Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Berbatow: Gram dla chwały, nie dla pieniędzy

» 5 października 2011, 09:47 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Dymitar Berbatow uwielbia grę dla Manchesteru United i nie ma zamiaru opuszczać Old Trafford w najbliższym czasie.
Berbatow: Gram dla chwały, nie dla pieniędzy
» Dymitar Berbatow uwielbia grę dla Manchesteru United i nie ma zamiaru opuszczać Old Trafford w najbliższym czasie. – Słyszę, że ludzie narzekają na pogodę, brak rozrywek i jedzenie. Ze mną jest inaczej – mówi Bułgar.
Czy Dymitar Berbatow powinien częściej otrzymywać szansę gry od sir Aleksa Fergusona?
Bułgarski napastnik trafił do Czerwonych Diabłów w ostatnim dniu letniego okienka transferowego w 2008 roku. O podpis Berbatowa walczyli wówczas też działacze Manchesteru City, ale ich wysiłki poszły na marne.

– Cały czas byłem zdecydowany na transfer do Manchesteru United. Jak możesz nie iść do United? Nie gram dla pieniędzy. Gram dla chwały i trofeów – powiedział Berbatow na antenie MUTV.

– Jestem tu szczęśliwy, moja rodzina jest w Manchesterze. Słyszę, że ludzie narzekają na pogodę, brak rozrywek i jedzenie. Ze mną jest inaczej. Gram dla klubu, który kocham i nic innego się nie liczy.

Berbatow przyznał również, że był zaskoczony, kiedy jego agent Emil Danczew zadzwonił do niego, aby poinformować go o ofercie Manchesteru United.

– Powiedział mi, że interesuje się mną Manchester United. Odpowiedziałem: „Nie żartuj sobie ze mnie”, ale on stwierdził, że to nie jest żart. Nie mogłem wydusić z siebie słowa. Kiedy kontaktuje się z tobą największy klub, to dla mnie, zawodnika z małego kraju jakim jest Bułgaria, to wielka sprawa – stwierdził Berbatow.


TAGI


« Poprzedni news
Vidić może zagrać na Anfield Road
Następny news »
Ferdinand: Oglądajcie Chicharito i uczcie się

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


cypek23: Ja tam podziwiam Berbatova i tak za jego strzelone bramki. Fakt może nie jest to idealny napastnik , trochę drewno, i mało biega ale no gdyby nie on to o wygranie Pl w zeszłym sezonie było by owiele trudniejsze. Ogólnie lubię tego zawodnika i bardzo chciałbym zobaczyć jego bramke . Myślę również że Sir Alex Ferguson powinien dawać mu więcej szans to może się odblokuje na ten sezon ;]
Pozdrawiam
» 7 października 2011, 15:49 #62
cypek23: sorki miało być bramki ;D
» 7 października 2011, 15:51 #61
shaggy2501: RobvanKlu5i i jego bezcenne komentarze... ;) Piszesz ciągle, że Berbatov 5 meczy - 0 bramek. Javier ma tyle samo meczy - 2 bramki, nie wiele lepszy wynik. Zresztą to całkiem inne style gry, Berbatov próbuje sam wypracować sytuacje i jak strzela, to na prawdę ładnie. Groszek czeka na podanie do pola karnego i załatwia bramkarza. Wayne Rooney, który w zeszłym sezonie nie mógł się przełamać i był długo bez gola, a ostatecznie w lidze strzelił ich tylko 11, też był do wyrzucenia?

Lubię Berbatova, ale faktem jest, że na grę bardziej zasługuje Welbeck, więc on póki co może jedynie grzać ławę, trenować i pokazać się w meczu pucharowym.
» 6 października 2011, 21:11 #60
Synus: .... powiedział to facet z tygodniówką rzędu 100 tyś/tydzień. już abstrahując jak gra, dla mnie takie wypowiedzi to próba zostania w klubie za wszelką cenę bo doskonale wie że kolejny klub, jeżeli nie będzie to anżi machaczkała nie da mu takich zarobków wiec stosuje triki "przywiązanie do klubu" lub "liczą się trofea nie kasa" jestem ciekaw co by powiedział przy zarobkach Hernandeza
» 6 października 2011, 11:32 #59
FiFlaK: PSG proponowało mu większe zarobki niżeli Manchester, więc Twoja teoria rozbija się o kant d**y. ;)
» 6 października 2011, 12:30 #58
Synus: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.10.2011 13:59

a był na sprzedaż ?

---

to że ktoś tam zainteresował się nie znaczy że transfer dojdzie do skutku, za przykład starczy sytuacja z Modricem w tym roku, klub nie chciał sprzedawać i żadna kasa nie pomogła
» 6 października 2011, 13:58 #57
gori: Dlatego Ferguson dla mnie jest geniuszem. Nie wykupił Teveza, chodź wtedy był w życiowej formie, a zostawił Bułgara. Teraz wychodzi, że była to świetna decyzja. Pozbyliśmy się człowieka, który nie szanował by niczego i żądał gigantycznych pieniędzy, a mamy prawdziwego diabła!

Pozdrawiam.
» 6 października 2011, 09:27 #56
RobvanKlu5i: 5 meczów , 0 goli to życiowa forma :)
» 6 października 2011, 12:29 #55
FiFlaK: RobvanKlu5i - 6 komentarzy, zero inteligencji.
» 6 października 2011, 12:48 #54
RobvanKlu5i: Strasznie się męczysz :)
» 6 października 2011, 12:53 #53
romario11: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.10.2011 08:30

mimo wszystko jeżeli chodzi o zawodników z małej Bułgarii to naprawdę w wielkie kariery to zrobili w Barcelonie Stoichkov i właśnie w MU Berbatov. To trzeba im przyznać. Bo trafić do takich gigantów to nie jest wcale tak łatwo.
pozdrawiam
» 6 października 2011, 08:29 #52
Klimaa: O Berbie można napisać tyle złego co dobrego ;-) jest to nietuzinkowy napastnik. Póki co nie może wejść w sezon, ale oby jak najszybciej zaczął strzelać. Pozostaje tylko pytanie czy naprawdę chce zostać w United..
» 5 października 2011, 23:51 #51
FiFlaK: Ja tam Berbatova lubię. Trudno dostrzec w nim geniusza, ale jak już ktoś to zauważy, to staje za jego umiejętnościami murem, i taką osobą jestem.
Zwalnia akcje ? A nikt nie pomyśli, że ten człowiek, ma za zadanie utrzymać się przy piłce, rozrzucić ją na bok, spróbować kombinacyjnej piłki ?
Gdy Barcelona tak robi, każdy się nią zachwyca, a gdy Berba zwalnia akcje i zamiast kopać bez sensu do przodu, to rozrzuca ją na bok, to każdy go krytykuje. Brawo.
Berbatov jest świetnym zawodnikiem, z rozregulowanym celownikiem, na dzień dzisiejszy.
» 5 października 2011, 23:14 #50
bober89: z tym zwalnianiem akcji trzeba sobie zadać pytanie jaka to akcja. Jeśli to atak pozycyjny to bardzo bardzo dobrze, że rozrzuca piłki, trochę przetrzyma itp. ale jeśli to jest kontratak gdzie powinien podać piłkę np do Naniego pędzącego z Rooneyem na 3 obrońców a zamiast tego stanie sobie i poczeka aż wszyscy się wrócą to już trochę gorzej.
Barcelona raczej nie gra z kontry i 90% ich akcji to atak pozycyj więc zwalnianie nie przeszkadza, ale dla nas to bardzo ważny element.
» 6 października 2011, 14:34 #49
krzemik: Swój chłop:)
» 5 października 2011, 22:10 #48
zico32: Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.10.2011 21:20

Niech lepiej odejdzie bo jest za dobry na rezerwowego, ale jest za słaby na podstawowy skład, zresztą ma już 30 lat, w tym wieku powinien grać regularnie, a nie siedzieć na ławce, chyba że nie ma ambicji...
» 5 października 2011, 21:15 #47
zico32: Niech lepiej odejdzie bo jest za dobry na rezerwowego, ale jest za słaby na podstawowy skład, zresztą ma już 30 lat, w tym wieku powinien grać regularnie, a nie siedzieć na ławce, chyba że nie ma ambicji...
» 5 października 2011, 21:14 #46
zico32: Niech lepiej odejdzie bo jest za dobry na rezerwowego, ale jest za słaby na podstawowy skład, zresztą ma już 30 lat, w tym wieku powinien grać regularnie, a nie siedzieć na ławce, chyba że nie ma ambicji...
» 5 października 2011, 21:14 #45
Doomino: Ja go bardzo lubię, podoba mi się jego gra (i jego czarne rękawiczki ;D). Kiedyś to był jeden z moich ulubionych zawodników. Szkoda, że tak mało gra, szczególnie że jest szansa na wystawienie go w ,,mniej" ważnych meczach.
» 5 października 2011, 21:01 #44
mario8: "gram" to za dużo powiedziane! szkoda;/
» 5 października 2011, 20:16 #43
Fredi: Berba jest dobrym napastnikiem co udowodnił nie raz w barwach MU, strzelał ważne bramki często bardzo ładne, aktualnie jest rezerwowym i to też bardzo ważna rola w druzynie, sezon jest długi MU walczy na kilku frontach, potrzebna jest szeroka kadra, nawet jak odejdzie będę miał dla niego szacunek za to co zrobił dla klubu. GLORY GLORY MU !!
» 5 października 2011, 19:00 #42
SzYnA: ciekawe czy to news starszy wyciągniety z archiwum czy dosyć aktualny bo jak tak to drugie to dobrze że nie kręci nosem że nie gra tyle ile sezon wcześniej. fakt pogoda głównie kapa, ile można jeść fish and chips i traditional breakfast :) ale dla MU tak jak mówi warto tam być i tam żyć ! ;]
» 5 października 2011, 18:28 #41
tajfuntjn: Naiwność nie zna granic. Jeśli nie grałby dla pieniędzy to by wynegocjował kontrakt 5 tysięcy funtów tygodniowo i też by mu starczyło na godne życie. 5 tys i pieniądze z reklam i tyle. Wystarczy. Ale nie, przecież to za mało. On nie gra dla pieniędzy, on gra dla chwały, ale konto przecież też musi się zgadzać. Miliony muszą wpływać strumieniem co roku. Więc dajcie spokój - Berbatov kłamie:)
» 5 października 2011, 18:06 #40
Elevan: Pomyśl...
Poświęcasz całe życie jednej rzeczy, jednej pasji. Wyrzekasz się dosłownie wszystkiego aby tylko zostać profesjonalistą w każdym calu... Posiadasz nie przeciętny talent i umiejętności i postanawiasz że będziesz cenił się jak jakiś podwórkowy kopacz...
Ale w końcu musiał się znaleźć ten pierwszy "hejter"
» 5 października 2011, 18:29 #39
AJEP: Koles przeciez zawsze chcesz wynegocjowac jak najlepiej dla siebie przeciez to nic zlego ze ma luksusy jakim prawem mialby grac za marne grosze jak moze grac dla chwaly i przy okazji czerpac z tego pieniadze. Ludzie moga myslec ze jakby gral dla chwaly to by sie przeniosl i gral tam regularnie ale jest wazniejsza rzecz - Ze ma tu rodzina i ona dobrze sie tu czuje i moze nie chca sie przenosic jest takie cos jak przywiazanie do miejsca i tym razem tak jest..
» 5 października 2011, 18:50 #38
tajfuntjn: Ale ja rozumiem to, że można grać dla pieniędzy. Nie neguje tego. Wręcz przeciwnie. Jeśli ktoś Tobie płaci to bierz ten hajs - widocznie zasłużyłeś. Jest profesjonalistą, zawodowcem. Piłka nożna to jego praca, a w pracy się zarabia - nie neguję tego. Za darmo to może się kopać w amatorskich rozgrywkach. W Manchesterze jest profesjonalista. Też idąc do pracy nie idę pracować dla idei pracowania, ale by zarobić. Niemniej jednak jest coś czego nienawidzę - hipokryzji. Jeśli ktoś ma kosmiczny kontrakt, ma wpływy z reklam i mówi mi, że nie gra dla hajsu to trzeba to pojechać. Bo jedno mówić a drugie robić. Wyjaśnię wam prościej. To, ze zarabia jest ok. Natomiast to, że jest populistom jest godne pożałowania. Jasne możecie wierzyć, że Berbatov gra dla chwały. Tak samo możecie wierzyć, że Ronaldo nie chciał odejść z United. I Van Nistelrooy też nie chciał. Tevez tym bardziej. No i ten Rooney, który nie chciał odejść z United, a przedtem z Evertonu. Piłkarz jest najemnikiem idzie do pracy. A kibice wierzą, że chodzi o wartości wyższe. Jeśli w kogoś miałbym wierzyć to tylko w wychowanków, ale jak to życie pokazuje nie we wszystkich:) Hejter co? Takie czasy, że jeśli ktoś nie stanie w szeregu klakierów jest tym złym. No bo jak to? Masz własne zdanie? Nie możesz! Masz myśleć tak jak inni! Tak jak Tobie każą!:) Przywiązanie do Anglii tak? 20 lat w Bułgarii, 5 lat w Niemczech i 5 lat w Anglii? To do czego raczej ma się przywiązać jak nie do Bułgarii? 20 lat. Znajomi przyjaciele, dzieciństwo. Jeśli chodzi o sentyment to każdy nawet z lekkim przejawem intelektu powie "Bułgaria!". Tutaj trzyma go kontrakt i tyle.
» 5 października 2011, 19:15 #37
devious: Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.10.2011 21:09

chłopie ale nie rozumiesz jednego - on nie powiedział, że nie liczy się z pieniędzmi czy też, że mógłby grać za darmo - tylko stwierdził, że woli zarabiać mniej i siedzieć na ławce w wielkim i ukochanym klubie niż zarabiać nawet i 2x więcej w przykładowym PSG...

W United Berbatow nie ma jakiegoś kosmicznego kontraktu, a przecież mógł w lipcu poprosić SAFa o transfer do tego przykładowego PSG i tam pewnie dostałby dużo wyższą pensję z racji korony króla strzelców - a City też moze by go kupiło z racji zagrania MU na nosie... i pewnie dałoby mu 150 tysiaków tygodniówki...

i o to Berbie chodziło - że kasę ma już i tak dobrą i nie musi przechodzić do innych klubów tylko dlatego, że tam będzie miał większe warunki - on chce zostać w United choćby mu płacili dużo mniej...

PS.
no i Berba jest tak przywiązany do Bułgarii, że już jakis czas temu (będąc przed 30stką!) zrezygnował z gry w kadrze... woli United od gry w kadrze bo United to jego wymarzony klub... sam bym wolał grać dla United niż dla Repki Polski - zresztą mecze repki zdarza mi się przegapic a klubu - prawie nigdy...
» 5 października 2011, 21:04 #36
tajfuntjn: Wybacz, ale nad interpretowałeś:) mi nie chodzi oto, czy on woli grać dla United za 70 tysięcy, czy w City 150 tys. Powiedział, że nie gra dla pieniędzy. Tak powiedzieć może tylko amator. Amator, który gra dla rozrywki. Nie przeczę, że Berbatov ma wybujałe ego, mentalność zwycięzcy i uwielbia wygrywać, ale też nie gra za darmo i nie gra z kontraktem za 5 tysięcy. Ma o wiele więcej. Tylko oto mi chodzi. Rozumiesz? Każdy zarabiający po kilkadziesiąt tysięcy tygodniowo mówiący, że nie gra dla zysku to populista. Analogicznie artysta wydający płytę w wytwórni, następnie płytę daje do sprzedaży i nagle mówi, nie zależy mu na rozgłosie i na tym czy ktoś to usłyszy. Jakby nie zależało to by wytłoczył jeden egzemplarz - dla siebie. I tutaj znowu pojawia się postać Berbatova, który gra dla pieniędzy i być może dla trofeów, ale póki co to pieniądze pobiera z klubowej kasetki. To jego praca więc gra dla zysku.
» 5 października 2011, 22:07 #35
FiFlaK: Geniuszu, ale on nie będzie grał do 65 roku życia i potem nie dostanie emerytury. Zawodnicy tyle zarabiają by po 34-36 roku życia, wystarczyło im pieniędzy aż do śmierci...
Przecież nikt by w piłkę nożną nie grał jeśli zarabiałby 5 tysięcy tygodniowo.
Skończyłby karierę, starczyłoby mu kasy może na 3-5 lat a potem ? Do roboty ? Z piłkarskim zdrowiem ? Ludzie się sypią po 36 roku życia, no wyjątkiem jest Giggs.
» 5 października 2011, 23:06 #34
tajfuntjn: O współczesny Da Vinci zabrał głos. No i właśnie mi przyznałeś, ze gra dla kasy:) Przecież ja to doskonale wiem i dlatego nie mam żalu, że bierze zarobione uczciwie pieniądze. Bo piłkarz gra dla pieniędzy, dla przyjemności, dla sławy. Mogą być rożne kombinacje, aczkolwiek kasa zostaje. Powiedz mi dlaczego każdy piłkarz ma menadżera? A to dlatego by załatwiał mu najlepszy kontrakt, najlepszy klub, intratna reklamówkę. Jakby nie grał dla pieniędzy to by wziął ofertę taką jaka leży na stole. Fiflak rozumiesz już? Czy jeszcze nie ogarnąłeś, że zaprzeczyłeś sam sobie?:)
» 6 października 2011, 00:24 #33
spOntan: Ale pieprzysz panie tajfuntjn :)
» 6 października 2011, 08:14 #32
FiFlaK: Nie zaprzeczyłem sam sobie, odniosłem się jedynie do Twojej tezy dotyczącej 5 tysięcy funtów tygodniowo.
A co do samego Berbatova, gdy grasz lat X, ponad dziesięć, tak jak Dimitar. Z Tego pięć lat spędzasz w Anglii, a na ostatnie lata kariery trafiasz do Manchesteru United, z już uciułanym workiem pieniędzy, zarabiasz kwotę pieniędzy, która pozwala Ci zabezpieczyć przyszłość.
Bo tak ma Berbatov.

Sęk całej wypowiedzi tkwi w tym, że Berbatov, nie bawi się w Ronaldo, Teveza czy Rooney'a. Zarabia ile zarabia, w świecie futbolu jego wynagrodzenie jest lekko ponad przeciętną, choć po tych wyczynach City, to ja już nic nie wiem.
Berba nie dąży do jeszcze większych kwot, wystarcza mu tyle ile ma, bo chce grać dla chwały, a nie jeszcze większych pieniędzy.

Poczuj się do głębszej interpretacji wypowiedzi piłkarza, bo uchwyciłeś jeden wątek i bombardujesz go jak Ruska Katiusza Polską wieś.

Gdy ma się tyle pieniędzy, gromadzonych przez kilka dobrych lat, nie szuka się jeszcze większych kwot, jakie np. zaoferowałoby mu PSG. Tu jest pies pogrzebany, wystarczy go odkopać i na niego popatrzeć, a nie bombardować go bezsensem. Wątpię, że z mojej wypowiedzi coś zrozumiesz, masz inną wizję świata futbolu i zupełnie inne definicje jego elementów.

Każdy gra dla pieniędzy, ale niektórzy przekładają wyższe zarobki na grę w lepszym zespole, dla chwały właśnie.
Bo Berba spokojnie mógłby zarabiać 200tysięcy tygodniowo, ale czy takie PSG przyniesie mu tyle chwały co kontrakt za (strzelam w ciemn0) 90 tysięcy w United ?

Tu definitywnie chodziło o transfer do innego klubu z wyższą pensją.
- Nie gram dla pieniędzy, a dla chwały. - Zinterpretowałeś to źle, zarzucając mu, że ma grać za darmo. Berba po prostu woli za mniejsze pieniądze grać w najlepszym klubie na świecie, niżeli w PSG za o wiele większą stawkę.
To jest właśnie gra dla chwały, a nie dla pieniędzy. ;)
» 6 października 2011, 10:43 #31
Elevan: No i w końcu FiFlak chyba rozwiał wszelkie wątpliwości... interpretacja. To, że Berba powiedział, że nie gra dla pieniędzy wcale nie oznacza, że ma grać za darmo. W dzisiejszych czasach powinno być to dosyć jasna wypowiedź na tle zawodników, którzy tak łatwo dają się "sprzedać" za kosmiczne kontrakty.
A za tym "hejterem" to może jednak za ostro napisałem i po przeczytaniu Twoich dalszych wypowiedzi chyba wiem o co Ci chodziło.
» 6 października 2011, 12:16 #30
devious: @tajfuntjn

czyli wg. Ciebie piłkarz jak zarabia mało np. ma 17 lat i jest w zespole juniorów to gra bo kocha grę - a ja już odniesie sukces i dostanie dobry kontrakt - to wtedy już nie kocha gry, nie chce odnosić sukcesów bo gra dla pieniedzy i tylko to się liczy - albo inaczej mówiąc nadal gra w piłkę tylko dlatego, że zarabia...

idąc tym tokiem rozumowania dalej - jakoś nie chce mi się wierzyć, że każdy piłkarz zaczynający karierę myśli tylko o tym, że będzie zarabiał dużą kasę - bo jednak nie każdemu się udaje zrobic karierę a w sumie niewielu sie udaje... Ty też jak kopałeś piłkę to miałeś nadzieję, że będziesz zarabiał kasę czy że będziesz dobry? no wlaśnie, każdy najpierw chciałby być dobry i robic dobrze to co umie i lubi - a kasa to bonus :) oczywiście nie każdy tak myśli ale na pewno wielu pasjonatów piłki - grają bo potrafia i lubią a że ktoś płaci? przecież nie zawsze sie płaciło - jeszcze 40-50 lat temu piłkarze zarabiali naprawdę przeciętnie a i tak grali w piłkę - więc to bzdurna teoria, że piłkarze grają bo im ktoś płaci - jakby nie płacili to też by grali bo po prostu mają do tego talent! pewnie nie wszyscy by się tak angażowali ale co innego by mieli robić skoro potrafią tylko kopać piłkę? ;)


a teraz inny przykład - artyści, np. malarze - czy myślisz taki artysta zaczynający karierę marzy o pieniadzach czy tworzeniu sztuki? może 1% artystów udaje się odnieść sukces finansowy, a pomimo tego tysiące próbują malować obrazy - i jak komuś się uda to co, przestaje być artystą bo dostaje grubą kasę za każdy obraz? bzdura - on się o to nie prosił, a że mu płacą? jakby Tobie dawali to bys nie brał? ale to, że bierze nie oznacza, że taki artysta już nie robi sztuki bo się "sprzedał" - to durne uogólnienia...
» 6 października 2011, 19:53 #29
tajfuntjn: Fiflak widzę, że piszesz z sensem to też na pewno zrozumiesz o co chodzi. Tak Berbatov nie zarabia nie wiadomo ile, podejrzewam, że nie jest to wygórowana kwota. Aczkolwiek próbuje ustabilizować przyszłość, czyli gra tez dla zysku. Może grać też dla chwały, ale póki zarabia to gra też dla pieniędzy. Jego święte prawo i chwali mu się, że zabezpiecza przyszłość, a nie rozwala hajs na prawo i lewo. Ja nie mówie, że Berbatov idzie tam gdzie mu wiecej płacą - mówie, że skoro pobiera wynagrodzenie jest najemnikiem. Zarabia na tym. Jak to zrozumiesz to wszystko powinno być jasne. Granie z przyjemności i chęci odłożenia "na czarną godzinę" - jest graniem dla przyjemności i chęcią wzbogacenia się. No:)
devious - nie. Nie mówię, ze można grać tylko dla pieniędzy. Wielu piłkarzy gra bo kocha to, ale skoro pobierają pensje znaczy, ze grają TEŻ dla pieniędzy. Chęć wzbogacenia. A co do mnie to opowiem Ci o swoim przykładzie. Kocham swoją pracę, ale za darmo czy za małą stawkę nie pracowałbym. Chcę dostawać godne wynagrodzenie za swoją pracę, bo jestem dobry w tym co robię. Nie jestem niewolnikiem. Idę do pracy przede wszystkim zarobić. Ja nie potępiam uczciwie pracujących ludzi. Nie pasuje mi tylko jak ktoś mówi, ze nie pracuje dla pieniędzy mimo, ze zarabia. Tylko tyle.
» 6 października 2011, 23:33 #28
sssexton90: No i dlatego go szanuje, Berba to świetny napastnik, dużo dobrego zrobił i pewnie jeszcze zrobi dla Man Utd.
» 5 października 2011, 16:48 #27
vip14: Ma rację :)
» 5 października 2011, 16:29 #26
pudelVBA: Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.10.2011 16:12

Carlos Tevez nie lubi gry dla Manchesteru City i ma zamiar opuścic Etihad Stadium w najbliższym czasie.

Argentyński sprzedawczyk trafił do City w 2009 roku. O podpis Argeńtynczyka walczyli wówczas też działacze Manchesteru United, ale ich wysiłki na szczęscie poszły na marne.

Cały czas byłem zdecydowany na transfer do Manchesteru City. Jak możesz nie iść do City? Gram dla pieniędzy. Nie gram dla chwały i trofeów powiedział Tevez na antenie MCTV.

Nie jestem tu szczęśliwy, moja rodzina nie mieszka w Manchesterze. Narzekam na pogode, brak mi rozrywek i jedzenie jest złe. Gram dla klubu, który się dla mnie nie liczy, którego nie kocham.

Tevez przyznał również, że był zaskoczony, kiedy jego agent Kia Joorabchian zadzwonił do niego, aby poinformować go o ofercie Manchesteru City.

Powiedział mi, że interesuje się mną Manchester City. Odpowiedziałem: Nie żartuj sobie ze mnie, ale on stwierdził, że to nie jest żart. Nie mogłem wydusić z siebie słowa, gdy zobaczyłem ich oferte. Kiedy oferują ci 200.000 funtów na tydzień, to dla mnie, maluczkiego człowieczka, to wielka sprawa stwierdził Tevez.
» 5 października 2011, 16:12 #25
fan11: Wlasnie mi sie tez Tevez skojarzyl :). Tak jak bym sluchal Teveza mowiacego na opak xD
» 5 października 2011, 16:22 #24
AGa18: Ha ha świetne ! : )
Dopasowane idealnie..
» 5 października 2011, 16:36 #23
monnie: ahhaha brawo ;D
» 5 października 2011, 16:55 #22
xCleverley: ahahaha dobre;)
» 5 października 2011, 17:00 #21
rvn10: Dobre hehe gościu rządzisz
» 5 października 2011, 17:08 #20
AgEnT: Heh bardzo dobrze dopasowane, wręcz idealnie.
» 5 października 2011, 17:40 #19
AJEP: Bo tak jest.. :)
» 5 października 2011, 18:53 #18
devious: rewelacyjny pomysł, świetny efekt, brawo! ;)
» 5 października 2011, 21:12 #17
AGa18: Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.10.2011 15:54

I właśnie za to ceni się takich piłkarzy jak Berbatov..
Mimo że w tym sezonie bywał na boisku bardzo rzadko, to nie narzeka tylko docenia to co ma.. A przynajmniej nie jest takim egoistą jak Tevez, któremu wiecznie coś przeszkadzało..

Bułgar zdaje sobie sprawę że obecnie niestety ma lepszych od siebie, więc jaki jest sens grać piłkarzem w słabszej dyspozycji? Wierzę że jeszcze nadejdzie pora na niego i pogra sobie w końcu bo należy mu się..

Prawdziwy Diabeł bez dwóch zdań !!
» 5 października 2011, 15:53 #16
lukas0970: Miło jest usłyszeć takie słowa z jego ust , bałem się zę go stracimy w okieku transferowym, lecz pozostał i mam nadzieje że pozostanie przynajmniej z 3 sezony .
» 5 października 2011, 14:29 #15
damiosa: A wy, hejterzy Berby, dalej piszcie jakie to z niego jest drewno i jak sie nie angażuje w grę! To jest prawdziwy Diabeł, a nie gwiazdeczka jak Tevez
» 5 października 2011, 14:29 #14
philipp77: Jego serce bije dla United. Mimo że nie dostaje w tym sezonie zbyt wielu szans to i tak czeka cierpliwie aż takowa się nadarzy i zawsze próbuje ją w pełni wykorzystać. Prawdziwy profesjonalista. Szacunek Dymitar!
» 5 października 2011, 13:46 #13
Elevan: Nie będę rozpisywał się nad umiejętnościami tego zawodnika bo zdania w tej kwestii są bardzo ale to bardzo podzielone i chyba wszystkie plusy i minusy Jego gry zostały przedstawione. Ja chciałbym poruszyć temat jego osobowości, Jego szacunku wobec klubu, trenera oraz samych piłkarzy. Prawdziwy profesjonalista. Jest obecnie czwartym a może nawet i piątym napastnikiem w drużynie i jest z tym pogodzony. Nie "psioczy", że nie gra, nawet w pucharach, tylko robi to co do niego należy: Oddaje serce dla drużyny.
Wydaje mi się, że Berba jest zadowolony z roli "starego wyjadacza", który wie, że nadszedł czas na nowe pokolenie i będzie robił wszystko aby pomóc chłopakom wejść na "salony" europejskiej piłki, a to wszystko przez szacunek i miłość do klubu.
PS: Wydaje mi się, że gdyby jego styl był bardziej "agresywny" (Agresywna Gra: chyba najbardziej ceniona umiejętność przez kibiców MU) miałby tylu przeciwników co Ryan Giggs, a tak jego oryginalny styl gry przysporzył mu rzesze antyfanów.
» 5 października 2011, 11:29 #12
Devra: Szacun ;) ale moglby wiecej goli strzelac ;)
» 5 października 2011, 11:15 #11
Koksu: Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.10.2011 10:27

To tyle względem jego rzekomego odejścia xD.Facet o wielkim sercu i ogromych umiejętnościach...potrafi zaczarować..potrafi równie mocno nawalić kupę..ale itak go lubię..raz na jakiś czas zagra ale jeśli jemu to nie przeszkadza..to co jest gicior
» 5 października 2011, 10:27 #10
nylon: Magiczny zawodnik, jego umiejętności są nieocenione
» 5 października 2011, 10:05 #9
Devilson: piszcie co chcecie, ja tam go lubię :)
» 5 października 2011, 10:05 #8
Skurch: Ja też go lubię.. gdyby tylko strzelał więcej goli ;)
» 5 października 2011, 10:15 #7
domekk: jakby odstawął wiecej szans ? :>
» 5 października 2011, 13:15 #6
Razpierdolnik: gdyby strzelał więcej goli...król strzelców
» 5 października 2011, 13:42 #5
Skurch: Mówię o tym sezonie. No właśnie szkoda że tak mało dostaje szans ;/
» 5 października 2011, 19:37 #4
Bracer: Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.10.2011 10:03

Ten zawodnik potrafi zmieszać zajebiszczy mecz z totalną padaczką, ale mimo to król strzelców minionego sezonu oraz miłość do United dają mu prawo bycia nazywanym 100% czerwonym diabłem.
» 5 października 2011, 10:03 #3
bober89: tytuł z poprzedniego sezonu nie ma znaczenia przy byciu Diabłem. Fletcher nigdy królem strzelców nigdy nie będzie ale Diabłem jest pełną gębą
» 5 października 2011, 11:12 #2
zubrosy: szacun berba
» 5 października 2011, 10:00 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.