devious: nie chciało mi się odpisywać bo i tak wiem, że to nic nie da - jak ktoś tutaj uważa przebiegnięty dystans za najważniejszą cechę napastnika to ja nie mam słów :)
szkoda mi się produkować by polemizować z idiotycznymi argumentami - życie jest za krótkie na to, a Was i tak nie przekonam, w końcu znacie sie na tym fachu lepiej od Fergusona :) on widział coś w Berbatowie, Wy nie - to cała dyskusja :)
no ale sie już przemęczę i ostatecznie zacytuję samego Fergusona (gdzieśtam wygooglałem na szybko):
SAF o Berbie (fragmenty)
"They are saying he's this and he's that. But his stats are incredible.
He did more running (against Middlesbrough) on Monday night than any other front player, including (Wayne) Rooney.
I think it's the languid style of his that's the problem. The stats, though, would surprise you. They don't surprise me.
I don't always pay attention to stats, to be honest, yet it's good to know in this case."
cóż mogę dodać? Zgadzam się, że statystyki to tylko jakiś fragment prawdy i wszystkiego nie mówią ale mówią jednak sporo - a tych statystyk jest dużo więcej - np. ktoś na forum MU wyliczył efektywność w odbiorach:
Tackles Attempted
Success %
Interceptions
Dimitar Berbatov
22
86,4%
28
Wayne Rooney
10
80,0%
21
Carlos Tevez
8
75,0%
5
Berbatov has played more games than Rooney and Tevez soo...
Won tackles and intercepted attacks per start:
Berbatov 0,82 won tackles, 1,21 intercepted attacks
Rooney 0,44 won tackles, 1,16 intercepted attacks
Tevez 0,46 won tackles, 0,38 intercepted attacks
niemożliwe? ano możliwe - bo jak mówi pewien cytat "lepiej mądrze stać niż głupio biegać" - i właśnie Berba wykazuje boiskową inteligencję zaś Tevez to tępy "biegacz"
to obrazuje też różnie między słowami EFEKTOWNY i EFEKTYWNY - Wy jako fani Teveza zapewne nie rozróżniacie tych pojęć :) Tak, Tevez jest efektowny i dość efektywny - Berba odwrotnie, bardziej efektywny (od Teveza) ale mało efektowny - i dlatego kibice nie mający dużego pojęcia o piłce wolą Teveza i dziwią się, że SAF wolał Berbę od Argentyńczyka...
Cóż, SAF jednak wiedział co robi, wybrał piłkarza, który dał nam mistrzostwo w ubiegłym sezonie a obecnie grzecznie siedzi na ławce - gdy tymczasem Tevez robi awantury w City...
Obaj to świetni napastnicy ale Berba jest bardziej efektywny - a że robi mniejszy show? Wynika to choćby z jego wzrostu - wysoki piłkarz zawsze wygląda na bardziej niezgrabnego i mniej dynamicznego (Koller, Rasiak, Crouch - zawsze na boisku wyglądali komicznie i niezgrabnie przy niskich i zrywnych napastnikach) - to jest fizyka i natura... Berba ma inne artybuty i z nich korzysta - co przekłada się na lepsze statystyki...
A jak uważacie, że 15 bramek Berbatowa "zrobionych" więcej w 100 meczach to jest nic bo Tevez PODOBNO (bo póki co nikt tego nie udowodnił) wiecej biega i walczy to cóż... Mam nadzieję obejmiecie kiedyś stołek trenera Liv, Chelsea lub City - a jakis inteligentny trener MU taki jak SAF będzie Was golił sezon w sezon :)