Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ferguson liczy na napastników

» 1 października 2011, 09:53 - Autor: Tomasson - źródło: manutd.com
Sir Alex Ferguson ma nadzieję, że powracający do gry duet Rooney - Hernandez weźmie na siebie ciężar zdobywania bramek.
Ferguson liczy na napastników
» Rooney i Hernandez mają wziąć na siebie ciężar zdobywania bramek
Obaj napastnicy wrócą na boisko już w sobotnim pojedynku z Norwich. Boss ma nadzieję, że drobne kontuzje nie wytrąciły ich z rytmu i już wkrótce poprawią swój strzelecki dorobek.

– Do tej pory Hernandez zdobył dopiero dwie bramki, a ja oczekuję od niego przynajmniej dwudziestu pięciu. To dobrze, że wraca do gry – powiedział sir Alex.

– Rooney fantastycznie rozpoczął sezon i jeszcze wszystko przed nim. Zawsze odczuwa się brak graczy jego pokroju, ale na szczęście są Danny Welbeck, Michael Owen, Dimitar Berbatow, Federico Macheda i Mame Biram Diouf, którzy mogą go zastąpić.

– U Danny’ego zawsze widać było potencjał, ale kiedy zaczął rosnąć i nabierać masy, pojawiły się problemy z kolanami. Szereg kontuzji zabrał mu sporo czasu, ale w końcu udało mu się je przezwyciężyć. Otrzymał powołanie do seniorskiej reprezentacji Anglii i jestem pewien, że wykorzysta swoją szansę.

Boss pokusił się także o porównanie Hernandeza i Rooneya do pary najwybitniejszych napastników w historii klubu – Andy’ego Cole’a i Dwighta Yorke’a.

– Yorke i Cole zdobyli w sumie pięćdziesiąt dwa gole, a należy pamiętać, że był to debiutancki sezon Dwighta na Old Trafford. Myślę, że był wówczas jednym z najlepszych napastników w Europie – zauważył Ferguson.

– Niesamowite było to, jak szybko się ze sobą zgrali. Chciałbym, aby Rooney i Chicharito przebili ich wyczyn z sezonu 1998-99, ale nie będzie to łatwe, bo grają w najtrudniejszej lidze świata – zakończył Szkot.


TAGI


« Poprzedni news
Anderson chce podtrzymać dobrą serię
Następny news »
Lambert: Nie mamy nic do stracenia

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (19)


vip14: Oni zawsze byli królami strzelców Premier League :)
» 2 października 2011, 10:05 #17
krzemik: Też liczę na naszych napastników i na dużo goli:)
» 1 października 2011, 14:33 #16
DevilUnited: Berbatov to obecnie numer 4 z napastników.O grze w wyjściowej jedenastce będą walczyć Welbeck i Hernandez , dalej jest przepaśc i dopiero Berbatow z Owenem.
» 1 października 2011, 13:29 #15
gosc1234: A moim wymarzonym duetem jest Rooney i Berbatov(Welbeck) a Chicharito na rezerwę :)
» 1 października 2011, 12:53 #14
designer: jesli ktos uwaza Welbecka lepszego od Chicha to niech sobie zmierzy goraczke bo skoczylo mu do 40 stopni! Co za glupiec osmiela sie mowic w ten sposob! To Chicha bedzie grywac i tak u boku Roo, a Welbeck bedzie super rezerwowym. Nie ma innej opcji. Meksyk-Anglia to jest super atak! Dwoch Anglikow tez niczego sobie ale nie umywa sie do wspolpracy z Chicha ktory musi grac ze wzgledu na swoja reprezentacje rowniez! Meksykowi bardziej kibicuje niz tam jakiejs Anglii, ktorej zycze zawsze jak najgorzej- niewazne ze tam graja zawodnicy Red Devils. Klub i reprezentacja to dwa osobne tematy! i z tej wypowiedzi Fergusona wierze ze Chicha bedzie dostawac wiecej szans niz Welbeck! a dzis ma byc pogrom ktorego ofiara stanie sie Norwich.
» 1 października 2011, 12:40 #13
ironia: Ciekawe po czym wnioskujecie teraz, że Welbeck jest lepszy. Teraz nie ma Groszka i gra Danny to nagle on jest lepszy, ale w tamtym roku jakoś tak nie pisaliście i uwielbialiście Chicharito. Boże..

Który jest lepszy pokaże koniec sezonu i ilość bramek, a nie teraz gdzie jesteśmy po zaledwie 6 kolejkach..
» 1 października 2011, 12:16 #12
Mirro: Groszek był lepszy w tamtym sezonie. Welbeck zagrał fenomenalnie ten początek, Hernandez poza dwoma golami z Boltonem nie pokazał nic, trudno znaleźć większe rozczarowanie od niego na ten sezon. Jeżeli Ferguson nie wystawi Welbecka w pierwszym składzie, to raczej się nie wykaże zbytnim trenerskim doświadczeniem.
» 1 października 2011, 12:34 #11
Petrozza52: Mirro, jakie 'rozczarowanie na ten sezon'? Chica trapiony kontuzjami zagrał dopiero 243 minuty w lidze, to raptem 2 i pół meczu, gdzie zdobył 2 gole, nie wiem jak można tu mówić już o rozczarowaniu?
» 1 października 2011, 13:04 #10
Masaccio: Ciężko porównać Chicha do Danny'ego, bo prezentują dwa różne oblicz napadu. Piłka szuka Javiera w PK, ale bez zawodników typu Welbeck czy Roo, Chicho by nie istniał ...
» 1 października 2011, 14:46 #9
mealo94: Lepiej widzę dwójkę Rooney - Welbeck!
» 1 października 2011, 11:45 #8
Forfiter: Sezon pokaże który lepszy.
» 1 października 2011, 11:39 #7
Janczar: Ja jakoś się nie boję o formę Roo.
» 1 października 2011, 11:22 #6
dr96chicharito: No, nareszcie zmniejsza się lista kontuzjowanych. jeszcze za dwa tygodnie będzie Cleverlea, Smalling i Vidić. :D
» 1 października 2011, 10:44 #5
rooney99: Dla mnie teraz jest lepszy Welbeck niż Chicha.
» 1 października 2011, 10:39 #4
96kutno: hernandez jest lepszy i ma większe doświadczenie
» 1 października 2011, 11:01 #3
Razpierdolnik: Mi Welbeck przypomina trochę Yorka, Zarówno z facjaty jak i stylu gry :)
» 1 października 2011, 10:16 #2
dzinciol2: moze strzela tyle bramek patrzac na kapitalna dyspozycje rooneya ale moim zdaniem takiej chemii jak pomiedzy dwightem i andim nie bedzie, chociaz bardzo chcialbym, zeby byla:)
» 1 października 2011, 10:05 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.