Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Trzy punkty United po nerwowym meczu na Old Trafford

» 1 października 2011, 17:58 - Autor: Vex - źródło: DevilPage.pl
7. kolejka angielskiej ekstraklasy przyniosła spotkanie aktualnego lidera tabeli z dość dobrze sprawującą się w tym sezonie drużyną Norwich City. Gospodarze z Manchesteru wystawili bardzo silny skład z Lindegaardem na bramce, oraz Waynem Rooneyem oraz Javierem Hernandezem w ataku.
Trzy punkty United po nerwowym meczu na Old Trafford
» Manchester United pokonał Norwich City 2:0 po bramkach Andersona i Welbecka. Czerwone Diabły tym samym umacniają się na pozycji lidera ligi, pozostając niepokonanymi od początku rozgrywek
Początek spotkania był dość otwarty, już w 3. minucie Rooney oddał pierwszy strzał na bramkę gości, ci jednak szybko zrewanżowali się niebezpieczną akcją w polu karnym United.

Od 15. minuty rozpoczyna się dominacja gości. Atak świetnie współpracował z pomocą, tworząc coraz to nowe sytuacje podbramkowe, niestety, żadna z nich nie zakończyła się golem.

Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Jak dotąd dominowały Czerwone Diabły, jednak wynik wciąż pozostaje sprawą otwartą.

Początek drugiej połowy to szybka wymiana akcji. Najpierw strzelał Anderson, a już za chwilę, w 51. minucie Jones odważnym wślizgiem musiał uratować United przed stratą bramki. Chwilę później blisko strzelenia gola był Chicharito, jednak sędzia odgwizdał spalonego. Goście szybko odpowiedzieli strzałem sprzed pola karnego, z trudem wybronionego przez Lindegaarda.

W 64. minucie w składzie gospodarzy podwójna zmiana, Giggs i Welbeck wchodzą na boisko zamiast Naniego i Chicharito. Minutę po tej zmianie Valencia potyka się w obronie i napastnik Norwich City znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, na szczęście nie trafiając.

68. minuta w końcu przyniosła upragnioną bramkę. Po rzucie rożnym piłkę głową odbijali kolejno Phil Jones, Wayne Rooney i Anderson, i to właśnie Brazylijczyk wpakował ją do bramki ponad interweniującym bramkarzem.

Goście byli bliscy wyrównania w 75. minucie, kiedy to po strzale Pilkingtona piłka odbiła się od pleców Andersona, a następnie od poprzeczki. Z linii bramkowej piłkę wyciągał Lindegaard.

87.minuta potwierdza dominację United w tej części meczu. Po pięknej akcji Parka bramkę zdobywa nie kto inny, jak wprowadzony niedawno Welbeck. Młody napastnik strzelał po asyście Koreańczyka.

W końcówce spotkania gospodarze nie zaprzestali prób podwyższenia wyniku. W 92. minucie bramkarza gości próbował przelobować Wayne Rooney, uderzył jednak ponad bramką. Spotkanie zakończyło się dwubramkowym prowadzeniem lidera Premier League.

Manchester United 2:0 (0:0) Norwich City


Bramki: Anderson 68' Welbeck 87'

Manchester United: 34 Lindegaard - 03 Evra 04 Jones 06 Evans - 08 Anderson(Ferdinand 76') 13 Park Ji-Sung 17 Nani(Giggs 64') 24 Fletcher 25 Valencia - 10 Rooney 14 Hernandez(Welbeck 64')

Norwich City: 01 Ruddy - 02 R Martin 20 Barnett 23 Tierney 25 Naughton - 04 Johnson 12 Pilkington 14 Hoolahan 15 Fox - 17 Bennett(Crofts 74') 05 Morison


TAGI


« Poprzedni news
Rio odpowiada na pytania kibiców
Następny news »
United – Norwich: Oceny pomeczowe

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (76)


gori: Jak widzę komentarze typu De Gea na wypożyczenie, to mnie skręca.
Hiszpan został kupiony, ponieważ gra znakomicie nogami jak na tak młody wiek. Ma bardzo dokładnie wybicia i wyrzuty ręką. Wiele naszych kontr właśnie to on zaczyna.
Co do dośrodkowań i wyjść. To kwestia psychiki, jest bardzo chudy i on o tym wie, myślę iż to potrwa jeszcze 2-3 miesiące aby przybrał na masie mięśniowej na siłowni i będzie git.
Duńczyk został ściągnięty, aby cały czas pokazywać De Gei że nie jest tak jak w Atletico, gdzie był nr. 1 cały czas. Hiszpan to widzi i na treningach nie daje z siebie 100%, ale 110%.
Coraz lepiej komunikuje się z obrońcami, ma świetny refleks.
Widać postępy od 1 meczu w nowym klubie. Jeżeli zachowa taki progres to moi drodzy szykuje się nam wspaniały golkiper na kilkanaście sezonów.

Pozdrawiam :)
» 3 października 2011, 19:40 #73
kacper0778: i tak ma byc
» 3 października 2011, 09:46 #72
MakaveliPL91: 01 October 2011 V United V Norwich H 2 - 0 Video Highlights
15 October 2011 V Liverpool V United A KO
12:45
BST BettingSMS AlertRadio
18 October 2011 V Otelul Galati V United A KO
19:45
BST BettingRadioSMS Alert
23 October 2011 V United V Man City H KO
13:30
BST
» 3 października 2011, 08:54 #71
PatrykSNK: W tym sezonie mamy bardzo mocna ekipa ale i takze bardzo mocna rywalizacje city i chelsea nie odpuszczaja dlatego3 punkty z norwich ciesza fajnie tez ze koguty pokonały arsenal ale nasz nastepny ligowy mecz arcytrudny i arcyciekawy z liverpoolem na andffield chcialbym zeby United wygrało ale szanse oceniam 50 n a50 Glory Man United!
» 3 października 2011, 02:12 #70
BeNyUnited: ciężko się oglądało ten mecz , strasznie wymęczone zwycięstwo ale wygrana to wygrana
» 2 października 2011, 20:48 #69
dreddx: Ludzie, za przeproszeniem po ch... takie komentarze piszecie? Masz shoutbox? To sie naucz z niego korzystac!
» 2 października 2011, 21:08 #68
oldtrafford: Najważniejsze są trzy punkty zdobyte w meczu , ale niepokój i nerwy były obecne do ostatniego gwizdka.
» 2 października 2011, 13:43 #67
Krzysztofer93: Może będe trochę surowy, ale powiem tak... im się nie chce grać. Od paru meczy widzę, że nie ma wgl pressingu ani strzałów z dystansu. Chcą wejść z piłką do bramki i chodzą sobie na boisku. Jeśli będzie tak dalej to nie poradzimy sobie w dalszych meczach. Mam nadzieję, że SAF to zauważy i przemówi im do rozsądku. Być może zbyt duże gwiazdorstwo uderza do głowy. GG MANU!!
» 2 października 2011, 10:54 #66
Klimaa: Zdecydowanie mieliśmy dzisiaj szczęście! Norwich miało kilka okazji by się nam odgryźć. Dobrze że zaczyna się teraz przerwa na reprezentacje, powrócą nieobecni, powinni pomóc United wejść na poziom który prezentowaliśmy na początku sezonu.
» 1 października 2011, 23:51 #65
IceBox: Nie ważne jaki był mecz ważne są 3 punkty dla nas . Glory MU
» 1 października 2011, 23:43 #64
RedDevilFan79: Mecz nie byl jakis z najwyzszej pólki ale najwazniejsze sa trzy punkty!!
Jones jak dla mnie zawodnik meczu:)
Szkoda ze Rooney nie strzelil bo mu sie nalezalo...
Always Forever Red Devil
» 1 października 2011, 23:28 #63
wojtek654321: Welbeck nie strzelił głową? oO
Brawo za zwycięstwo, chociaż jak na takiego rywala to 2 bramki do przodu to mało.

GG MU!
» 1 października 2011, 22:49 #62
GNR: koleś jest jak Dwight Yorke:-)
» 1 października 2011, 23:05 #61
DevilUnited: To ten złodziej pączków jest na wolności ?! Uważajcie na sklepy w którym kupujecie drożdzówki bo pewnego ranka może ich zabraknąć nawet w całym mieście ! El Pączke jest na wolności!
» 1 października 2011, 22:35 #60
GNR: Lindegard nie wygląda na takiego przerażonego jak de Gea. Wydaje się pewniejszym bramkarzem. Powinien dostać szansę zagrania w kilku meczach z rzędu. De Gea i tak puszcza głupie bramki, więc nie ma nic do stracenia. Zmiana golkipera, powrót podstawowych OBROŃCÓW, postawienie na innych piłkarzy w drugiej linii (Young, Giggs, Anderson, Nani, Cleverley, Rooney- itak się cofa, a grywał juz w pomocy na lewej stronie np. w meczu z Milanem), oraz wystawienie Welbecka w pierwszym składzie powinny wnieść świeżość w grze, chyba rozbitego kadrowo, Manchesteru.
» 1 października 2011, 22:29 #59
McG: kiedy ostatnio de Gea puścił głupią bramę? na początku swojej gry u nas, jak się wkręcał, ostatnio gra świetnie i jest ostoją bramki
» 1 października 2011, 22:33 #58
GNR: Jasne...
Wygląda na tak spiętego, że momentami boję się że nie wytrzyma i popuści w spodnie.
Stres go czasem tak paralizuje, że chłopak nie wie co się dzieje dookoła jego bramki. A tych głupich bramek to puścił troszkę więcej niż jedną na początku. Jak chcesz to go broń, ale ja uważam, że póki co nie dorósół do tego, żeby bronić w tak wspaniałym klubie. Dobrze że nie jest takim pajacem jak Barthez. Szczerze mówiąc skoro United chcieli mieć nowego bramkarza w tym sezonie (nowego nr 1 za van Der Sara, który skończył karierę), to mogli ztrudnic kogoś z nazwiskiem i doświadczeniem. KOgoś o połowę tańszego, ale i przewyższającego Hiszpana swoją grą. Neuer się nie zgodzil, to mogli zawalczyć o Stekelenburga czy podkupić z Interu Cesara. Miałem nadzieje, że już nie wrócą się czasy niepewności między słupkami United, ale Van Der sar nie mógł grać wiecznie. Teraz pewnie mają dylemat, bo nie sadza się na rezerwie bramkarza kupionego za takie pieniądze. Zobaczysz, że de Gea zawali jakiś ważny mecz, a ofensywie nie starczy argumentów żeby odrobić straty... Koleś powinien zostać wypożyczony, albo grywać w mniej ważnych meczach, żeby się ogrwać i oswajać z myślą gry w obcym kraju i wielkim klubie. Jeszcze minie wiele czasu zanim mnie do siebie przekona. Coż nie powinno byc tak, że wszyscy go usprawiiedliwiają, poklepują po plecach itd. Koleś powinien dawac z siebie 200 procent od samego początku, boo nie dostaje kasy za talent tylko za gre, a to co puscił w kilku meczach na początku sezonu to jakis absurd. Jeszcze kilka lat temu Ferguson by mu powiedział dowidzenia chłopczyku.
» 1 października 2011, 22:55 #57
axel52: popieram w 200%.
DeGea zawali jeszcze niejeden mecz , na razie to się nie nadaje do Premier League.
Zero wyjść do mocnych dośrodkowań , wręcz widzę w jego oczach strach jak leci mocna piłka z boku boiska.
Ślepi nie jesteście przecież.
Ta jego niby dobra gra na linii też parę razy napędziła stracha kibicom.
więc DeGea do ogrywania się najpierw w meczach pucharowych.
Podniecacie się jego 3 czy 4 dobrymi interwencjami w ostatnich meczach , no ale chyba od tego jest bramkarz kupiony za tyle szmalu.
On po prostu pokazał że może być swietny , ale sorry nie dziś
» 2 października 2011, 11:31 #56
blejd7: De Gea jest bramkarzem który obronił najwięcej strzałów w pierwszych 6 kolejkach PL a pod wględem puszczonych goli zajmował 2 miejsce... to chyba świadczy o tym że wcale mu tak słabo nie idzie. Nie wiem czy pamiętacie pierwsze mecze Hernandeza w United. Kompletnie nie potrafił przyjąć piłki i dobrze jej odegrać. Miał nosa w polu karnym ale potrzebował czasu aby pod okiem SAFa wyrosnąć na klasowego napada. De Gea jeszcze nie jest pewnym punktem naszej drużyny ale z każdym meczem prezentuje się lepiej i nie można go porównywać do Andersa który zagrał na razie w kilku meczach. Myślę, że SAF dobrze wie co robi stawiając na Hiszpana.
Piszecie, że skoro wydał tyle kasy na niego to musi mu dawać szansę. Przecież Duńczyk też nie kosztował mało jak na 26-letniego bramkarza z ligi ogórkowej a przez pół sezonu wiele nie grał. SAF dobrze wie co robi i mam nadzieję, że wkrótce się przekonacie do Davida
» 2 października 2011, 11:39 #55
AGa18: GNR--> Również się z Tobą zgodzę, mi także wydaje się że Anders jest o niebo pewniejszy w swej grze.. Zresztą to widać, nie wiem dlaczego ale gdy między słupkami widzę Duńczyka o dziwo jestem spokojniejsza..

W moim odczuciu Hiszpan, jest nerwowy w swej grze, nie widać tej swobody w jego ruchach.. Mam tylko nadzieję że z czasem oswoi się bardziej..
A jeśli chodzi o bramkarza nr 1 to nie sądzę by SAF stawiał częściej na Lindegaarda choćby dlatego że jednak trochę wydał kasy na De Gea..
» 2 października 2011, 11:46 #54
kocisz191: Gadacie takie głupoty, że aż żal was słuchać, np: że widzicie przerażenie w oczach bramkarza... hahah a to dobre, szczególnie, że De Gea jest jednym z najspokojniejszych i nie widać absolutnie nic. Lindegaard też nie wychodzi do dośrodkowań jakoś specjalnie często, ponieważ tak się gra w lidze angielskiej. Nie trzeba dawać De Gei już czasu, bo zagrał kilka bardzo dobrych meczy. Puścił dwie głupie bramki, ta Walcotta wcale nie była szmatą, ale wiedzą to tylko Ci, którzy troszkę dłużej grają w piłkę i wiedzą, że zawsze jest jeden moment, żeby wpakować piłkę pomiędzy nogami bramkarza, dlatego ostatnimi czasy taki bramki są bardzo częste.
» 2 października 2011, 11:51 #53
chicodegea: do GNR: Proponuje ogladnac pare meczy interu, a wtedy zobaczysz jakie szmaty wpuszcza on. Stekelenburg jest dwa razy slabszy od hiszpana, ktory jak do tej pory jest najepszym bramkarzem premier league w tym sezonie!!
» 2 października 2011, 19:12 #52
McG: ,,Czerwone Diabły tym samym umacniają się na pozycji lidera ligi" - takie umocnienie że udało się tym razem odbić atak city. Jeszcze jedna taka kolejka i przegrywamy na gole.
» 1 października 2011, 22:27 #51
Martin: Sezon jest długi, w samej lidze mamy 38 kolejek i nie ma co oczekiwać, że każde zwycięstwo będzie przekonujące i w pięknym stylu, bo to nie jest możliwe, dlatego też jestem niezwykle zadowolony z dzisiejszego kompletu punktów. Na marginesie - kapitalny występ Fletchera ;) Ważne są 3 punkty i wynik, nie styl. Dziękuje Panowie.
» 1 października 2011, 21:41 #50
75th: Brak środka.
» 1 października 2011, 21:37 #49
Kluczyk: Dobra defensywa kosztem ofensywy.. ;p bronili sie calym zespolem
» 1 października 2011, 22:19 #48
blejd7: i stworzyli więcej 100% okazji niż United, które ciągle atakowało. Spokojnie mogli 3 razy trafić do siatki gdyby nie słaba forma napastników
» 2 października 2011, 11:41 #47
krzemik: Mecz nie zachwycał ale ważne 3 pkt.
» 1 października 2011, 20:36 #46
profesor999: Mogło być lepiej ale cel na ten mecz wpełni został zrealizowany.
» 1 października 2011, 20:30 #45
fRancis: Mecz w drugiej polowie byl bardzo nerwowy, Norwich nie wygladalo gorzej w jakimkolwiek aspekcie. Troche martwi mnie postawa obrony United. W ostatnich 3 meczach grają ponizej krytyki, Kanarki w drugiej polowie mialy ze 4 bardzo dobre okazje, problem w tym, ze wszystkie po bledach naszych obroncow.

Nie ukrywam, ze zaskoczyl mnie wyjsciowy sklad na dzisiejszy mecz. O ile stawianie na Rooneya jak tylko jest to mozliwe wydaje sie byc jak najbardziej sluszne, o tyle wstawianie Chicarito moze troche zastanawiac tym bardziej, ze Welbeck spisuje sie o wiele lepiej i doskonale czuje sie w grze kombinacyjnej co pokazala druga bramka.

Sporo osoób narzeka na Andersona, ze ma sporo strat. Nie przesadzalbym z tą ilością, a poza tym jest to pilkarz ofensywny i nalezy mu sie pewien limit strat w przeciwienstwie do Fletchera, ktory jest po to by go asekurowac. Najwazniejsze jest jednak to, ze brazyliczyk strzela gole i asystuje co w moim odczuciu jest jego glownym zadaniem.

Po swietnym starcie zlapal nas lekki kryzys, nalezy to zrozumiec bo pilkarze to tez tylko ludzie(nie wspominajac juz o kontuzjach), najwazniejsze ze nie ponieslismy w tym czasie zbyt duzych strat. Mysle, ze powinno byc juz tylko lepiej.

Mam nadzieje, ze na liverpool wyleczy sie Tom i zagra w srodku bo razem z Andym swietnie sie uzupelniaja.
» 1 października 2011, 20:13 #44
McG: ,,...jest to pilkarz ofensywny i nalezy mu się pewien limit strat w przeciwienstwie do Fletchera"
strata to strata, w środku pola nie robi różnicy kto stracił bo i tak grozi to wtedy kontrą. Anderson rozpalił nadzieję początkiem początku sezonu ale w obecnej chwili to jest piach nie gra. Środek nie istnieje.
» 1 października 2011, 22:31 #43
tomix: mam pytanie, nawet nie dlatego ze mecz byl tak slaby i zwyciestwo wymeczone, tylko tak z czystej ciekawosci, czemu Young nie byl w meczowej 18??
» 1 października 2011, 20:08 #42
kocisz191: Niegroźny uraz kostki i Ferguson postanowił dać mu odpocząć
» 2 października 2011, 12:20 #41
davids007: Dziekuję Diabełki za piekny prezent urodzinowy :)
» 1 października 2011, 20:00 #40
Szmon: 100 lat
» 1 października 2011, 20:58 #39
sssexton90: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.10.2011 19:34

Cieszą 3 punkty, ale z meczu na mecz w PL gramy coraz gorzej. Pod względem jakościowym nie graliśmy lepiej nawet niż w meczu z Bazyleą.

Valencja jak na prawego pomocnika radzi sobie całkiem dobrze na prawej obronie. Popełnił dziś jednak troche błędów, ale nie wiem czemu się temu dziwicie, to nie jego pozycja. Niestety w chwili obecnej przez kontuzje musi on pełnić tą funkcje. Nie wiem czemu się go czepiacie o tego karnego z Bazyleą, to nie jego wina przecież. Ten karny tam był kontrowersyjny a poza cała defensywa wtedy dała ciała.

Evans pokazał się z dobrej strony, chłopak widać że jak gra reguralnie to jest w miarę solidny, aktualnie jest w wyższej formie niż Rio. Póki nie wróci Smalling i Vidić to trzeba na niego stawiać.

Anderson zagrał bardzo miernie, dużo strat, podań ciekawych brak a do tego kiedy traciliśmy piłkę to za wolno się cofał i zostawała dziura w środku pola. Ocenę trochę podwyższa mu bramka. Ogólnie moim zdaniem Fletcher był lepszy od niego w tym spotkaniu.

Chicharito biegał, walczył, ale nic to nie dawało. Choć ja bym go nie krytykował bo słabo mu dogrywali. Szkoda, że raz sędzia niesłusznie odgwizdał mu spalonego.
Park- biegał, walczył ale to jeszcze nie to o co prosimy. Dobrze, że ładnie zaasystował Dannemu a nie się chamił jak rooney dziś w kilku sytuacja.

Giggs - od jego wejścia zaczęło się dużo dobrego w naszej grze ofensywnej
rooney- Coś jest bez formy, ale myślę że to chwilowe

Welbeck- to jedyny gracz oprócz Giggsa,
po ktorym widać lekkość i radość w grze.


Jednak nie ma co narzekać, są 3 punkty i za miesiąc nie będzie nikt pamietał o sposobie ich zdobycia. Oby na Liverpool wszystko było już poprawione bo ten mecz jest cholernie ważny.
» 1 października 2011, 19:34 #38
tomix: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.10.2011 20:12

mysle ze jak wroci smalling to bd gral na prawej obronie za valencie, a co do oceny rooneya to sie zupelnie nie zgadzam, troche gral samolubnie, ale w 1 polowie, tylko on i nani oraz troche anderson grali, reszta stala, no moze oprocz chicharito, ktory biegal caly czas i byl caly czas na pozycji spalonej, w 2 polowie, wszyscy sie ruszyli, tylko wszystkich tak ciagnelo do przodu ze moglismy spokojnie stracic co najmniej 2 bramki przy minimalnie lepszej skutecznosci Norwich
a na koniec dodam ze mi osobiscie bardzo zaimponowal dzis lindegard, bronil bardzo dobrze, ma swietny refleks!
» 1 października 2011, 20:12 #37
paw3lo: Nie było jednak tak łatwo jak myślałem. Trzeba przyznać,że mieliśmy też trochę szczęścia, ale najważniejszy jest wynik. Oby tak dalej !
» 1 października 2011, 19:27 #36
vip14: Manchester United zawsze był mistrzem i jest. Bravo MU :)
» 1 października 2011, 19:02 #35
Devra: Brawo Brawo !! GGMU!
» 1 października 2011, 18:42 #34
Bartez95: Moim zdaniem SAF popelnil blad w zestawieniu skladu;

po 1 ferdinand powinien grac od poczatku za evansa(poza tym nie wiem co on u nas jeszcze robi)
po 2 giggs albo young(chyba ze ma kontuzje)powinien grac za valencie
po 3 skoro welbeck jest w dobrej formie to nie wiem czemu wystapil chicharito

Ale coz wymeczone ale, zasluzone zwyciestwo
Brwo diably:)
» 1 października 2011, 18:35 #33
rvn10: Wielki jasnowidz się znalazł ;) Po za tym to Evans ostatnio lepiej gra od Ferdinanda, także masz zerowe pojęcie o piłce
» 1 października 2011, 18:58 #32
MUFC94: heh gimnazjalista udaje że jest mądrzejszy od człowieka który jest trenerem od kilkudziesięciu lat i ma tytuł szlachecki. x-/
» 1 października 2011, 19:09 #31
cobracool: dokładnie Fergi dobrze zrobił że nie dał grać Ferdinandowi ostatni mecz LM pokazał że jednak Ferdinand opuścił się kondycyjnie
» 1 października 2011, 19:25 #30
kamila105: co chcesz od Evansa? dziś zagrał dobrze
» 1 października 2011, 19:40 #29
GNR: A mistrzu, Czemu niby Young lub Giggs mieli by grac za Valencie?
Ok ten pierwszy jest prawonożny, to może by sobie poradził, tyle, że Valencia już grał na tej pozycji w United, a Young jeszcze nie, więc Ferguson nie chciał pewnie ryzykować. No a Giggs jest lewonożny w sensie stricte(znaczy się prawa noga to mu do podpierania zawsze służyła i do niczego więcej), więc na prawej obronie to on by wyglądał jak szachista na meczu rugby... Ferdinand nie ma jeszcze formy na pierwszy skład, a Evans już grał w tym sezonie, więc ma jako taki rytm meczowy. Welbeck rzeczywiście powinien wychodzic od pierwszej minuty. Ma ciąg na bramkę i co ważne duzo szczęścia ( sensie piłka "sama" go "szuka")...
» 1 października 2011, 22:41 #28
kenko31: Najważniejsze 3 punkty - nie ważne z kim. Po tych dwóch remisach, przyszło takie małe przełamania.
Ważna wygrana.
» 1 października 2011, 18:30 #27
buhert: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.10.2011 18:20

Valencia precz z prawej obrony!

Z Basel dał karnego dzisiaj dał piłkę gościowi dobrze że tamten nie trafił!

Precz z obrony!
» 1 października 2011, 18:20 #26
kean16: zgoda!! a Anderson ze środka pola potrzeba kreatywnego pomocnika !! na razie takiego brakuje w kadrze SAF!!
» 1 października 2011, 19:15 #25
DR47: spokojnie na następny mecz wraca chri vidic i tom :)
» 1 października 2011, 21:04 #24
xCleverley: jak grali ? bo wiele osób narzeka. ja mecz oglądałem akurat od bramki Andersona i nawet dobrze potem graliśmy. ;)
» 1 października 2011, 18:14 #23
buhert: nerwowo i słabo
» 1 października 2011, 18:17 #22
rownykrzys: powinno być 2-4 dla Norwich
» 1 października 2011, 18:17 #21
BigLord: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.10.2011 18:13

UNITED mieli szczęście ale i tak brawo
» 1 października 2011, 18:12 #20
axel52: może i ważne 3 pkt , ale nie można ot tak sobie powiedzieć , ze nic sie nie stało.
bo stało się , fatalna gra w kolejnym meczu.
jak Norwich nie strzeliło ze 4 gole to bóg nawet nie wie.
czy ktos zabronił próbować więcej takich akcji jak ta po której padł drugi gol ?
na moje oko to niezbyt dobra forma co niektórych graczy + lekceważenie rywala = takie coś jak dziś.
Z FC Basel było identycznie
» 1 października 2011, 18:11 #19
michalmisiu: Proszę Was, bądźcie obiektywni! Nie jestem z osób wiecznie szukających dziury w całym i cieszę się z trzech punktów, bo najważniejsze jest, że wygraliśmy, ale tytuł newsa jest po prostu żenujący. Bądźcie wiarygodni. Jeśli ktoś nie oglądał meczu to otrzyma błędne informacje, jeśli wejdzie na DevilPage kibic innej drużyny, który oglądał mecz oprócz pustego śmiechu który bez wątpienia go ogarnie stwierdzi, że nie warto na tą stronę wchodzić nigdy więcej.
» 1 października 2011, 18:11 #18
axel52: a w czym jest żenujący ?
widziałes mecz?
norwich mogło wpakować co najmniej 4 gole przy naszej żenującej grze.
więc co nie było nerwów?
» 1 października 2011, 18:13 #17
buhert: oglądałeś mecz(?) Bo chyba nie..

słupek..pełno błędów...Norwich sobie lajtowo 4-5 goli mogło strzelić a my(?)

Prawdziwych okazji było może ze 4 i dobrze że wpadły dwie...

Fletcher DNO, Park DNO,

VALENCIA NA PRAWEJ OBRONIE TO PORAŻKA! ile razy tam gra to mnie...

Dziękuje bogu że Giggs jest u Nas bo trochę odmienił mecz i Welbeck ostatnio strzela i niech strzela ile wlezie
» 1 października 2011, 18:19 #16
michalmisiu: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.10.2011 18:26

Ludzie! Ja pisałem o tytule : "Pewne zwycięstwo United na Old Trafford"! Tak wcześniej brzmiał tytuł newsa!! Teraz dopiero go zmienili, więc nie rzucajcie we mnie mięsem!

Ps. jak ktoś tu nie oglądał meczu to była to osoba, która nazwała wcześniej to zwycięstwo United pewnym.
» 1 października 2011, 18:22 #15
7iverson7: Park to żenada i ta asysta go nie ratuje.Nie wiem jak inni,ale ja bym go chętnie zobaczył w wyjściowym składzie...rezerw.
» 1 października 2011, 18:07 #14
ironia: hahaha, większej głupoty nie czytałam.
» 2 października 2011, 16:46 #13
Ryan1878: dobrze że 3pkt dla United ;szczęśliwe
» 1 października 2011, 18:07 #12
Wik: Sztuką jest wygrywać jak nie idzie, więc nie marudźcie .
» 1 października 2011, 18:05 #11
Marasisonlyone1: zgadza sie jest sztuka nam sie udalo pytanie co to ma wspolnego z pewna wygrana pozostanie bez odpowiedzi
» 1 października 2011, 18:12 #10
Marasisonlyone1: "Pewne zwycięstwo United na Old Trafford" ahahahahah ktos tutaj nie ogladal meczu
» 1 października 2011, 18:05 #9
xxkalikxx: Pewne zwycięstwo :D Dobre :) Gratuluje autorowi tego tekstu poczucia humoru ;)
» 1 października 2011, 18:05 #8
Kicu17: Oglądałem wszystkie mecze United w tym sezonie i powiem ze ten był najsłabszy, nie ma co szczęśliwe zwycięstwo.
» 1 października 2011, 18:03 #7
djek1992: no i git:P szkoda tylko ze City nie stacili punktów://
» 1 października 2011, 18:02 #6
serducho: Ważne, że są 3 pkt...
» 1 października 2011, 18:02 #5
mudzior: "Pewne zwycięstwo ..." - wróćcie proszę na ziemię
Nerwowe, szczęśliwe, wymęczone ... ale najważniejsze, że ZWYCIĘSTWO. Glory United !!
» 1 października 2011, 18:02 #4
matlas: Pewne zwycięstwo... ja bym powiedział - Wydarte zwycięstwo ;)
» 1 października 2011, 18:01 #3
gradinio: No w drugiej połowie się ubudzili
» 1 października 2011, 18:00 #2
piotrekrojda: szczęśliwe zwycięstwo
» 1 października 2011, 17:59 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.