Młodzi piłkarze Manchesteru United doznali trzeciej porażki z rzędu w rozgrywkach ligowych, tym razem ponosząc dotkliwą porażkę 2:5 z drużyną Wolverhamptonu.
» Podopiecznych McGuinnessa czeka teraz trudny pojedynek
Czerwone Diabły bardzo szybko wyszły na prowadzenie, bowiem już w dziesiątej minucie spotkania sprytnym strzałem w górny róg bramki popisał się Joe Rothwell nie dając szans bramkarzowi gospodarzy. Niestety kilkanaście minut później do remisu doprowadził Zeli Ismail, dając swoim kolegom sygnał do ataku. Wprawdzie do przerwy wynik nie uległ zmianie, lecz przewaga Wilków była widoczna gołym okiem.
11 minut po wznowieniu gry, Charni Ekangamene sfaulował w polu karnym Ismaila, a jedenastkę na bramkę zamienił sam poszkodowany. Na kolejne bramki przyszło kibicom czekać kwadrans, jednak oczekiwanie zostało nagrodzone dwoma golami, zdobytymi w odstępie zaledwie minuty. Najpierw Joe Colla pokonał Jack Price, a chwilę później dośrodkowanie Jake'a Kemptona pewnie wykończył Sam Whittle.
Drugą bramkę dla United zdobył na siedem minut przed końcem spotkania Jack Barmby, wykorzystując rzut karny. Jedenastka została podyktowana za faul na Adnanie Januzaju, który w swoim debiucie w barwach Czerwonych Diabłów zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Wynik spotkania na 5:2 w ostatniej minucie ustalił Kempton.
Podopieczni Paula McGuinnessa muszą pozbierać się po tej niezbyt dobrej serii, bowiem już w sobotę czeka ich pojedynek z Liverpoolem.
Wolverhampton Wanderers 5:2 Manchester United
(Ismail 26', 56' k., Price 71', Whittle 72', Kempton 90'; Rothwell 10', Barmby 83' k.)
Skład United:
Coll; Hendrie, Dalley, Blackett, Ekangamene; Daehli, Pearson, Rothwell, Barmby; Januzaj, Byrne.
Zmiany niewykorzystane: Jacob, Rudge, Gorre, Love, McNair.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
