sky Sports.

- Kiedyś już to mówiłem, czuję się na tyle dobrym piłkarzem, że mogę grać na każdej pozycji na boisku. Nie przechwalam się, po prostu czuję, że jestem do tego zdolny. Jeżeli menadżer będzie chciał mnie tam wystawiać, nie mam z tym żadnego problemu.

- Dzisiaj wyszliśmy na murawę i zrobiliśmy swoje. Wiemy, że w Lidze Mistrzów nie ma łatwych meczów. Rywale przyjechali się dzisiaj bronić, ale również stosowali mocny i wysoki pressing, co było dosyć zaskakujące.

- Wygraliśmy jednak 2:0 i jeżeli zdobędziemy komplet punktów w kolejnym domowym spotkaniu to wygramy grupę.

Wazza na koniec skomentował swojego gola, który padł po mocnym rykoszecie: - Uważam, że to moja bramka! Oddałem strzał i jestem przekonany, że ten zawodnik nie chciał wbić sobie samobója. Fajnie by było, gdyby gol został zaliczony dla mnie, ale będę musiał poczekać na ostateczną decyzję.