W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson był zadowolony z postawy swoich podopiecznych, którzy zdołali pozbierać się po klęsce w meczu z Manchesterem City i pokonali na wyjeździe Everton 1:0.
» Szkot był zadowolony z gry swoich zawodników
Mecz na Goodison Park nie należał do ładnych ani efektownych. W Liverpoolu nie brakowało walki, brzydkich fauli i niedokładnych podań. Zawodnikom obu drużyn nie można jednak odmówić waleczności, dzięki której to spotkanie było emocjonujące i trzymało w napięciu do samego końca.
- Wszyscy uważają ten stadion za trudny do gry, kibice są tu fantastyczni. Trzeba się z tym zmierzyć wychodząc na boisko. Uważam, że w pierwszej połowie graliśmy naprawdę dobry futbol. Po przerwie Everton ciągle atakował, zagrywał piłkę w pole karne, ale z taką formą Nemanji Vidica nigdy nie byliśmy w poważnych tarapatach. Był rewelacyjny, wydawało się, że może wybić każdą piłkę - komentował Fergie.
- Odebrałem takie wrażenie od swoich zawodników, że są zadowoleni, cofnęli się do obrony i będą bronić wyniku. Może to pozytywna rzecz, zważywszy na statystyki, które się często pojawiają odnośnie naszego zespołu i dotyczą okazji strzeleckich naszych rywali. Dzisiaj to nie miało miejsca.
- Wszystko ciężko pracowali, musieli. To był właśnie tego typu mecz. Zagraliśmy solidnie w pomocy dzięki Parkowi i Cleverleyowi.
Na koniec Szkot pochwalił wiecznie niebezpiecznego Hernandeza: - Jego ruchy na murawie są niesamowite. Gdy zagrywamy piłkę w pole karne, nie ma nikogo lepszego do wykończenia akcji. Jego biegi, wyczucie pola i wykończenia są wspaniałe.
18Lukasz78: Fergie zamieszał dziś ze składem,ale wyszło nam to na dobre.Teraz niech się chłopaki przygotują do meczu z Rumunami,aby zdobyć 3pkt i powoli stabilizować pozycję w grupie.
TraN: "Na koniec Szkot pochwalił wiecznie niebezpiecznego Hernandeza: - Jego ruchy na murawie są niesamowite." Szkoda, że tak często sędzie po jego zagraniu nie uznaje bramki tylko spalonego (i słusznie). Nie żebym coś do niego miał- po prostu powinien nad tym popracować.
goliat: Nie rozumiem jak Ferguson moze byc zadowolony z tego meczu. Moim zdaniem Park nic nie pokazal powinien zejsc w polowie meczu. W drugiej polowie bronilismy sie rozpaczliwie, za zwyciestwo mozemy podziekowac napastnikom Evertonu ze nie wykorzystywali dogodnych sytuacji z taka gra i bez transferow daleko nie dojdziemy
leonn: "Zagraliśmy solidnie w pomocy dzięki Parkowi i Cleverleyowi. " Pierwsze 25 min owszem zagraliśmy solidnie w pomocy. Park jak zawsze walczył o piłkę (może i niewiele z tego wychodziło ale ambicje były), w drugiej połowie ...... ??!! Nasza pomoc nie za bardzo istniała miałem wrażenie :( W letnim okienku SAF wzmocnił skrzydła i obronę ... liczę na to, że w zimowym oknie będzie wzmocniona pomoc. Cleverley na pewno ma talent ale jeszcze potrzebuje trochę czasu żeby się rozwinąć. Poza tym nie wiem czy tylko ja odniosłem takie wrażenie ale problemy z formą zaczęły się chyba w momencie kiedy dopadła go kontuzja. Wszystko jakby nagle siadło ... ale może źle łącze fakty. Tak czy inaczej teraz dwa mecze u siebie i trzeba liczyć na odbudowę formy :) GG Man Utd !!
kalek: Też mam takie wrażenie, że gra United siadła gdy Tom doznał kontuzji. W pierwszej połowie gdy grał starał się rozgrywać piłki i to dosyć dobrze mu wychodziło, w drugiej połowie jak Go zabrakło środek nie istniał.
AJEP: Bo on jest takim zawodnikiem ze gdy dostanie pilke zagrywa do przodu i probuje cos kombinowac i co najwazniejsze nie zagrywa ich bezsensownie na wlasnej polowie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.