Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Man Utd - FC Basel: Oceny pomeczowe

» 28 września 2011, 00:20 - Autor: matheo - źródło: Manchester Evening News
Dziennikarze Manchester Evening News wybrali Danny'ego Welbecka najlepszym piłkarzem Manchesteru United meczu z FC Basel (3:3). Młody napastnik we wtorek dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
Man Utd - FC Basel: Oceny pomeczowe
» Danny Welbeck w meczu z FC Basel zdobył dwie bramki
David de Gea. Być może powinien zachować się lepiej przy pierwszym golu, ale poza tym spisywał się dobrze, biorąc pod uwagę ochronę swojej bramki przez obrońców. Ocena: 7

Rio Ferdinand. Mecze takie jak ten powinny być spacerkiem dla piłkarza o jego doświadczeniu. Wyglądał słabo, jak pozostali obrońcy. Ocena: 5

Patrice Evra. Nie był to najlepszy europejski wieczór w wykonaniu Francuza. Sporo zagrożenia ze strony FC Basel szło właśnie po jego stronie. Ocena: 5

Phil Jones. Kilkukrotnie dał się oszukać, a w kluczowych momentach dla rywala był niemal zawsze nieobecny. Ocena: 5

Fabio. W pierwszej połowie świetnie współpracował z Valencią, ale po przerwie musiał skoncentrować się na obronie. Ocena: 6

Michael Carrick. Był niemalże nieobecny. Ocena: 5

Antonio Valencia. Ekwadorczyk w pierwszej połowie zagrał znakomicie, kiedy bezlitośnie torpedował obronę Szwajcarów. Ocena: 8

Anderson. Brazylijczyk nie był w stanie pociągnąć gry środka pomocy Manchesteru United. Ocena: 5

Ryan Giggs. Weteran europejskich boisk w pierwszej połowie asystował przy trafieniach Welbecka. Ocena: 7

Ashley Young. Nie sprawiał wielu problemów rywalom podczas swojego debiutu w Lidze Mistrzów, ale nadrobił to wyrównującym golem. Ocena: 6

Danny Welbeck. Wyrazistość młodego napastnika w polu karnym była godna podziwu. Ocena: 8

Zmiennicy

Park Ji-sung (za Giggsa 61'). Solidny. Ocena: 5

Nani (za Fabio 69'). Asysta przy golu Younga. Ocena: 6

Dymitar Berbatow (za Andersona 82'). Nie miał wielu okazji. Ocena: 5


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson: Zagraliśmy lekkomyślnie
Następny news »
Welbeck: Ten remis jest jak porażka

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (74)


axel52: widać ,że ci głowa szwankuje
» 29 września 2011, 12:02 #25
DevilFan: "Michael Carrick. Był niemalże nieobecny. "

I nie chce mi się nawet czytać tych waszych esejów na pół strony nie wiem o czym napiszcie książkę, dziękuje Carrick drewno po wieki ale nie on świetnei gra ta sra nie gra jego futbol nadaje się po polskiej ekstraklasy,
» 28 września 2011, 17:55 #24
ZuczekUnited: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.09.2011 17:28

Valencia 8? Niby czemu, nic nie gral tak jak reszta..
» 28 września 2011, 17:26 #23
qlop: jak patrzę na niektóre oceny wydaje mi się jakby dziennikarze dający oceny oglądali inny mecz. np za co Valencia dostał 8? fakt coś tam robił, ale praktycznie żaden jego rajd nie zakończył się celną wrzutką czy dobrym dokładnym podaniem, nie powiem że grał źle ale na 8 to nie zasłużył Anderson który zaliczył może z dwie straty a tak to niemal bez zarzutów i rywale nawet nie dawali rady aby mu odebrac piłkę, a tu dostał 5? Giggs, fakt druga asysta ładna ale nic poza tym, pierwsza to był czysty przypadek bo piłka odskoczyła mu od nogi a dobiegł do niej Welbeck i zrobił co powinien i dalej wracając do Giggsa to miał prawie same straty i bez sensu często holował piłkę kiedy wystarczyło podnieśc głowę i podac do kogoś lepiej ustawionego.
» 28 września 2011, 16:00 #22
lecho: "Kolejny "wielki" mecz naszego Berbatova. Nadal chcecie żeby grał? [...]
Pierwszy raz po prostu nie lubię zawodnika United. Po co on w ogóle przychodził do United..." --> też nie jestem bezkrytycznym zwolennikiem Berby, do charakteru drużyny i sposobu gry Rooneya o wiele bardziej pasował Tevez. ALE Dimitar swoje zrobił, dzięki niemu w newralgicznym momencie zeszłego sezonu miał kto strzelać po kilka bramek nawet słabszym drużynom, co czasem bywa trudniejsze niż rypnięcie trzech Niebieskim.

"Tak jak mówiłem, granie młodzikami, brak transferu w środku pola zaczyna się mścić." --> jeśli powiesz mi że to co robił Cleverley na początku sezonu to wymuszone granie młodzikami to zapytam, czego oczekujesz od środkowego pomocnika.

"Bez Rooneya jesteśmy przeciętni, bez Roo i Naniego jesteśmy po prostu słabi. Przecież gdyby nie Welbeck wczoraj, no i Antek to United z przodu widziałaby bramkę rywali tylko wtedy kiedy schodziliby z boiska." --> sam widzisz - najpierw mówisz, że gdyby nie Roo i Nani, a potem przypominają się Welbeck i Antek :) Dodaj do tego jeszcze mimo wszystko solidną obronę i świetne skrzydła a się okaże że naprawdę jest kim grać.

"Jedyny zarzut w stronę Fergusona jest taki, że nie zrobił ważnych transferów." --> przyszedł De Gea (najskuteczniejszy bramkarz FAPL), przyszedł Young (czołowy skrzydłowy FAPL) i Jones który mimo wczorajszej klapy wyrasta na świetnego stopera, a ma 19 lat. Też bym czasem chciał Kakę, Sneijdera czy kogoś innego "głośnego", ale prawda jest taka że każdy tego typu zawodnik prędzej czy później odfruwa do Hiszpanii, bo mu cieplej... a sezonowcy niepotrzebni, bo za rok od nowa trzeba zgrywać linię.

"w meczach z Realem, Barceloną czy City Anderson będzie miał przeciwko sobie Kakę, Xabiego, Kedirę, Xaviego, Iniestę i wielu innych świetnych zawodników." --> w USA Anderson i Cleverley mieli przeciwko sobie Xaviego i Iniestę i bez mała junior Tom ich obu robił na szaro, więc się da, bo to tylko ludzie. A City już raz w tym sezonie od United oberwało i nie widzę powodu dlaczego nie miałoby być ponownie.

"Manchester po raz kolejny zostanie upokorzony, bo ostatni finał z Barceloną był upokorzeniem." --> upokorzenie to było podanie dwóch bramek Barcelonie. Gdyby nie to, kto wie jak ten mecz by się skończył.

"Podsumowując, bez Rooneya Manchester nie daje sobie rady i taka jest prawda. A najgorsze jest to, że nawet z takim słabym zespołem jak Basel." --> życzę każdemu z wymienionych przez Ciebie zespołów aby miał okazję spotkać się z drużyną która gra z kontry równie zabójczo jak Bazylea. Też myślałem, że to przeciętniaki, ale mają silną, wysoką obronę, waleczną pomoc i dobrze zgrany duet napastników.

"Nie mamy dobrych zmienników w obronie, chłopaki takie jak Jones czy Smalling to naprawdę duże talenty, ale nie na pierwszą drużynę." --> żartujesz, prawda? Wymień lepszych w ich kategoriach wiekowych. Swoją drogą, sądzisz że zawodnicy o tej skali umiejętności powinni grać w rezerwach? To by dopiero było marnowanie talentów.

"wygraliśmy z Chelsea dzięki nieskuteczności jej zawodników." --> wygraliśmy z Chelsea, bo my strzelaliśmy gole, a oni nie. To ich problem, nie nasz. Swoją drogą, kto wie jak potoczyłby się mecz z Arsenalem, gdyby DDG nie wyłapał karnego...

"Teraz strzelamy 3-5, ale tracimy bramki, tylko że przyjdą mecze z większymi rywalami, kiedy to nie strzelimy 3 bramek, a tylko jedną i wtedy trzeba będzie grać na "zero" z tyłu. " --> skąd taki wniosek? Bo póki co to w meczach z silnymi rywalami - Tottenham, Arsenal, Chelsea, Man City - United ma w tym sezonie bilans bramkowy 17-5. Odliczając kanonadę z Arsenalem, 9-3. To raczej z bardziej fizycznie grającymi drużynami są problemy, bo Manchester zmienił sposób grania na szybszy, bardziej "europejski" i nie zawsze to "żre" póki co.

Apeluję o więcej spokoju :) Póki co, ta drużyna ma siedmiu kontuzjowanych ważnych graczy z czego Roo, Groszek i Cleverley byli pewniakami, bliźniacy i Smalling niedaleko w tyle. Od kilku spotkań United nie rozegrało z tego powodu ani jednego meczu w tym samym składzie. To się niestety odbija tak, jak się odbija - ale będzie lepiej :)
» 28 września 2011, 16:16 #21
axel52: @endo ty gratulujesz mózgu ?? to my ci gratulujemy braku mózgu fanboju lenia śmierdzącego coraz częściej machającego łapami na boisku
» 28 września 2011, 19:38 #20
sssexton90: a torres jak grał niedawno ? teraz już gra naprawdę dobrze, jak grał rooney na poczatku poprzedniego sezonu ?? no właśnie... nie ma co go skreślać, bułgar ma wielkie umiejętności i nie musi tego nikomu udowadniać, potrzebuje tylko wiary i ogrania.
» 28 września 2011, 20:55 #19
lecho: Ale co to kogo obchodzi, że to był sparing? Dobrą formę Cleverley potwierdził potem w lidze. Z Twojego komentarza wynika, że jesteś fanem Barcelony. Kiedy Barca przegrywa, to tylko dlatego, że jest na wakacjach, albo nie ma tego czy tamtego. A ile razy Manchester United zagrał w tym sezonie w absolutnie PEŁNYM składzie, bez kontuzji co najmniej dwóch kluczowych piłkarzy? Podpowiem: zero :)
» 29 września 2011, 12:00 #18
ZuczekUnited: Dokladnie. Banda idiotow.
» 28 września 2011, 17:22 #17
sisinho: Bo nic nie dawały? Scholes'a nie oceniano ile razy przerzuci do zawodnika a ile razy da to jakąś akcje.
» 28 września 2011, 14:56 #16
cnk: bylem na meczu i musze powiedziec,ze druga powolowa w wykonaniu obrony byla tragiczna ;p ale sa dni i sa dni:)
» 28 września 2011, 13:17 #15
PaToManU: I gdzie mamy ŚRODEK !! ?? !! żal żal żal ! najważniejsza pozycja a tam piach ! Fergi zasmuciłeś mnie że nikogo nie z poradziłeś na początku myślałem dobra bronią cie wyniki ,ale teraz jestem pewny że na dłuższą mete z najlepszymi możemy nie dać rady !
» 28 września 2011, 12:24 #14
lecho: To jest takie gadanie. Jak w pierwszych meczach sezonu Cleverley, Anderson i Young robili co chcieli to było "Sneijder who?!", a teraz dwa słabsze mecze i znów gadka wraca. Anderson to bardzo dobry zawodnik, ale wczoraj miałem wrażenie, że trochę to Basel zlekceważył. Toma brakuje, bo on wprowadzał świeżość do tej pomocy. Carrick to typowy defensywny rozgrywający, który źle się czuje w krótkiej grze na małej przestrzeni - za to crossy ma genialne.

Rooney cofa się do rozegrania po piłkę, bo taki ma sposób grania. A po tym co widzieliśmy na początku sezonu w wykonaniu Andersona, Cleverleya, Welbecka i Younga ostatnim czego potrzebuje ten klub są wielomilionowe transfery w zimie.
» 28 września 2011, 11:46 #13
parada: Co do Hamsika to jeszcze Cie rozumiem ale interpretacja meczu w twoim wydaniu iscie Tolkienowska...
» 28 września 2011, 11:48 #12
lecho: O ja, ależ dawno się tu nie wypowiadałem. A kiedyś redagowałem Devilpage :) Ale czytam wciąż regularnie. Ten mecz z Basel pokazał i siłę, i słabość United. No bo z jednej strony niby "tylko" remis, ale z drugiej - przy tym, co działo się w tegorocznym LM (Apoel, Trabzonspor i tak dalej) to grając taki piach z drużyną dysponowaną tak jak wczoraj Bazylea, to jednak wywalczenie remisu jest sztuką i wymaga charakteru :)

Po pierwsze, obrona była do bani. Lubię i szanuję Rio, ale uważam że w takiej formie w jakiej jest, to wracając po kontuzji powinien się jednak rozgrzać w jakimś meczu rezerw albo Carling Cup. Dawno nie widziałem go grającego tak słabo, z taką ilością strat, ewidentnym zerowym czuciem piłki. Nie chcę uczyć Fergusona dzieci robić, ale mam wrażenie że gdyby grał Evans, to gol na 2:1 mógłby nie paść.

Podobnie słabo zagrał Jones, który wg. mnie był lepszy w wyprowadzaniu piłki niż w odbiorze, a to w końcu stoper. Evra - też wyjątkowo marny mecz, z tyłu zasypiał, z przodu zero skuteczności w dryblingu. W zasadzie jedyny gracz obrony do którego nie można mieć zastrzeżeń to Fabio. No i De Gea, który przy żadnej z bramek nie miał nic do powiedzenia, a raz czy dwa uratował Diabełkom tyłek.

Pomoc też niestety wypadła blado w porównaniu do poprzednich gier. Ja nie wiem, czy ten Tom Cleverley jest już w stanie wnosić taką jakość do gry United, ale od czasu kiedy nie ma go na boisku widzę stopniowy powrót do statycznego, czytelnego ataku pozycyjnego z zeszłego sezonu, który owszem wystarczał na większość zespołów FAPL, ale europejskie (zwłaszcza Barcelonę) już niekoniecznie. Young - przeciętny, praktycznie nic mu nie wychodziło tak jak i Evrze. Carrick - nie zgodzę się, że niewidoczny, parę ładnych crossów miał, ale to "nie to". To samo Anderson, od piłkarza Manchesteru Utd wymaga się więcej niż gubienia piłki przy każdym dryblingu.

Jedynymi jasnymi punktami tej pomocy byli Giggs i Valencia. Całkowicie nie rozumiem wprowadzenia Parka za Giggsa po golu na 2:2 - przecież Ryan jest dużo kreatywniejszym, bardziej cwanym i doświadczonym zawodnikiem niż Park (co tu dużo mówić, po prostu lepszym), którego największym atutem jest waleczność. Wkurza mnie w nim to, że nie potrafi czasem po prostu przyłożyć z dystansu, a na siłę szuka podania - wczoraj w końcowych minutach też miał idealną piłkę na 16. metr, ale zamiast uderzać, grał do Berby i był spalony...

Fajnie, ze w ataku zagrał Welbeck i fajnie, że zagrał dobrze - to znaczy, na tyle dobrze, na ile pozwalała mu pomoc. Ale dla mnie to bez mała zbrodnia grać na Bazyleę jednym (!) napastnikiem. Przecież Berbatow powinien był grać od początku, ustawienie praktycznie 4-5-1 na drużynę która po golu na 2:3 postawiła w bramce autobus jest ee... no znów nie chcę uczyć SAF-a dzieci robić :), ale wolałbym oglądać bardziej ofensywnie nastawiony Manchester, zwłaszcza w starciu z co tu dużo mówić, słabszym przeciwnikiem.

Za to brawa dla Naniego za to że i w defensywie się pokazał, i w ataku zrobił co do niego należało. To jest w tym sezonie taki piłkarz do zadań specjalnych, jak kiedyś Ronaldo - kiedy nie idzie, wpuszczasz na boisko Naniego i wiesz, że odstawi coś nieprzewidywalnego. I dopóki nie jest to wystawianie gola Barcelonie w finale LM, to ja takiego Naniego kupuję :)

Krytyków Berbatowa rozumiem, sam nie do końca mam do niego przekonanie. Tyle, że to jest napastnik trochę taki jak RvN, który przechodzi cały mecz a potem dostanie jedną piłkę i strzeli bramkę. Taki jego urok i dopóki trafia, nie można mieć do niego pretensji. Wczoraj miał 1,5 okazji - nie trafił, szkoda.

Będzie lepiej :)
» 28 września 2011, 10:45 #11
pwc1337: Park 5? dobry zart, nie ma co :) nie wiem co Ferguson w nim widzi... i nie gadac mi ze walecznosc bo na nic sie ona zdaje jak on nawet dobrze pilki nie potrafi dobrze opanowac - drybling na poziomie zerowym, nie mowiac juz o podaniach (strzaly to marzenie)
» 28 września 2011, 10:13 #10
Devra: porownajcie zawodnikow defensywnych i ofensywnych .
» 28 września 2011, 08:28 #9
Klimaa: Rio i Evra - zagrali po prostu źle w defensywie. Rio był powolny do tego dawał napastnikom zbyt dużo swobody (kompletnie zawalił 2 bramkę). Francuz natomiast zapominał się cofać, w drugiej połowie często musiał gonić rywali..
» 28 września 2011, 07:35 #8
przemekol12: PArk się tylko męczył, taka prawda. Co z tego, że później ją odzyskiwał. Trzeba było zagrać szybko, on czekał, trzeba było zagrać precyzyjnie to on podawał za mocno. 5 to dobra ocena. Andi 6, Valencia 7 i Nani też spokojnie 7.
» 28 września 2011, 14:43 #7
satan23: Cholera nie zdążyłem wrócić z pracy na mecz... :/ z tego co czytam to nie było wesoło.. Czy ktoś może ma dostęp do tego meczu ?? może gdzieś jakaś transmisja będzie ?? chętnie bym zobaczył.. pzdr
» 28 września 2011, 06:56 #6
satan23: @loroflneo Dzięki za lina koleżko :) @kalek żeby stwierdzić że źle zagrali to muszę poprostu zobaczyć co się działo na boisku.. jakoś sobie nie wyobrażam odpuścić mecz nawet z powodu słabej predyspozycji.. pzdr
» 28 września 2011, 14:07 #5
McG: Postscriptum pogrubić i oprawić w ramkę
» 28 września 2011, 01:28 #4
lecho: Gwyn --> Young piach, Welbeck piach, Jones piach, De Gea piach. Beznadziejne te transfery, lepiej było kupić Sneijdera, Aguero, Pique i Casillasa - tyle, że życie to nie Football Manager :) (/ironia off)
» 28 września 2011, 10:48 #3
masterbm2: Gwyn: po pierwsze SAF to jest najlepszy trener na świecie i serce United
po drugie transfery były świetne !Wielu graczy ma kontuzji i to praktycznie kluczowi pilkarze co do meczu każdemu może sie zdarzyć gorszy dzien a poza tym jesteś kibicem barcy wiec wypi... z taką herezją na inny portal
» 28 września 2011, 13:27 #2
ZuczekUnited: Naprawde tak trudno zauwazyc ironie w wypowiedzi Gwyna? zalamuja mnie tacy jak masterbm2...
» 28 września 2011, 17:29 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.