Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Emocje, nerwy i trzy punkty na Goodison Park!

» 29 października 2011, 15:00 - Autor: Bart - źródło: DevilPage.pl
Javier Hernandez w wyjazdowym starciu z Evertonem swoim instynktem strzeleckim po raz kolejny zapewnił Manchesterowi United komplet punktów. Czerwone Diabły odniosły skromne, jednobramkowe zwycięstwo.
Emocje, nerwy i trzy punkty na Goodison Park!
» Javier Hernandez w wyjazdowym starciu z Evertonem swoim instynktem strzeleckim po raz kolejny zapewnił Manchesterowi United komplet punktów. Czerwone Diabły odniosły skromne, jednobramkowe zwycięstwo.
Najlepszy gracz United w meczu z Evertonem:
Czerwone Diabły miały świetną okazję wyjść na prowadzenie już w 2. minucie spotkania. Danny Welbeck popisał się ładną indywidualną akcją w polu karnym rywali, mijając kilku obrońców. Gdy znalazł się przy linii końcowej podał do Parka. Koreańczyk zdołał oddać strzał z trudnej pozycji, ale Howard był dobrze ustawiony i obronił strzał pomocnik United.

Po kilkunastu minutach spokojnej gry Manchester United ponownie zaatakował w 19. minucie. Akcję lewą stronę zapoczątkował Welbeck, zagrywając do niepilnowanego na skrzydle Evry. Francuz spojrzał w pole karne, mocno dośrodkował, a Javier Hernandez z najbliższej odległości pokonał Tima Howarda.

W 28. minucie Phil Jones przejął piłkę na własnej połowie, po czym na pełnej prędkości ruszył z kontratakiem. Anglik niestety nie miał miejsca na dobre podanie, więc próbował obiec Jacka Rodwella w okolicy pola karnego. Pomocnik Evertonu dobrze się jednak zastawił a przy pomocy kolegów z defensywy udało się zażegnać niebezpieczeństwo.

Po ponad pół godziny gry Everton przeprowadził serie ataków na bramkę De Gei. Najpierw z rzutu wolnego z bliskiej odległości uderzał Louis Saha. Następnie po zgraniu głową Fellainiego, bliski pokonania bramkarza Diabłów był Osman. Na koniec z dystansu po ziemi strzelać próbował Jack Rodwell. Piłka minęła bramkę United o kilkadziesiąt centymetrów.

40. minuta to faul Fletchera na Fellainim tuż Przed polem karnym. Do piłki podszedł Leighton Baines i uderzył technicznie w kierunku okienka bramki De Gei. Tylko poprzeczka uratowała Manchester United przed wyrównującym trafieniem obrońcy Evertonu.

Tuż przed przerwą znowu groźnie zrobiło się pod bramą United. Po kontrze Evertonu lewą nogą strzelał Louis Saha. Piłka odbiła się jeszcze od nogi Jonny'ego Evansa, ale De Gea pewnie wyłapał piłkę. Chwilę później Coleman nieprawdopodobnie zakręcił się z piłką w polu karnym myląc aż 4 obrońców MU. Następnie podał do Sahy, ten znowu strzelał w środek bramki i ponownie De Gea wyszedł z ataku gospodarzy obronną ręką.

Po przerwie świetną szansę w 53. minucie miał Rodwell. Akcja zaczęła się od kontrataku, Rodwell dostał podanie od Colemana, przełożył sobie piłkę na lewą nogę i uderzył ile sił w nodze. De Gea świetnie wyciągnął strzał pomocnika Evertonu.

Danny Welbeck w 62. minucie meczu dostał piękne podanie od Naniego przez całą szerokość boiska. Danny równie dobrze przyjął futbolówkę na klatkę, po czym uderzył wolejem z ostrego kata. Howard nie dał się jednak zaskoczyć strzałem młodego Anglika.

W 80. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym Manchesteru United zrobił się straszny kocioł. Saha próbował opanować futbolówkę, a Jones leżąc już na ziemi próbował nogami blokować Francuza. Saha wyraźnie zagrywał piłkę ręką podczas tego zamieszania, jednak sędzia będąc kilka metrów dalej nic nie zauważył i nie przerwał ataku Evertonu.

Sędzia techniczny do regulaminowego czasu gry doliczył aż 6 minut z powodu kontuzji Cleverleya oraz … sędziego liniowego. Pod koniec drugiej połowy na Goodison Park podniosła się ogromna wrzawa, gdy na murawę w polu karnym United padł Gueye. Napastnik Evertonu po starciu z Evrą poślizgnął się na murawie. Sędzia nie wskazał jednak na wapno.

W ostatnich sekundach spotkania strzelał jeszcze Apostolos Vellios. De Gea, tak jak w całym spotkaniu, pewnie obronił uderzenie rywala. Po tej akcji sędzia zakończył mecz.

Everton 0:1 (0:1) Manchester United


Gol: Hernandez 19'

Man Utd: De Gea - Jones, Vidić, Evans, Evra - Park, Fletcher, Cleverley (Nani 56'), Welbeck (Valencia 73') - Rooney, Hernandez (Berbatow 66')

Everton:Howard - Hibbert, Jagielka, Heitinga, Baines - Rodwell, Fellaini, Bilyaletdinov (Barkley 46'), Coleman - Osman (Vellios 76'), Saha (Gueye 83')


TAGI


« Poprzedni news
Carling Cup: Szczęśliwe losowanie United!
Następny news »
Uraz Toma Cleverleya nie jest poważny

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (170)


grego: chicodegea ma racje bo park juz ma dosyc zrobil juz sdawno swoje
» 31 października 2011, 18:58 #160
lukasRedDevils: skromne, ale zasłużone zwycięstwo , brawo Javier , teraz trzeba gonić city ...
» 31 października 2011, 13:28 #159
zbyszek7: A tym czasem w Norwegii Ole Gunnar Solskjaer i jego Molde FK wygrali pierwsze w historii klubu Mistrzostwo kraju :)

Bravo Ole! pokazales ze juz w tak mlodym wieku i pod lupa Fargusona jestes dobrym trenerem.

A jezeli ktos mysli inaczej to niech zalaczy Football Manager i wezmie do prowadzenia Molde i wygra Lige :)
» 30 października 2011, 23:09 #158
jacomanufan: potrzeba nam cholernego lidera pokroju roy'a keane'a . na nich nie ma kto wydrzeć ryja jak graja słabo. dla mnie to jest powód.
» 30 października 2011, 22:32 #157
kingsebbe: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.10.2011 22:19

Ogólnie nasze diabełki grają w ostatnim czasie bardzo "średnio"... Po kilku bezbarwnych meczach w LM, ligowych remisach [Stoke, Liverpool] i klęsce z $hitty nadszedł wreszcie czas na wygraną. Everton to wymagająca drużyna u siebie i te 3 pkt trzeba szanować aczkolwiek nie było widać wielkiej poprawy w naszej grze. Fakt Cleverley popisał się kilkoma fajnymi podaniami aczkolwiek opieranie naszej gry na jednym do tego dopiero uczącym się gry na najwyższym poziomie piłkarzu jest czystym szaleństwem. Napisze to po raz setny potrzeba nam klasowego kreatora gry... Piłkarza wybitnego technicznie i silnego mentalnie. Nie oszukujmy się w ostatnim czasie nasz ukochany zespół prezentuje bardzo siermiężny styl gry. Dlaczego tak jest? Odpowiedź nasuwa się sama. Pozdrawiam wszystkich prawdziwych fanów czerwonych diabłów! One Love, Cheers!
» 30 października 2011, 22:18 #156
manUlove9: moim zdaniem de gea moze zastapic van der sar-a gra dobrze a w tym meczu sie popisał
» 30 października 2011, 21:43 #155
chicodegea: Fantastyczna gra przez wieksza czesc pierwszej polowy spotkania. Widac ze beda ludzie z Cleverleya. Park to pomylka. Pisza tutaj ludzie ze ciezko charuje na boisku. Ale na czym ta praca polega? Na bieganiu?
to moze zatrudnijmy Usaina Bolta lub Irene Szewinska bo oni tez biegaja.
» 30 października 2011, 13:16 #154
ManUtdFun: kolego, oglądałeś mecz? Mówisz, że Park to porażka, ale spójrz inaczej na jego gre. Widziałęś ile rzechwytóww miał. Na czym polega jego bieganie? Pracuje na boisku jak niewielu, biega, wlaczy o piłkę. Fakt- zdarzają mu się głupie straty, ale ma wiele odbiorów. Jakby był "porażką" to SAF by go nie wystawiał. Nie grał od pierwszych minut Nani i Valencia, bo grał Park...to coś oznacza. Nie skreślaj go, to solidny zawodnik, bardzo potrzebny zespołowi :)
» 30 października 2011, 17:12 #153
chicodegea: Park gra w United tylko ze wzgledow marketingowych. Koszulki z jego nazwiskiem fantastycznie sprzedaja sie w Korei i nie tylko;)
Poza tym mam wrazenie, ze ma za krotkie wkrety bo sie slizga po murawie caly czas. Zdecydowanie ma wiecej strat niz przechwytow. Czasami ma niezly mecz to fakt.
» 30 października 2011, 20:02 #152
OnlyRedDevils: chciałbym zobaczyć wasze wypowiedzi po rewanżowym meczu ligi mistrzów z chelsea.
» 30 października 2011, 21:04 #151
ManUtdFun: Mówisz, że Park tylko w celach marketingowych? oki, zgadzam się ale nie do końca. Jakby Park był w United tylko w tym celu to raczej nie grał by w takim finale Lii Mistrzów :) ile razy przesądził o losach meczu? Właśnie w LM w meczu z Chelsea, mecz z Wolves, kiedy to w ostatnich minutach dał nam 3 pkt.. sądzę, że było jeszcze kilka innych meczów. Lubię tego gracza, za waleczność, za 100% w każdym meczu. Wiadomo, nie jest idealny, ale nie piszcie, że się nie nadaje, że jest za słaby na United, bo jakby tak na prawdę było, to już by tu dawno nie grał :)
Glory Man Utd!
» 30 października 2011, 22:40 #150
kris9: Kamyczek do ogródka.
Denerwują mnie coraz bardziej kombinacje alpejskie Fergusona. Zastanawia mnie fakt wystawiania na skrzydle nominalnego napastnika, który nawet grając w napadzie jest po prostu przeciętny. Po co wystawiać na skrzydłach drugi garnitur piłkarzy, kiedy klasowi i świetnie wyszkoleni skrzydłowi są w pełni zdrowia i do dyspozycji. Dlaczego nominalny napastnik i najlepszy strzelec drużyny musi pełnić rolę rozgrywającego i głęboko cofniętego pomocnika? Tego rodzaju, niczym nieuzasadnione kombinacje i rotowanie składem powoduje, że gra Czerwonych Diabłów wygląda przeciętnie, a osiągane rezultaty są coraz słabsze. Przy całym kunszcie i uniwersalnych umiejętnościach Rooneya, ja chcę widzieć go w polu karnym przeciwnika, a nie pod własnym polem karnym. I tak dalej i tak dalej...
» 30 października 2011, 11:04 #149
sssexton90: co Ty gadasz...Young, Giggs sa kontuzjowani a Nani kompletnie bez formy wiec nie wiem kogo chciałbyś wstawić na skrzydło
» 30 października 2011, 12:49 #148
Harry123: Valencia?
» 30 października 2011, 14:13 #147
kris9: Czy jeden słabszy mecz w wykonaniu Naniego świadczy o braku formy? Valencia nie miał dobrego wejścia w mecz z Evertonem, ale jednak w przeciągu całego spotkania postawiłbym na niego, a nie na Welbecka czy Parka. Ekwadorczyk w meczu CC udowodnił, że wraca do dobrej dyspozycji.
» 30 października 2011, 19:31 #146
salforduk: Meczyk w 1 połowie mógł się podobać,2 już gorsza.Ważne że 3 punkty wpadły,za tydzień idę obejrzeć MU na żywo,zobaczymy co wtedy pokażą,ale jestem pewien wygranej.A może ktoś chętny obejrzeć Czerwone Diabły na żywo,mam jeszcze 4 bilety na mecz z Wolverhampton,pisać,GG MU!!
» 30 października 2011, 10:16 #145
Chico56: Chyba przejdę na City
» 30 października 2011, 10:10 #144
naniLuis: ironia ?
» 30 października 2011, 10:12 #143
emiltorooney: zal mi cie Chico56
» 30 października 2011, 11:57 #142
TraN: Zakładając, że to nie ironia, to bardzo dobrze zobisz- nie potrzeba nam takich jak Ty.
» 30 października 2011, 12:31 #141
Harry123: Zakładam, że to nie ironia, po niższej wypowiedzi tego pana , krótki fragment: "Trzeba zmienić właścicieli kasa nam jest potrzebna "

Tak więc dziękuję losowi, że takie osoby jak ta są przeciwne United - nie potrzebujemy niewiernych dzieci.
» 30 października 2011, 14:14 #140
PiotroV: Ludzie, to pewne, że to jest prowokator... Omijajcie jego posty szerokim łukiem to nie będzie już dalej prowokował...
» 30 października 2011, 15:11 #139
Drenus: "GG MU wierzę w Naszą potęge !! a Sziti to zbiór wypalonych beztalętów ( wyjątki : Ballotelli , Tevez , Silva , Dzeko ) którzy razem nie potrafią się zgrać

!!"
Twoje słowa, Chico :D
» 30 października 2011, 15:45 #138
Chico56: Jeżeli w takim stylu będziemy wygrywać każdy mecz , gdy strzelanie bramek będzie opierać się tylko na Chicharito , no tio z mistrzostwem sie już może my pożegnać...Trzeba zmienić właścicieli kasa nam jest potrzebna
» 30 października 2011, 10:08 #137
rooney901: Witam!
Ma ktoś może polecić jakąś stronkę do oglądania meczy United ?
» 30 października 2011, 09:57 #136
witko: Po pierwsze Boyata nie gra w tym sezonie w City, po drugie kim jest Ibrahim? Po trzecie Muniain, Soldado. Przecież mamy rezerwowego napastnika w postaci Welbecka. Dziękuję za uwagę
» 30 października 2011, 10:47 #135
Janczar: Końcówka nerwowa, ale dobrze, że są 3 pkt. Dla mnie piłkarz meczu Evra.
» 30 października 2011, 07:35 #134
18Lukasz78: Najważniejsze zwycięstwo,choć karny w 90min ewidentny . Cóż fortuna sprzyja lepszym ;)
» 30 października 2011, 01:37 #133
Elventar: pathon narzekasz że AVB strasznie miesza z skladem chealsy to kdybys byl kibicem mu to bys nie wytrzymal ja nie pamietam kiedy sklady były takie same albo wpusci saf rezerwe na boisko albo pomiesza z obrona i ustawieniem np dzisiaj mu zazwyczaj gra 4-4-2 a dzisiaj 4-3-3 ;s
» 30 października 2011, 00:11 #132
Klimaa: Pomimo wygranej to nie był w naszym wykonaniu dobry mecz. W drugiej połowie całkowicie oddaliśmy inicjatywę i do tego mieliśmy trochę szczęścia. Od jakiegoś czasu widać że popadliśmy w jakąś zadyszkę, ale mam nadzieję że to chwilowe i że niebawem powrócimy na odpowiedni tor, ten który był na początku sezonu.
» 29 października 2011, 23:38 #131
GNR: Mówcie co chcecie. Uwielbiam oglądać grę młodych Diabłów. Dają dużo dynamiki w grze zespołu. Niestety coś mnie niepokoi to, że Tom znów kontuzjowany. Szkoda, bo jak gra on i Welbeck, to doskonale widać jak szukają się na boisku. Grali ze sobą pewien czas i mają własne koncepcje na ofensywę. Taka drużyna w drużynie... W tym sezonie powinno grać więcej diabłów ze szkółki.
» 29 października 2011, 23:09 #130
Olo: Ech, mam mieszane uczucia. Przede wszystkim jednak bardzo się cieszę z wyniku i w ogóle z wyników całej kolejki (no moze poza City :) ale gdzieś dalej czuję pewien niesmak.
Przede wszystkim - zawsze byłem fanem Evansa i zawsze mu kibicowałem podczas gdy inni "wieszali na nim psy" ale po ostatnich wydarzeniach muszę przyznać - za słaby jest na naszą drużynę. Nie jest już tym talentem którym był 2-3 lata temu. Idąc dalej - skoro Evans wypada, na środek wchodzi Jones. Ok, a co z prawym bokiem obrony? Smalling? Niee, on też do środka (nie lubi grać z boku, lepszy jest na środku) - Vidic też czasem sobie odpocznie. Niestety, z prawej nie ma kto byłby na stałe w pierwszym składzie :/ + jakiś dobry zmiennik dla Evry bo Fabio się nie rozdwoi (a jego brat jest ze szkła)
Co więcej, środek pola też kuleje - jest Cleverley - super, gość za pewien czas będzie rządził, ale nie ma jakiegoś solidnego defensywnego pomocnika (Hargreaves, ty szmaciarzu!). Jest Fletcher, solidny rezerwowy, jest Anderson - tak samo i tych można zostawić, natomiast Carrick, Gibson -> OUT! (Hull City chętnie ich kupi :) Nie może być tak że doskonały napastnik Rooney traci siły na bieganie pod własne pole karne i rozgrywanie tam piłki. Nie może!
No i moje ostatnie zastrzeżenie po dzisiejszym meczu - Chicharito. Kurcze, gość ma niesamowity instynkt strzelecki, ale nie wypracuje sobie sytuacji sam :( Wepchnie piłkę do bramki, ale zanim to zrobi to trzy razy ją straci, dwa razy będzie na spalonym a raz będzie się bał oddać strzał z daleka. Cholera, musi to poprawić bo w ważnym meczu może nie dostać tylu szans :/ Nie bronię tu Berbatowa, choć bardzo go lubię, ale moim zdaniem czasem Fergie powinien na niego postawić.

No nic, tyle moich przemyśleń. 20 tytuł będzie nasz! BELIEVE!
» 29 października 2011, 22:55 #129
rafal017: Czemu Andersona nawet nie było dzisiaj na ławce rezerwowej?
Odpoczynek czy Kontuzja?
» 29 października 2011, 21:50 #128
TraN: Raczej ze względu na ostatnie, słabe spotkania.
» 29 października 2011, 22:17 #127
dominik2010: Everton to też cięzki przeciwnik ale dziwigneliśmy sie po przegranej GG!
» 29 października 2011, 21:37 #126
edi12: Nie wiecie jak to bylo dzis z Evansem, mimo ze dostał czerwoną kartkę tydzien temu to grał dziś ? Zdziwiłem sie widzac go ;)
» 29 października 2011, 20:07 #125
chomik18: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.10.2011 20:11

Pauzował w meczu z Aldershot w ramach Carling Cup, które też się wliczają. Dlatego mógł wybiec dzisiaj na boisko.
» 29 października 2011, 20:10 #124
edi12: Dziekuje za odpowiedz :)
» 29 października 2011, 20:13 #123
chomik18: Dobrze, że Ty masz, wytłumacz w takim razie mądralo koledze który zapytał się grzecznie. Faul Evansa w derbach był faulem taktycznym, który nie narażał zdrowia zawodnika, w tamtym przypadku Balotelliego. Czerwień skutkowała, więc absencją na jedno spotkanie. Mecze w Carling Cup wliczają się, więc we wtorek nie pojawienia się Irlandczyka z Północy w Aldershot było odbębnieniem tej kary.
» 29 października 2011, 20:32 #122
krzych419: A może kara jaką FA nałoży na Evansa nie rozpoczęła jeszcze swojego biegu ? Chciałbym żeby dostał teraz 3 spotkania a najlepiej 5 :)
» 29 października 2011, 20:50 #121
Martin: Evansowi to powinni przede wszystkim zawiesić karierę. Jakim cudem On jeszcze w pierwszym składzie wychodzi.
» 29 października 2011, 21:19 #120
nelsonk: krzych419, kary za czerwone kartki mają skutek natychmiastowy, tzn. zawodnik pauzuje w meczach następnych po otrzymaniu kartki. Natomiast tzw. kary odłożone które zawodnik odbywa w terminie określonym przez komisję, są nakładane przez komisję dyscyplinarną FA
» 30 października 2011, 00:10 #119
patrykbor2: Dzisiaj zagralismy dobrze zwlaszcza w pierwszej polowie. Bardzo ciesza 3 punkty, Glory Glory Manchester United!!
» 29 października 2011, 19:11 #118
pathon: Siemanko Panowie !
Parę słów o obecnej sytuacji w tabeli :)
Strasznie mnie drażni gra Chelsea w tym sezonie !! Takie frajerskie bramki tracić to jakiś koszmar. Według mnie AVB za bardzo kombinuje ze składem i taki mamy efekt. To nie ta Chelsea co kiedyś, cały czas coś się pieprzy- przeciętny atak i fatalna obrona. City jedzie po wszystkich jak walec, Wy różnie ale cały czas trzymacie fason, newcastle najedli się jakiś grzybów chyba a arsenal z liverpoolem dopiero się rozkręcają. Trzeba przyznać jest MEGA CIEKAWIE !!
W tym wszystkim martwi mnie tylko słaba postawa the blues :(
pozdrawiam
» 29 października 2011, 19:00 #117
chomik18: Oglądając mecze Chelsea wcale nie wydają się być tak słabi jak piszesz, z QPR zagrali nieźle grając o dwóch zawodników mniej, dzisiaj też jakiegoś wielce słabego meczu nie widziałem w ich wykonaniu, Arsenal zagrał najlepszy mecz w sezonie i tyle. Nie przejmuj się.
A co do City to spokojnie, nie sądze by byli przy głosie do końca listopada, w lidze niedługo mają ciężkie mecze, w LM jadą na El Madrigal walczyć o awans, do tego w Carling Cupie mecz, pogubią się, jest szeroka kadra, ale nie ma doświadczenia.
» 29 października 2011, 20:03 #116
DR47: racja niedługo city zacznie gubić pkt. teraz czekaja ich ciezkie spotkania :)
» 29 października 2011, 22:53 #115
Olo: MU 8:2 ARS
MC 6:1 MU
ARS 5:3 CHE

A nie ma jeszcze nawet listopada. Co się dzieje w tym sezonie?!
» 29 października 2011, 23:10 #114
vip14: No i po to chodzi. Po raz kolejny Hernandez udowodnił, że jest idealnym piłkarzem :D
» 29 października 2011, 18:35 #113
pilsudczyk: Jak to możliwe, że w tym meczu mógł grać Evans? O ile mi wiadomo minimum pauzowania za czerwoną katkę to jeden mecz a max to trzy.
Ave Marszałek!
» 29 października 2011, 18:11 #112
axel52: do pauzy wliczaja też pucharowe mecze
» 29 października 2011, 18:15 #111
oldtrafford: Brawo dla Hernandeza , który już nie po raz pierwszy zapewnia trzy punkty dla Manchesteru.Ważne zwycięstwo United z trudnym rywalem na prawdę cieszy oprócz Chicharito na wielkie brawa zasługuje nasz kapitan oraz znakomity De Gea.
» 29 października 2011, 18:01 #110
xCleverley: jak graliśmy w 2 połowie?
» 29 października 2011, 17:52 #109
grobla95: na pewno gorzej niż w pierwszej...
» 29 października 2011, 18:04 #108
leevy: CHICIARITO GÓRA!!
» 29 października 2011, 17:40 #107
MUruleZ: @ Elsho

Torres pauzował za twarzowe więc dodali mu 2 mecze
» 29 października 2011, 17:35 #106
nelsonk: O jakim faulu mówicie, bo ostatnio to Drogba faulował i dostał zawieszenie a nie Torres.
» 30 października 2011, 00:16 #105
elsho: Za bezpośrednią czerwoną kartkę np.Torres dostał 3 mecze kary, a Evans,Bosingwa tylko 1 ? Czemu tak jest?
» 29 października 2011, 17:26 #104
MustaKilla: bo to evansa robota jest. czesciej mu sie zdarza i inaczej to traktują. Napastnik jest od strzelania bramek, a kiedy taki on czy Rooney wyładowują swoją frustrację bezradnością na innych to jest to karygodne.
Ot co.
» 29 października 2011, 17:37 #103
PatrykSNK: Jajestem zadowolony jak najbardziej bo zwycięstwo to zwyciestwo nie wazne ze tylko 1-0 i jaki styl, trezba wygrywac konsekwentnie mecz po meczu nie ogladc sie na rywali i bedzie odbrez mam nadzieje ze zawodnicy United wymazali juz z głowy blamaż z city na dobre.
Glory Man United!
» 29 października 2011, 17:12 #102
McG: ty tak serio? gramy żałośnie i porażka z city niczego nie zmieniła na lepsze. przed derbami graliśmy piach i po derbach gramy piach
» 29 października 2011, 17:39 #101
mikifiki: Mecz był bardzo nudny, niewiele się działo na boisku, zarówno z naszej strony, jak i drużyny z Liverpoolu. Są 3 pkt. i to cieszy.
» 29 października 2011, 17:12 #100
nelsonk: Zgadzam się, mecz był strasznie nudny, o wiele lepiej mi się ogląda CFC-Arsenal
» 30 października 2011, 00:19 #99
kempa34: Berbatov grał za długo!! Po co on wszedł za tyle ile on zarabia powinien biegać w te i z powrotem. Jego czas już minął!! Sprzedać go puki jest coś wart!! Nie mamy środkowego pomocnika, Rooney nie może grać w pomocy Anderson nic nie wnosi kolejny na liście transferowej. Potrzebna osoba w pomocy która myśli i walczy. Na chwilę obecną nie ma takiego zawodnika za niską cenę. P.S Beckhamowi w listopadzie kończy się kontrakt?:)
» 29 października 2011, 17:11 #98
bcn666: po słownik
» 29 października 2011, 17:29 #97
profesor999: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.10.2011 16:46

Bardzo ważne zwycięstwo.
» 29 października 2011, 16:45 #96
UNCHARTED: Ważne zwycięstwo po wysokiej porażce z City.
» 29 października 2011, 16:33 #95
MenToS0295: no to ja widzę że de gea świetnie już sobie radzi niestety nie mogłem obejrzeć meczu ale skromne 1:0 wystarczy :)
» 29 października 2011, 16:15 #94
lukas0970: Szkoda że Roo dziś nic nie ustrzelił , van Persie już 10 baniek , a Aguero znowu się pewnie dziś roztrzela .Najważniesjsze jednak są 3 punkty które zdobyliśmy w tym meczu .Jeśli chodzi o gre naszych w 1 połowie na + , lecz druga troche gorsza , dużo niedokładnych podań i strat zwłaszcza Welbecka i Parka. Teraz musimy zapewnić sobie zwycistwo w LM i łatwo ograć Sunderland .

Glory Glory Man United !
» 29 października 2011, 16:12 #93
dagoberto: Powiem tak super wazne 3 punkty ale mecz moim zdaniem w naszym wykonaniu bardzo slaby, powiem ze kompletnie nie kumam czemu Roo gral tak defensywnie, zaraz mi ktos wyskoczy i powie ze Roo ma zajebisty przeglad pola i moze grac na srodku pomocy.
Roo faktycznie ma dobry przeglad pola, tyle tylko ze granie w ataku i cofanie sie do srodka pola kiedy sie chce a granie prawdziwego srodkowego pomocnika to 2 totalnie inne swiaty, Roo dzisaj wiele razy wygladal na totalnie zagubionego, a jego akcje w ofensywie mozna policzyc na palcach jednej reki, powiem tez ze bardzo mnie irytuje ze gracz ktory w pierwszych 5-6 meczach strzelil 9 bramek gra defensywnego pomocnika, bo w ataku widac go nie bylo prawie wogole. GLORY GLORY MAN UTD
» 29 października 2011, 16:05 #92
cesarz: Rooney grał w środku, ponieważ nie mamy nikogo lepszego na środek pomocy. Rooney jest naszym najlepszym rozgrywającym:-)
» 29 października 2011, 17:28 #91
dagoberto: Taka pomoc mamy juz dosyc dlugo ale tak defensywnego Roo jeszcze nie widzialem, to byla juz przesada moim zdaniem
» 29 października 2011, 23:31 #90
TraN: -Co mówi Petr Cech wychodząc na mecz z Arsenalem?
- wrócę przed szóstą!
» 29 października 2011, 16:01 #89
lolroflneo: te żarty są już żałosne.
» 29 października 2011, 16:06 #88
TraN: Może i są, ale odgryźć się za śmiech Chelsea trzeba.
» 29 października 2011, 16:07 #87
adisman17: Ostatnio w pojedynkach najlepszych drużyn angielskich pada duża ilość bramek ;) Szok. Liga w tym roku będzie nieprzewidywalna. Liczę na potknięcia City bo najcięższe pojedynki przed nimi a widać Chelsea i Arsenal wracają do formy jak i Liverpool ;)
» 29 października 2011, 16:09 #86
manik1999: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.10.2011 16:12

Szczesny wraca przed 9
De Gea wraca przed 7
P.Cech wraca przed 6
czekamy tera na J.Harta i Reina :D
» 29 października 2011, 16:11 #85
cesarz: No tylko Chelsea przegrała różnicą 2 bramek, a my 5...
» 29 października 2011, 17:29 #84
kocio10: Reina wrócił przed 5 z Tottenhamem :D
» 30 października 2011, 20:09 #83
ManUtdFun: Oglądałem dzisiejszy mecz to w pierwszej połowie aż mi się mordka cieszyła, jak United grało. Aż napisałem koledze "Gramy jak na mistrzów przystało". Były momenty, kiedy "piłka chodziła jak po sznurku". Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu. W drugiej już tak pięknie nie było, od 70 minuty nie istnieliśmy w sumie. Ale są 3 pkt. i to na Goodison Park, więc nie narzekajmy. Nie rozpamiętujemy już derbów, Diabły się podniosły, dziś wygrały, teraz pozostaje czekać na to co City zrobi. Może cud się zdarzy i Wolves urwie im punkty. Chelsea już pkt. straciła, więc jeden rywal "na chwilę" z głowy. Ale Newcastle się jeszcze czai... :)
Wracając do meczu, statystyka strzałów wynosiła Ev18-7MU !! Rozumiem, że wygraliśmy, mamy 3 pkt. ale nie można nie zauważyć, że za mało strzelamy. Dlaczego? Bo chcemy wejść z piłką do bramki. Jesteśmy na 16m a my zamiast uderzać szukamy jeszcze grania. Ja nie mówię, że to jest złe, bo wiele takich goli już strzeliliśmy, ale czasami jest tego za dużo. Tracimy piłkę, jest kontra i po akcji. A taki Rooney, Nani czy Valencia kopyto mają i powinni uderzać! :)
Chciałbym jeszcze ocenić kilku zawodników z United, którzy mi się rzucili w oko w tym meczu:
- Park - w sumie to cieszyłem się, że wyszedł w pierwszym składzie. Miał sporo strat, niedokładnych podań. Na szczęście wielokrotnie sędzia odgwizdywał faul, dzięki któremu nie było kontr. Jednak miał też sporo przechwytów, dobrych podań i jeżeli zacznie mniej tracić będzie z niego pożytek.
- Jones - ma zaledwie 19 lat, ale ja nie wyobrażam sobie składu bez niego. Czy gra na środku czy na boku jest bardzo pewny siebie, uspokaja gre, a potrafi też zaatakować. Świetny zawodnik, który w przyszłości będzie gwiazdą MU.
- Evans - w sumie to trochę się przeraziłem, ale w pierwszej połowie bardzo źle nie było, bronił, podawał, ale w drugiej połowie miał wiele bezpańskich piłek, po których szły kontry. Przy paradzie de Gei to on właśnie głupio stracił. Mam nadzieje, że będzie coraz mniej grał, już wolę Ferdka, teraz wraca Rafael, to może Jones wróci do środka, bo Evans ... ja już mu nie ufam ;/
- Cleverley - dobry mecz, dobre podanka, sporo spokoju wprowadzał, ale ta kontuzja... ale ten chłopak ma pecha ;/ niech wraca jak najszybciej, bo jest na prawdę bardzo ważnym ogniwem. Razem z Fletcherem czy Carrickiem tworzą dobrą parę środkowych.
Tyle z mojej strony. Są 3 pkt. i to najważniejsze! Oby tak dalej Diabły!
GLORY MAN UNITED!!
» 29 października 2011, 15:58 #82
grobla95: Strasznie dziwne rzeczy sie w tym sezonie dzieją w PL. United wygrywa w meczu o Tarcze Wspólnoty z City 3:2 , miesiac później ogrywa najpierw Chelsea 3:1 a później Arsenal aż 8:2 ,po to by później przegać z City na OT 1:6. A Arsenal który przegrywał mecz za meczem, nawet z najgorszymi, ogrywa Chelsea które jest trzecie w tabeli i goni United aż 3:5. Jeszcze jakby tego było mało City i Newcastle są jedynymi drużynami bez porażki. Aż mi sie w głowie kręci... :P Ktoś mi wytłumaczy co sie tutaj dzieje ?
» 29 października 2011, 15:55 #81
gornicki89: Dlaczego grał Evans skoro w meczu z city dostał czerwoną?
» 29 października 2011, 15:53 #80
leito276: oto jest pytanie....
» 29 października 2011, 15:54 #79
damiosa: Swoją kare przeczekał podczas meczu pucharowego
» 29 października 2011, 15:55 #78
grobla95: niech zapytaj jeszcze 100 osób... Proponuje dodać specjalnego newsa pt. "Dlaczego Evans grał w meczu z Evertonem ?"
» 29 października 2011, 15:57 #77
Robal: grobla95 nie podniecaj się tak;)
» 29 października 2011, 16:40 #76
grobla95: Robal jak coś piszesz to już to skomentuj porządnie, a nie jakieś pojedyncze nic nie wnoszące zdanie;]
» 29 października 2011, 18:17 #75
grobla95: skąd my to znamy ??
» 29 października 2011, 18:18 #74
reddevils94: Możemy być zadowolenia. 3 pkt na trudnym terenie. Everton miał swoje sytuacje ale David spisywał się znakomicie. Oby to był znak że wracamy na zwycięską ścieżkę. Może tak remis w meczu City-Wilki, a będzie dobrze.
» 29 października 2011, 15:49 #73
Masaccio: Bdb mecz Toma. Szczególnie jeden cross do Chicharito, który niestety to genialne podanie zepsuł...
Inaczej rzeczywiście gramy z Cleverleyem w środku pola, a inaczej bez niego. Na plus mecze z nim.
» 29 października 2011, 15:47 #72
kean16: jedno zagranie na cały mecz to chyba za mało na pomocnika który ma poprowadzić MU do 20 tytuł!! potrzeba nam kogoś takiego jak
Silva lub Nassri bo z takimi pomocnikami to nic nie zdziałamy!! i jeszcze jedno jak można całą 2 połowę prawie cały czas się bronić!! i jeszcze w doliczonym czasie pada zawodnik Evertonu i dobre ? zachowanie sędziego
» 29 października 2011, 16:21 #71
fat1xd: Phil Jones MoTM ! Ten chłopak jest fenomenalny, nie widać po nim, że ma dopiero 19 lat.
» 29 października 2011, 15:45 #70
airforce: Ładnie Arsenal pocisnął :)

Chelsea 3:5 Arsenal
» 29 października 2011, 15:41 #69
brk91: Od razu jak pojawią się media zasysam cały mecz do obejrzenia. Podobno niesamowite widowisko !
» 29 października 2011, 15:46 #68
massio3: No mecz był naprawde dobry;)
» 29 października 2011, 16:20 #67
Guutek: Everton, ciezki teren, powinnismy byc zadowoleni z 3pkt zdrobytych w niejakims porywajacym stylu, pod koniec widac bylo kto ma wieksze doswiadczenie i szczescie.. podobala mi sie gra Evry, Vidica, takze duzy + dla Parka za walke i duza determinacje, Rooney rozwniez na +. bezbarwny jak dla mnie Fletcher a na minus Evans za straty i wprowadzanie nerwowych sytuacji swoimi podaniami i ..Welbeck za maly egoizm. Teraz czekamy na Sunderland!!
» 29 października 2011, 15:33 #66
kalek: dla Park + chyba inny mecz oglądałem. Piłka się tylko od niego odbijała, nie potrafił jej odebrać przeciwnikowi. Roo też słabo. Wszyscy słabo zagrali szczególnie w drugiej połowie. I połowa nawet dobrze wyglądała i myślałem, że druga będzie lepsza a był odwrotnie.
» 29 października 2011, 15:40 #65
kalek: Pierwsza połowa dobra, o drugiej się nie wypowiadam. Park nie powinien w ogóle wychodzić na boisko. Piłka tylko się od niego odbijała. On nie widział co się na boisku dzieje. Spóźnione wyjścia do piłki. Nani bez formy, Roo też opadł z sił. Z resztą wszyscy stracili formę. Trzeba mieć nadzieję, że ta forma nie długo wzrośnie tak jak Arsenalowi po fatalnym początku wzrasta powoli.
» 29 października 2011, 15:33 #64
starki9: Może w końcu niektórzy przestanom wypisiwac bzdur o tym że Berba jest dobty a Chicharito słaby
» 29 października 2011, 15:31 #63
Krystiano: Berba jest dobry, a Groszek jest dobry tylko w strzelaniu z dwóch metrów do pustej. No umówmy się, co dostanie piłkę, to nie wie co z nią zrobić i od razu ja traci. To typowy lis pola karnego, dostanie dobre podanie, to strzela bramkę, na tym polega jego gra. W przeciwieństwie do Berby, który potrafi rozegrać, technicznie wyprzedza Grocha o lata świetlne i w tym sezonie gra zdecydowanie za mało.
» 29 października 2011, 15:43 #62
Robal: Krystiano widać że nasłuchałeś się "profesjonalistów" z Polsatu.
» 29 października 2011, 16:43 #61
grobla95: Roba, czy twoja rola na tym forum to tylko krytykowanie i wyśmiewanie sie z innych ? Bo takie są wszystkie twoje komentarze...
» 30 października 2011, 14:55 #60
cesarz: dobrze, że Chelsea straci punkty.
» 29 października 2011, 15:29 #59
apricotka: A ja mam takie pytanie: co symbolizowały znaczki na płaszczu SAFa? Pół meczu o tym myślałam ;)
» 29 października 2011, 15:28 #58
kalek: Musisz wysłać do SAFa maila z tym pytaniem. Może ci odpowie.
» 29 października 2011, 15:34 #57
spOntan: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.10.2011 15:27

Jak do tej pory broniłem Berbatova, to po tym meczu bardziej przekonałem sie dogłębnie, ze jest on kompletnie bez formy. Słania się po boisku, co najwyżej lekki trucht jak do piłki biegnie, traci piłkę za każdym razem kiedy ją dostanie, już nawet jego technika którą byłem wcześniej zachwycony gdzieś wyparowała. Jak w zimowym bądź okienku będzie go chciało PSG to oddać z pocałowaniem ręki oddać, bo w lato już odejdzie za darmo.

Co do meczu, to cieszy wynik, ale nic poza tym, no jedynie postawa De Gei.
» 29 października 2011, 15:26 #56
kalek: Co miał berba w tym meczu zrobić, czy tak trudno było zauważyć, że nie dostawał piłek. Popatrz na całą drużynę i oceniaj całość drużyny a nie pojedyńczego piłkarza bo Berba sam nie grał.
» 29 października 2011, 15:36 #55
Crisyne1: A co miał niby Berbatov pokazać skoro miał piłkę 2-3 razy
» 29 października 2011, 15:44 #54
Amarylis: No pokazał. Czy to nie on, w końcówce meczu, w rogu boiska, przerzucił piłkę nad zawodnikami i jeszcze podbił barkiem?
» 29 października 2011, 16:29 #53
spOntan: nie to nie on, to Nani.

Chciarito strzelił gola, Rooney pomagał w pomocy, Welbeck szarpał jak tylko mógł, a Berba?
W każdym meczu w którym występuje, biedny Berba ma zawsze 2-3 razy piłkę :( oj biedny ci on.
» 29 października 2011, 19:32 #52
19barnaba87: ma pilke 2-3 razy w meczu bo sie nie wystawia. Jest juz tak leniwy ze nie chce mu sie nawet poruszac po boisku bez pilki.
» 30 października 2011, 11:56 #51
Marti24: Mam pytanko - czemu Evans grał? Przecież za czerwień są 3 mecze zawieszenia?
Co do samego meczu - plusy: 3 punkty na ciężkim stadionie oraz trudny mecz z głowy. Minusy - za dużo by je wymieniać. Na plus de Gea.
» 29 października 2011, 15:18 #50
hubdus: bo w karę wlicza się mecz pucharowy a ten był we wtorek a kara za czerwień w tym wypadku to 1 mecz zawieszenia
» 29 października 2011, 15:21 #49
putnam: powoli powoli i więcej piłek będzie w siatce... cieszy czyste konto:)
» 29 października 2011, 15:17 #48
cesarz: Mecz w wykonaniu United słaby. Nie oszukujmy się. Nie widać żadnej poprawy po meczu z City. Gdybyśmy grali z kimś mocniejszym niż Everton byłoby nie wesoło. W drugiej połowie nie istnieliśmy. Jak ktoś niżej napisał: obrona częstochowy...
» 29 października 2011, 15:15 #47
arctic: Na plus:
* 3 pkt
* wygrana na stadionie The Toffees

Na minus:
- brak zgrania
- kombinowanie Fergusona
- brak umiejętności przytrzymania piłki
- brak środka pola

Hm myślę i myślę i dochodzę do wniosku, że tak, tak, trzeba mieć obszerny skład, ale my mamy chyba za dużo zawodników. Te Rotacje (przez duże R) nie wróżą nic dobrego, niby wszyscy mają szanse zagrać, ale nie potrafią się zgrać i tracą rytm meczowy. Cofanie Rooney'a na środek jest konsekwencją braku rozgrywających...
» 29 października 2011, 15:14 #46
hubdus: ważne 3 punkty chociaż była spora nerwówka.
Świetny mecz Toma - super rozgrywał piłkę, szkoda urazu -miejmy nadzieję że to nic groźnego.
Osobiście cieszę się, że na boisku był Berbatow. Co prawda nie miał żadnej okazji ale potrafił przetrzymać piłkę.
Evans - nadaje się tylko i wyłącznie do rezerw, jego 2 straty mogły kosztować nas utratę bramki - na szczęście na straży stał De Gea.
No i dużo szczęścia mieliśmy - poprzeczka oraz sytuacja w której sędzia mógł gwizdnąć karnego a jakby przy jednej z akcji Louis się przewrócił to nawet i 2 karne.
Wymęczone 3 punkty ale grą nie zachwycamy a zwłaszcza taką jak ta w 2 połowie.
C'mon UNITED !
» 29 października 2011, 15:12 #45
krzych419: " Świetny mecz Toma - super rozgrywał piłkę "
Musiałeś mieć słabą transmisję i pomyliłeś Toma, który w ogóle nie istniał w tym meczu z Rooneyem, który jest do niego podobny i wracał się do pomocy by rozgrywać.
» 29 października 2011, 15:16 #44
hubdus: to chyba Tobie się pomyliło... :)
Cleverley rozgrywał bardzo mądrze piłkę, niestety wraz z Rooneyem a kuźwa to napastnik przecież...
» 29 października 2011, 15:22 #43
fat1xd: hubdus, daj spokój, krzych419 to nasz "diabelski guru"... :D On zna się najlepiej i nawet nie próbuj się sprzeczać !
Widać dużą poprawę w środku, Cleverley jest nam naprawdę potrzebny i niech wraca do formy z przed kontuzji.
» 29 października 2011, 15:47 #42
sssexton90: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.10.2011 15:09

Wygraliśmy mimo słabej gry. Dużo szczęścia mieliśmy bo gospodarze na pewno zasłużyli na remis. Najwięcej mam zastrzeżeń do pomocy bo przy kontratakach dużo strat mieli co kończyło się groźnymi akcjami evertonu. Ogólnie gdybyśmy lepiej kontrowali to można było wygrać 2,3 do 0. Nawet Rooney dziś się gubił. Boss jeszcze ma dużo pracy przed sobą bo z taką grą na pewno będziemy gubić punkty.

Dobry mecz Jonesa, Evansa(o dziwo) i De GEI, Welbeck też dużo robił ale miał też sporo strat przy dogodnych sytuacjach w kontratakach.
» 29 października 2011, 15:09 #41
axel52: Gramy fatalnie jak jakiś Wigan lub inny Southampton.
Miałem nadzieję po zmianach że coś się ruszy z przodu , ale gdzie tam OBRONA CZĘSTOCHOWY dalej.
Fatalna forma.
Ci co weszli zagrali tak że na trybuny powinni odejść na miesiąc
» 29 października 2011, 15:07 #40
afilant: idz dalej kibicuj City
» 29 października 2011, 15:08 #39
axel52: Boli cię prawda kibolku ? mam piać z zachwytu ? nad czym ?
» 29 października 2011, 15:10 #38
afilant: Czego oczekujesz po 10 kolejkach? Jestesmy na 2 miejscu w PL, wygrywamy mecz a Ty porownujesz to do Wigan, Niech Wigan wygra na Goodison z Evertonem. Tu chyba styl sie nie liczy. Na przod trzeba poczekac, w kazdym meczu jest inny atak i pomoc jak i obrona, jak to zacznie grac 20 tytul jest nasz.
» 29 października 2011, 15:13 #37
hubdus: słabo graliśmy to prawda ale nie wydaje mi się by Nani, Valencia i Berbatow nie wnieśli nic do gry...
nie mamy formy i trzeba się cieszyć z 3 pkt ale jest dużo pracy przed SAFem
» 29 października 2011, 15:14 #36
zborek07: Southampton gra fatalnie?
» 29 października 2011, 15:17 #35
axel52: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.10.2011 16:29

@ailfant nie rozśmieszaj mnie .
Czego się spodziewałem po 10 kolejkach ?
Choćby przyzwoitej gry właśnie w tych meczach , a nie tylko w 3 kolejkach.
Gry która pasuje do tego klubu do jego nazwy , tradycji.
A na razie to pasuje właśnie do w.w zespołów.
Zero zgrania , zero pomysłu na atak , roszady non stop itp.itd
Mecz wygrany szczęśliwie jak kilka innych [też zremisowanych] po grze przynoszącej ujmę United.
Właściwie to nie było ani krzty lepiej niż tydzień temu.
Tylko to nie City było naprzeciwko.
@zborek07 a w czym ci imponuje gra Sunderlandu powiedz ? 14 w tabeli , 2 wygrane , zaiste świetny zespół
» 29 października 2011, 16:27 #34
MichaelAngelo: @axel52

jeśli myślisz, że można ciągle być w formie to się grubo mylisz... nie każdy sezon (tym bardziej nie każdy mecz) będzie nasz. ostatnie 4 lata to bardzo wysoka pozycja United, i w Anglii i w Europie. Trzeba się z tym pogodzić, że w końcu nadejdzie dołek. Nie można być ciągle na topie, każdy zespół musi przejść kryzys by znów wspiąć się na szczyt. oby jednak Man Utd się podniósł i pokazał sąsiadom jeszcze w tym sezonie na co go stać!

zamiast cieszyć się z tego, że pomimo słabszej formy zdobywamy komplet punktów to oczekujesz w każdym meczu 8-2. to nie fifa. :)
» 29 października 2011, 16:49 #33
axel52: heh kolejny wyjeżdża z Fifa.
Ile masz lat powiedz ? z reguły małolaty przywołują tą grę tutaj.
O 8-2 w każdym meczu to ty napisałeś , ja oczekuję przyzwoitej gry rozumiesz ?
Rozumiesz słowo przyzwoita ? to nie znaczy wspaniała bo z tym składem wspaniałej gry nie zobaczysz.
GRAMY FATALNIE NAWET ZE SŁABYMI RUMUNAMI i podniecamy się zwycięstwem w pucharze z jakimś kompletnie nie znanym zespołem.
Ileż ochów i achów było po wtorkowym zwycięstwie , jakżeż to Berbatov zagrał świetnie hehe. Tylko z kim tak zagrał pytanie.
Żałosne
» 29 października 2011, 18:03 #32
grobla95: axel52, może i nie gramy najlepiej, może i nie mamy formy, może skład jest słaby. Bo nic nie trwa wiecznie. Nawet Barca ma ostatnio jakieś słabsze dni/tygodnie. Ale prawdziwy kibic jest z klubem na dobre i na złe. Jezeli nie podoba Ci sie to co sie dzieje w United to za tydzień włóż niebieską koszulke i idź kibicować City. Bo jesteś z tego rodzaju kibiców którzy gdy klub zdobywa mistrzostwo, to go ubóstwiają a gdy jest w dołku to mają go w dupie i krytykują wszystko i wszystkich z tym klubem związanych...
Ps. Sam jesteś żałosny.
» 29 października 2011, 18:14 #31
zborek07: Pisales o Southampton a nie o Sunderland.Popatrz na swoje komentarze.Nie wiesz nawet o jakiej druzynie piszesz,a sie czepiasz.
» 29 października 2011, 18:22 #30
tracer10: axel ma rację , od takiego klubu trzeba wymagać więcej niż wymęczone remisy lub zwycięstwa.
jest ogólnie nie ciekawie ze stylem drużyny
» 29 października 2011, 19:16 #29
krzych419: Bezcenne 3 pkt. Tyle co można powiedzieć o tym meczu ! Kolejne mieszanie w składzie oraz w taktyce, znów zaowocowało tym że kompletnie nie potrafiliśmy rozgrywać piłki, atakować, na szczęście farciarsko udało się wygrać, tyle w temacie !
» 29 października 2011, 15:05 #28
afilant: w koncu zacznie to grac i beda dwa rowne sklady nie do zniszczenia
» 29 października 2011, 15:06 #27
krzych419: Co !? Przecież nonstop grają praktycznie ci sami piłkarze, tylko na różnych pozycjach i w różnych formacjach i praktycznie ci sami bez przerwy grzeją ławę... Zero rotacji, ciągłe stawianie na swoich pupili - Chicharito, Evans podczas gdy np. Owen i Macheda ciągle na ławce !
» 29 października 2011, 15:08 #26
afilant: ? Non stop? Na City Roo, Chicarito i Nani grzali lawe. dzisiaj grali. Park dostal szanse. Porownaj sklady
» 29 października 2011, 15:11 #25
hubdus: Rooney grzał ławę na City ? jaki mecz oglądałeś kolego...
wymęczone zwycięstwo, rozgrywać w 1 połowie rozgrywaliśmy nieźle, w drugie nic a zwłaszcza po zmianie Cleverleya
» 29 października 2011, 15:15 #24
krzych419: @hubdus to nie Clev rozgrywał tylko cofający się po piłkę Rooney. Gdy Roo brał się za rozgrywanie Clev i Flether grali stoperów - wszystko było widać jak na dłoni...
» 29 października 2011, 15:18 #23
zborek07: moze chodzilo mu o Ronaldo?hahaha
» 29 października 2011, 15:19 #22
afilant: z Liverpoolem grzal, chodzi mi o ostatnie mecze ze jest jednak rotacja...
» 29 października 2011, 15:22 #21
hubdus: Fletchera to ja dzisiaj prawie nie widziałem na boisku ;)
» 29 października 2011, 15:23 #20
krzych419: Co to za rotacja że Roo raz na 6 meczów grzeje ławę ? To nie są dwie jedenastki a do tego powinniśmy dążyć - jedna, ta silniejsza na ligę a druga na fazę grupową LM oraz angielskie puchary...

Teraz to co jest, to nie jest rotacja tylko wielkie miksowanie w składzie i taktyce, piłkarze nie wiedzą czy będą grać czy nie i na jakiej pozycji - to nic dobrego ! A Tom zagrał cienki mecz, nie zakłamujcie rzeczywistości ! Gdyby to był wielki mecz środkowego pomocnika to chyba napastnicy dostaliby jakieś piłki, prawda !?
» 29 października 2011, 15:26 #19
lolroflneo: oj krzychu krzychu... im więcej czytam twoich komentarzy tym bardziej jest mi ciebie żal :) proponuję żebyś napisał książkę o tym jak powinno się prowadzić drużynę. albo zostań trenerem.
» 29 października 2011, 16:12 #18
MenToS0295: dokładnie zgadzam się z lolroflneo
» 29 października 2011, 16:18 #17
Arothq: przestań wszędzie walić wykrzykniki... nie umiesz pisać kropek? skopiuj sobie od innych jak nie masz na klawie.
» 29 października 2011, 20:36 #16
Kantoni: Siet, no i znów nie zdążyłem na mecz
» 29 października 2011, 15:04 #15
kap: Ledwo Ledwo , Szału nie było.. Evans jak zwykle najlepszy.. Cos tu jest nie tak.
» 29 października 2011, 15:04 #14
damiosa: Cleverley - Rooney - Welbeck + (Young, Nani) to może być klepka lepsza niż w Barcelonie
» 29 października 2011, 15:04 #13
grobla95: nie przesadzasz aby ?
» 29 października 2011, 15:56 #12
Robal: grobla jak coś piszesz to już to skomentuj porządnie, a nie jakieś pojedyncze nic nie wnoszące zdanie;]
» 29 października 2011, 16:47 #11
grobla95: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.10.2011 18:20

Widze ,że twoj poziom inteligencji na poziomie zwierzątka domowego nie pojmuje tego ,że to po prostu było pytanie skierowane do @damiosa.
» 29 października 2011, 18:19 #10
Warzywko: nic nie pokazał? nareszcie Manchester zaczął grać piłką a to w dużej mierze jego zasługa !! i chodzi nam o kontuzje a nie o to ile grał i jak krzysiu za książki się weź
» 29 października 2011, 15:04 #9
Warzywko: też chce wiedzieć . Dajcie jakieś dobre ifno co i jak z Tom'em
» 29 października 2011, 15:03 #8
adisman17: Powiedzcie mi co z Cleverleyem ?
» 29 października 2011, 15:02 #7
krzych419: grał 60 minut, nic nie pokazał, został zmieniony.
» 29 października 2011, 15:03 #6
PanDuzeA: Pokazał więcej niż Anderson w ostatnich trzech spotkaniach. Naprawdę nie zauważyliście jak układała się gra w środku pola w pierwszej połowie?
» 29 października 2011, 15:04 #5
TraN: @krzych419
Został kontuzjowany, geniuszu.
» 29 października 2011, 15:04 #4
afilant: ale jak gra Utd wygrywa
» 29 października 2011, 15:05 #3
adisman17: To w końcu kontuzja czy nie ? :)
» 29 października 2011, 15:07 #2
tom90: Cleverley jest 2 razy lepszy od Andersona . Nic nie pokazał? Chyba oglądaliśmy inny mecz.
» 29 października 2011, 15:46 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.