Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Pozbądź się koszulki Carlosa Teveza

» 20 października 2011, 18:33 - Autor: matheo - źródło: BBC Sport
Fani Manchesteru United i Manchesteru City przed niedzielnymi derbami na Old Trafford będą mogli pozbyć się swoich koszulek z nazwiskiem Carlosa Teveza. W zamian fani będą mogli liczyć na nowe trykoty obu klubów.
Pozbądź się koszulki Carlosa Teveza
» Carlos Tevez jest w Manchesterze persona non grata
Czy masz w domu koszulkę Carlosa Teveza?
Carlos Tevez nie jest lubiany w Manchesterze przez sympatyków obu drużyn. Argentyńczyk najpierw naraził się kibicom Czerwonych Diabłów przechodząc do Manchesteru City. Fani The Citizens mają z kolei dość „Apacza” po tym jak ten odmówił gry w meczu Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium.

Za akcją z koszulkami Teveza stoi firma bukmacherska, która postanowiła pomóc rozczarowanym kibicom Manchesteru United i Manchesteru City. Co ciekawe pozyskane w ten sposób trykoty z nazwiskiem Argentyńczyka wrócą do jego ojczyzny, gdzie zostaną przekazane organizacjom charytatywnym.


TAGI


« Poprzedni news
Tunnicliffe: Manchester City? Nie ma mowy!
Następny news »
Evans wyjawia przyczynę spadku formy

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (90)


2OLEgend: Zawsze znajdzie się jakiś bałwan, któremu nie spodobają się akcje charytatywne. Idź do pracy, zarób trochę pieniążków i kup sobie koszulkę, albo dwie. Ja mam kilka, na szczęście żadnej z tą "money grabbin' whore".
» 22 października 2011, 12:14 #30
przemekk28: Przypomniało mi się, że mam w szafie koszulkę z jego nazwiskiem w barwach MU :O Też się muszę jej pozbyć..
» 21 października 2011, 15:26 #29
devious: @do kilku użytkowników (chciałem napisać mniej cenzuralnie ale w sumie nie znam Was, to nie będę obrażał, zresztą staram się zerwać z bluzgami bo to droga donikąd) obrażających mnie:

1) Nie jestem Enzo - czy tylko on ma prawo na tym portalu myśleć logicznie i przytaczać statystyki? już kiedyś gdy przytaczałem jakieś staty to też mnie do niego porównywano zastanawiajac się, czy to nie jest jego drugie konto... No sorry, lubię Enzo za metodyczną i logiczną argumentację (co się rzadko zdarza) ale z drugiej strony ja staram się być obiektywny a on jest skrajnym przypadkiem osoby zapatrzonej w Berbatowa :)

2) Nie jestem fanem Berby choć w sumie ostatnio zacząłem z nim sympatyzować - piłkarz dobry, do tego świetny człowiek :) Uważam, że był przepłacony, nie gra na miarę swojego talentu, jest leniem i czasem za mało się stara - mógłby być świetny a jest "tylko" dobry z przebłyskami... W zasadzie to byłem za jego sprzedażą do PSG bo tam grałby wiecej a w MU się marnuje i w sumie nie jest już potrzebny - zwyczajnie mi go szkoda na ławce a za pieniądze ze sprzedaży i zaoszczędzone na kontrakcie można było ściągnąć kogoś do pomocy np. Sneijdera - jakkolwiek dobrze życzę Berbie i liczę na jego kolejne gole w MU

3) Porównałem Teveza i Berbę i zaprzeczyłem, jakoby Tevez był lepszy od Berby - jednocześnie nie pisałem, by Berba był najlepszym z najlepszych - po prostu okazał się napastnikiem lepszym ogólnie (co nie znaczy, ze w niektórych aspektach Tevez nie był lepszy - bo był) od Teveza na co wskazuje zarówno wybór SAFa jak i statystyki... Oczywiście i Tevez w formie był świetnym napastnikiem ale statystyki nie kłamią - Berba dawał drużynie więcej goli i asyst niż Tevez i to są fakty nie do podważenia - kibice Teveza wobec tak twardych faktów oczywiście muszą czerpać do retoryki PISowskiej czyli zaprzeczenia, krzyku i obrażania - nic innego im nie pozostaje, smutne to...

4) Mam drugie (nieużywane już) konto na Devilpage - AnalnyKowboj - zrezygnowałem bo ksywka mi się znudziła, była zbyt "ostra", "głupia" i prześmiewcza a staram się jednak być obiektywnym i mało skandalizujacym użytkownikiem :] - ale tu mnie macie, mam multikonto :)
» 21 października 2011, 13:43 #28
zubrosy: Hej
Do pierwszego i czwartego punkty nie mam co się odnosić, z drugim się zgadzam, no ale pozostaje jeszcze trzeci najciekawszy ;]

Piszesz, że zaprzeczasz że Tevez jest lepszy od berby czyli mogę rozumieć że uważasz że berba jest lepszy od teveza ;] i tutaj ciężko się zgodzić, statystyki które przytaczałeś pokazują tylko nieznaczną przewagę berby. Nie są one na tyle miażdzące aby powiedzieć że berba strzela dwa razy więcej i basta.

Pytanie jest co rozumiemy przez lepszy ? Bo jeśli byś napisał berba strzela więcej goli i nikt by się nie kłócił, ale lepszy nie jest.

Po pierwsze statystyki nie oddają w pełni gry na boisku, a pewno nie oddają wszystkich aspektów, zawodnik może wypracować dla kolegi pięć dogodnych sytuacji i gol nie wpadnie a od drugie się piłka odbije ktoś dobije i już jest 1:0 w asystach. Przypadek skrajny ale możliwy.
Po drugie biorąc przykład bardziej obrazowy, czy ronaldo jest lepszy od messiego ? (biorąc pod uwage tylko ostatni sezon) wszak strzelił więcej goli, ale lepszy raczej nie jest ? mimo to że bardziej go lubię (oczywiście że grał w MU)

Po trzecie, wracając do meritum tevez jest lepszy, bo lepiej się zachowuje na boisku, na pewno zostawia więcej serca na murawie (choć te argumenty brzmią niesmacznie z ostatnimi poczynaniami zawodnika :)
i jego gra podoba mi się bardziej - tak jest to subiektywna ocena z zawodnika i tyle :)
pozdrawiam
» 21 października 2011, 17:12 #27
manooch: Chciałbym wrócić do Twojego poprzedniego posta, ale piszę tu bo jest wyżej i możę się odniesiesz do tego co tu napisze.

Statystyki w piłce to jakieś może, yyyy.... 10 % tego co obrazuje boisko? (wyłączając posiadanie piłki)

Czy jeśli ktoś nie podał jako ostatni ale pocisnął w środku, dograł na skrzydło tam dajmy na to Giggs wrzuca piłkę którą zbija Rooney, to JEŚLI NIE MA ASYSTY to jest słabiakiem ?

Statystyki mowią prawdę - TO JEST MIT.
Człowieku może wyciągnij statystyki średniego dystansu przebytego przez obu zawodników. Grałeś kiedyś w piłkę PROFESJONALNIE? Ruch bez piłki to coś naj naj naj najważniejszego. I nie tylko porusza się napastnik aby strzelać ale by także odciągać obrońców i absorobować ich uwagę, by ktoś inny np ze środka pola mógł strzelić/ wejść w pole karne czy dorzucić komuś na głowę.

Czy jeśli poszła klepka Roo - Tevez w środku pola i akcja poszła tak że piłka ostatecznie została tylko formalnie przegrana do CR7 a ten oddał ją Roo to Tevez się nie liczy?

To nie hokej, asysta jest ostaniego podającego co nie znaczy że to on wykreował sytuację, do cholery! co bramka to inna sytuacja.

Nie możesz piłki nożnej przyrównać do liczb, jedyne z czego możesz rozliczyć napastnika jeśli chodzi o liczby to właśnie ilość bramek i przebiegnięty dystans. Reszta za co go oceniasz to styl gry, przyśpieszenie, strzał z dystansu, spryt itp. Tego nie wycenisz liczbami (to nie FIFA).

I co mi na to powiesz?
» 22 października 2011, 14:44 #26
devious: nie chciało mi się odpisywać bo i tak wiem, że to nic nie da - jak ktoś tutaj uważa przebiegnięty dystans za najważniejszą cechę napastnika to ja nie mam słów :)

szkoda mi się produkować by polemizować z idiotycznymi argumentami - życie jest za krótkie na to, a Was i tak nie przekonam, w końcu znacie sie na tym fachu lepiej od Fergusona :) on widział coś w Berbatowie, Wy nie - to cała dyskusja :)

no ale sie już przemęczę i ostatecznie zacytuję samego Fergusona (gdzieśtam wygooglałem na szybko):

SAF o Berbie (fragmenty)
"They are saying he's this and he's that. But his stats are incredible.
He did more running (against Middlesbrough) on Monday night than any other front player, including (Wayne) Rooney.
I think it's the languid style of his that's the problem. The stats, though, would surprise you. They don't surprise me.
I don't always pay attention to stats, to be honest, yet it's good to know in this case."

cóż mogę dodać? Zgadzam się, że statystyki to tylko jakiś fragment prawdy i wszystkiego nie mówią ale mówią jednak sporo - a tych statystyk jest dużo więcej - np. ktoś na forum MU wyliczył efektywność w odbiorach:

Tackles Attempted
Success %
Interceptions

Dimitar Berbatov
22
86,4%
28

Wayne Rooney
10
80,0%
21

Carlos Tevez
8
75,0%
5

Berbatov has played more games than Rooney and Tevez soo...

Won tackles and intercepted attacks per start:

Berbatov 0,82 won tackles, 1,21 intercepted attacks
Rooney 0,44 won tackles, 1,16 intercepted attacks
Tevez 0,46 won tackles, 0,38 intercepted attacks


niemożliwe? ano możliwe - bo jak mówi pewien cytat "lepiej mądrze stać niż głupio biegać" - i właśnie Berba wykazuje boiskową inteligencję zaś Tevez to tępy "biegacz"

to obrazuje też różnie między słowami EFEKTOWNY i EFEKTYWNY - Wy jako fani Teveza zapewne nie rozróżniacie tych pojęć :) Tak, Tevez jest efektowny i dość efektywny - Berba odwrotnie, bardziej efektywny (od Teveza) ale mało efektowny - i dlatego kibice nie mający dużego pojęcia o piłce wolą Teveza i dziwią się, że SAF wolał Berbę od Argentyńczyka...

Cóż, SAF jednak wiedział co robi, wybrał piłkarza, który dał nam mistrzostwo w ubiegłym sezonie a obecnie grzecznie siedzi na ławce - gdy tymczasem Tevez robi awantury w City...

Obaj to świetni napastnicy ale Berba jest bardziej efektywny - a że robi mniejszy show? Wynika to choćby z jego wzrostu - wysoki piłkarz zawsze wygląda na bardziej niezgrabnego i mniej dynamicznego (Koller, Rasiak, Crouch - zawsze na boisku wyglądali komicznie i niezgrabnie przy niskich i zrywnych napastnikach) - to jest fizyka i natura... Berba ma inne artybuty i z nich korzysta - co przekłada się na lepsze statystyki...

A jak uważacie, że 15 bramek Berbatowa "zrobionych" więcej w 100 meczach to jest nic bo Tevez PODOBNO (bo póki co nikt tego nie udowodnił) wiecej biega i walczy to cóż... Mam nadzieję obejmiecie kiedyś stołek trenera Liv, Chelsea lub City - a jakis inteligentny trener MU taki jak SAF będzie Was golił sezon w sezon :)
» 22 października 2011, 17:08 #25
devious: Jeszcze raz podam statystyki Tevez vs Berbatow bo trochę się natrudziłem wyliczając je i chciałbym by dotarły do jak największej liczby "Wyznawców Kościoła Boskiego Teveza"


Statystyki odnoszą się do najbardziej miarodajnych (najważniejszych, pozbawionych przypadkowych rywali) rozgrywek tzn. Premier League - statystyki wziąłem ze stron aboutmanutd.com oraz oficjalnego serwisu Premier League więc wydają się raczej wiarygodne :)

Tevez
2007/2008 - 2677min, 14 goli, 6 asyst
2008/2009 - 1858min, 5 goli, 3 asysty

Berba
2008/2009 - 2564min, 9 goli, 10 asyst
2009/2010 - 2094min, 12 goli, 6 asyst
2010/2011 - 2208min, 21 goli i 4 asysty
2011/2012 - 107min, 0 goli i 0 asyst

podsumowując W LIDZE dla MU:
Berbatow
99 meczów (78 w podstawowym składzie - 78,8% w podst. składzie)
6973min na boisku
42 gole i 20 asyst
0,424 gola na mecz, 0,202 asysty na mecz
gol co 166,02 minuty, asysta co 348,65 minuty

Tevez
63 mecze (49 w podstawowym składzie - 77,8% w podst. składzie!)
4335min na boisku
19 goli i 9 asyst
0,302 gola na mecz, 0,143 asysty na mecz
gol co 228,16 minuty, asysta co 481,67 minuty


TO SĄ FAKTY :)

Tevez jest lepszy niż Berbatow - MIT
Tevez jest skuteczniejszy niż Berbatow - MIT
Tevez dostawał znacznie mniej szans niż Berbatow w 2 pierwszych sezonach w MU- MIT (Tevez 4335min, Berbatow 4658min w swoich pierwszych sezonach)
"Wyznawcy Teveza" nie liczą się z faktami - PRAWDA :)
» 21 października 2011, 10:17 #24
devious: @froto90
Park też dużo biega, pewnie więcej niż Tevez
Fletcher też dużo biega, pewnie więcej niż Tevez
nawet Piotr Świerczewski dużo biegał, być może tyle co Tevez albo i więcej... i co z tego? :>

Stosując Twoją retorykę Park jest lepszy od Giggsa bo więcej biega i walczy - wiec więcej daje drużynie...

Czy jedyna miarą "jakości" piłkarza jest to, ile przebiegł w meczu? :) Oczywiście Tevez jest dobrym piłkarzem i sporo dawał drużynie ale nie popadajmy w jakieś otępnienie z tego powodu - Tevez często biegał jak głupi kundel za samochodami, bez ładu, składu i sensu... Każdemu imponowało takie poświęcenie i waleczność (kto tego nie lubi) ale to nie oznacza od razu, że taki piłkarz staje się legendą i wirtuozem piłki...

A biorąc tylko piłkarskie umiejętności? W topowych formach i ze 100% zaangażowaniem wolałbym chyba jednak Berbatowa bo to naprawdę geniusz techniki - tyle, że on rzadko jest w topowej formie i ma chęci... z kolei Tevez to świetny walczak, do tego bardzo dobry technicznie i szybkościowo ale często "jeździec bez głowy"

Biorac tylko pozywyty obu piłkarzy być może lepszy byłby Tevez ale to porównanie bez sensu - tak się nie da, bo każdy piłkarz ma wady, nawet Messi - a wady Teveza są naprawdę spore... Berba przy całej swojej "sinusoidalności" formy jest przynajmniej bezkonfliktowy i inteligentny - i dlatego lepszy od Teveza :)
» 21 października 2011, 13:57 #23
Klimaa: Kto zrozumie Teveza..to jest po prostu przykre. Ale widać że ma coś nie tak z głową aby zrazić do siebie całe miasto ;d
» 20 października 2011, 23:49 #22
manooch: i tak orał czachy obrońców, niestety wielki gracz to taki który zachowuje wielkość nie tylko na boisku ale i poza nim.
» 20 października 2011, 22:13 #21
poki134: Beckie jest jasnowidzem
» 20 października 2011, 21:43 #20
devious: śledząc dokładniej karierę Teveza można było to przewidzieć :)

ja już 1 września jak się okazało, że Tevez jednak zostaje w City wiedziałem, że niedługo będzie tam zadyma - 4 świetnych napastników a 1-2 miejsca na boisku (Mancini lubi grać 1 napastnikiem) - a sądząc po tym, jak zaczęli sezon Aguero i Dżeko wiedziałem, że Tevez i Balotelli zagrzeją ławkę... prorokowałem znajomym, że niedługo któryś z nich albo i obaj zaczną płakać i stroić fochy domagając się gry no i stało się to szybciej niż przypuszczałem! Stawiałem na jakis listopad :P

Cóż, Tevez w każdym klubie, w którym grał robił dym a w City zaczął już w zeszłym sezonie - to było oczywiste, że jeszcze kibice City będą palić jego koszulki :]
» 21 października 2011, 08:37 #19
poki134: beckie napisał artykuł pt. " To on zjednoczy Manchester w nienawiści" z tego co pamiętam 7 lipca. Można go przeczytać w jego archiwum wpisów
» 22 października 2011, 13:18 #18
grandes: Genialna akcja ;) tylko pogratulować pomysłu .
» 20 października 2011, 21:30 #17
kckMU: haha dobre
» 20 października 2011, 23:38 #16
Keravnos: O niebo lepszą akcją byłoby "pozbądź się krzycha419 z forum"
» 20 października 2011, 20:51 #15
Martin: ["O niebo lepszą akcją byłoby "pozbądź się krzycha419 z forum"]
Mission Impossible, przynajmniej jest śmiesznie. Czasem potrafi napisać naprawdę ciekawą wiązankę :P
» 20 października 2011, 22:51 #14
Wielbicielka: Hahahaha:) lubię to!!
» 21 października 2011, 10:13 #13
devious: tak tylko gdyby Tevez został w MU to nie byłoby tu miejsca dla Berby, Hernandeza, Welbecka a czasem i Rooneya (gdy grywamy 1 napastnikiem) bo Tevez domagał się gwarancji gry w pierwszym składzie... a tego nie ma nawet Roo (patrz mecz z Liv)

na szczęście SAF ma więcej oleju w głowie niż przeciętny kibic i olał Carlito (z wzajemnością) co tylko wyszło drużynie na dobre - Berba został królem strzelców, a talenty Hernandeza i Welbecka rozkwitają ;) I nikt już nie domaga się gwarancji gry bez względu na formę :]
» 21 października 2011, 08:42 #12
mcis: tak
i 50 bramek w plecy, bo berba i snejder beda grac zbyt ofensywnie i nikt nie bedzie czyscil na srodku pola,
i 40 bramek strzelonych, bo strzelac bedzie tylko CR7(przeciez nie poda nikomu innemu)
i to daje bilans bramek -10 czyli jakies 14 miejsce w tabeli
» 20 października 2011, 19:53 #11
devious: Welbeck-Hernandez
Young - Rooney - Nani
Cleverley
Evra-Vidić-Jones-Smalling
De Gea

a tak źle? Rooney ostatnio coraz więcej się cofa, zaczyna łapać rytm rozgrywania i za 2-3 lata może być już klasycznym ofensywnym pomocnikiem :} Choć oczywiście nie mam nic przeciwko transferowi Sneijdera :]
» 21 października 2011, 08:47 #10
mcis: tak odejdzie, phii juz to widze, a znajdziesz jakiegos innego barana, co bedzie mu placic 250tys tygodniowo?
» 20 października 2011, 19:54 #9
Veon: Real Madryt ?
» 21 października 2011, 09:12 #8
soldier: Pogubił?! To dorosły człowiek, wiedział co robi.
» 20 października 2011, 20:18 #7
mcis: eee tam wyslac do argentyny. lepiej je zebrac i spalic na jakims placu w manchesterze. oryginal tez
» 20 października 2011, 18:49 #6
trojka91: piszcie co chcecie ale ja z przyjemnoscia ogladalem jego gre dla Man Utd ;p
i powiem ze byl jedym z moich ulubionych graczy ;x bylo mi bardzo szkoda ze opuscil czerwona strone miasta
» 20 października 2011, 18:48 #5
Devra: zgadzam sie z toba , nic do niego nie mam ! ale ma trudny charakter i tyle ;d
» 20 października 2011, 19:01 #4
wrobel1992: Moim zdaniem nie ma trudnego charakteru tylko jest opryskliwy i najzwyczajniej w świecie głupi. Angielskiego jak nie znal tak nie zna, ciągle ma jakieś pretensje i się dziwi, że innym się to nie podoba...
» 20 października 2011, 19:26 #3
Devra: wlasnie to prawdziwy Diabel , walczyl o kazda pilke , taki zawodnika to cos najlepszego do kluby , jakby on gral z Roo , to to bylby najlepsi i najbardziej walczacy napstnicy w PL i tak samo na swiecie , szkoda torche ze nie udala mu sie kariera w MU
» 20 października 2011, 19:03 #2
SzYnA: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.10.2011 19:14

Devra prosze Cie nie wypowiadaj się jużw kwestii Carlosa. bo widocznie nie wiesz co oznacza "prawdziwy diabeł" jakby Cantona albo Best przechodzili obok Ciebie to byś dostał z liścia (od Cantony raczej z Kung-Fu :D kumaci wiedzą ) od nich jakbyś tak opowiadał komuś akurat, uwierz mi ...
» 20 października 2011, 19:13 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.