W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Phil Jones przyznał, że był zaskoczony, gdy się dowiedział od menedżera, iż w spotkaniu wyjazdowym przeciwko Liverpoolowi zagra na środku pomocy.
» Phil Jones w meczu przeciwko Liverpoolowi zagrał w pomocy
Jones to nominalny środkowy obrońca, ale wielokrotnie grał także na prawej stronie defensywy. Jednak w meczu z Liverpoolem młody Anglik został wyznaczony przez sir Alexa Fergusona do gry na środku pomocy, gdzie zagrał po raz pierwszy od czasu gry w Blackburn.
- Tak, to było dal mnie zaskoczenie. Jednak jeśli menedżer mówi mi, żebym zagrał na środku pomocy to gram w pomocy i nie próbuje tego unikać. Cieszę się każdą chwilą na boisku - powiedział Jones dla MUTV.
- Było ciężko, bo nie grałem na tej pozycji od bardzo dawna. Ostatni występ w drugiej linii zaliczyłem grając jeszcze dla Blackburn Rovers. Dzisiaj musiałem się jednak dostosować i utrudniać ataki Liverpoolowi już w środku boiska.
- To był bardzo trudny mecz, ale myślę, że zasłużyliśmy na ten punkt. Graliśmy na ich terenie i właśnie takiego spotkania się spodziewaliśmy. Próbowaliśmy im się przeciwstawić, ale w pewnym momencie dostali ten kontrowersyjny rzut wolny i trafili.
- Chicha dopiero co wszedł na boisko i już strzelił bramkę, ale został za to nagrodzony. Robi to również codziennie na treningach. On jest fantastyczni i gra z nim to czysta przyjemność. Nie ma sobie równych gdy zaczyna mecz z ławki rezerwowych.
- Jeżeli chodzi o ten uraz, to nic mi nie jest. Trochę szarpnąłem kolanem podczas zderzenia, z którymś z piłkarzy. Nawet nie pamiętam kto to był, ale najważniejsze, że wszystko już jest w porządku - zakończył.
oldtrafford: Uważam , że wystawiony skład Manchesteru United we wczorajszym meczu był trochę dziwny chyba Sir Alex trochę przekombinował , ale wiec co robi to w końcu numer jeden na świecie.
soldier: Wie co robi. Chciał po prostu mieć pełną możliwość doboru zawodników na mecz z City a nie szpital w drużynie. Po za tym musimy koniecznie również wygrać meczw LM. SAF zawsze patrzał się w przyszłość i nie inaczej byłotym razem.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.